guzek pod łuskami u gupika
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- Posklejane? Spiczaste ogony u narybku gupika POMOCY
- Baniak 112l obsadzonymi samymi Gupikami:P
- Czy można Krewcie trzymać z Gupikami i Kiryskami???
- rozdwajanie ogonów u samców gupika
- Dziwny ogon młodego gupika
- problemy z malymi gupikami
- problem z gupikami i mieczykami.
- problem z gupikami
- Samica gupika
- Narybek Gupika
guitar-world portal
od kilku misięcy mam ślicznego gupika - samiczkę . do tej pory z rybką pozornie wszystko jest ok, rośnie rozmnaża się, je normalnie, inne rybcie zachowują się w obec niej jak zwykle. niedawno jednak zauważyłam, że pod łuskami ryby coś "rośnie" (może OBCY) .
wygląda to tak:
rybcia jest jasna więc bez problemu widać że to "coś" nie występuje na zewnątrz, tylko we wnętrzu ryby. to tak jakby niewielki różowawy guzek, coś okrągłego znajdującego się tuż pod skórą. "coś" ma około 1mm średnicy. ze względu na wzrost guzka rybci zaczynają lekko odstawać łuski.
ogólem samiczka zachowje się jak zwykle i niedługo będzie miała maleństwa. pozostałe ryby są zdrowe i normalnie traktują gupiczkę.
jeśli to nie OBCY lub PREDATOR to co innego?
z góry dziękuję za pomoc
bardzo możliwe że to jakaś zmiana nowotworowa, jednak raczej nie jesteśmy w stanie nic zrobić tym bardziej że jak piszesz jest to wewnątrz ryby, pozostaje się cieszyć rybką do póki normalnie funkcjonuje.
tak też sobie myślałam. oj szkoda żeby tylko maluszki zdążyła urodzić, żeby "coś" mi po niej zostało.
w takiej sytuacji chyba nie trzeba ryby odseparowywać od innych rybek?
bardzo możliwe że to jakaś zmiana nowotworowa,
miałem kiedyś samca mieczyka który miał dwa takie guzy i odchowałem po nim kilka pokoleń młodych i ani jedna ryba nie odziedziczyła po tatusiu choroby
codzinnie obseruwuję zmiany zachodzące z "guzkim" na ciele ryby. wczoraj to "coś" przebiło się przez łuski i z ciała ryby wystawała część jakiejś białej "grudki" dzisiak rano sprawdziłam jak czuje się gupik - to co wczoraj wystawało z ciała ryby częściowo odpadło, ale reszta jeszcze jest w jej ciele. teraz ryba ma niewielką dziurę którą wypełnia "coś" białego
dodam ze ryba wciąż zachowuje się normalnie
czy jest coś co w takiej sytuacji mogę zrobić żeby pomóc rybie/wyleczyć ją?
p.s. wiem, że w moim poscie jest sporo "..." ale to dlatego, że nie mam pojęcia jak określać niektóre rzeczy zachodzące w ciele gupika, nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam.
dziękuję za pomoc.
Ja bym był bardziej radykalny w działaniu i usunął chorą rybę z akwarium , wiem że szkoda każdej ryby ale według mnie lepiej zapobiec ewentualnemu przeniesieniu się tego paskudztwa na inne .
dzisiaj wypadła reszta paskudztwa teraz ryba ma w ciele niewielką dziurkę. dzięki daro za porady, ale poczekam i wciąż będę obserwować gupika
do dziś z rybą wszystko było ok, ale niestety kilka godzin temu obserwując gupika znowu zobaczyłam to samo paskudztwo (i to 2 ) tym razem OBCY zadomowił się z boku na wysokości brzucha. dodam, ze ryba wciąż normalnie funkcjonuje, a innym osobnikom nic nie dolega a ja wciąż nie mam pojęcia o co tu chodzi???
niestety tymczasowo nie mogę umieścić fotki - postaram się jednak to zrobię kiedy cyknę trochę zdjęć (może jutro lub pojutrze)
szukałam info o OBCYM w sieci i różnych książkach, ale niestety wciąż nie potrafię zdiagnozować co to jest
po poprzednim obcym pozostało niewielkie zagłębienie w ciele ryby (tak jakby brakowało jednej łuski).
jeśli ktoś posiada wiedzę na temat tego czym może być OBCY to czekam na info. może ktoś z was ma książkę o chorobach w której jest coś na ten temat - chętnie do niej zerknę .
Jeśli dobrze kojarzę to podobne objawy mają np.małe pielęgniczki w przypadku złych parametrów wody (zbyt duże nagromadzenie azotanów i odpadów przemiany materii organicznej) i wtedy powstają takie guzy w okolicy ich głowy, z których jak opisałaś wydostaje się "coś" białego. Widziałem osobiście nawet takie coś u Ramirezy.
Nie jestem fachowcem od chorób ryb, więc mogę się mylić.
Poszukam w literaturze i jak coś znajdę to na pewno napiszę.