Dziwaczny problem z klarownoscia wody w dojrzewajacym akwa
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- [112l] akwa 112l
- [60l] Moje akwa 60l :)
- Masz problemy wbić ze steam na serwer ns ?
- Problem z wyborem oświetlenia (T5 vel T8)
- akwarium - po tygodniu - problem (pewnie nie ostatni ;))
- Problem niewiem oco chodzi!!?!
- Pomocy! problem z neonem inessa
- Mętna woda - duzy problem
- Zacier dostał się do akwarium PROBLEM
- Moje pierwsze roślinne - problemy
guitar-world portal
Dzis juz definitywnie opadły mi pletwy, ale moze zaczne od poczatku.
Kilka dni przed świetami zalałem nowy zbiornik 375l. Jedyna zawartośc baniaka to jak narazie gruboziarnisty żwir kwarcowy, dokładnie przepłukany. Akwa zalane bezposrednio kranówą o temp. ok 8C.
Przez pierwsze 2 dni woda sobie stała (w oczekiwaniu na dostawe filtra) i dochodziła do temp. pokojowej - wszystko wygladało dobrze. Po 2 dniach dotarł Fluval 405 i wieczorem mogłem wreszcie uruchomić filtracje. Na razie jedynie mechaniczną (gąbka), bo jak sie okazało, z pudełka "zniknęły" pozostałe wkłady filtracyjne, które normalnie powinny sie tam znajdowac Na drugi dzień wszystko nadal wyglądało ok, a woda osiagnęła wreszcie temp. pokojową (20C). Po południu dotarły też "zaginione" wkłady i po dokładnym przepłukaniu niezwłocznie wyladowały w kubełku. Konfiguracja: gabka, ceramika gładka, wegiel, 2x ceramika bio. Wszystkie wkłady od Fluvala. Wieczorem uruchomiłem tez grzałkę ustawioną na 26C. No i zaczęło sie...
Rano woda była już mętna (mleczna), ale nie widać było zadnych unoszących sie w toni zanieczyszczeń. Pierwsza myśl: ceramika była niedokładnie wypłukana i "zapyliła" albo pierwotniaki zakwitły (przez noc temp, skoczyła w gore o 6 C). Postanowiłem poczekać aż samo przejdzie. Nie przeszło, wiec 3 dni poźnej dołozyłem w ostatniej komorze filtra włókninę, zeby troche wyłapać ten drobny "pył".
Tu mała dygresja: moje podejrzenia cały czas kierowałem w strone gładkiej ceramiki, której nigdy wczesniej nie uzywałem. Cała reszta wkładów jak i sam filtr to rozwiazania juz przezemnie wypróbowane - drugi identyczny kubełek mam w 450L i tam takich "jajec" nigdy nie bylo.
Niestety włóknina nie pomogła, wiec po kolejnych paru dniach całkowicie usunąłem gładka ceramke z filtra, jeszcze raz dokładnie wyplukałem wszytskie pozostałe wkłady i dołozyłem drugą warstwe włókniny. Niestety nadal bez zmian.
Pozostały wiec pierwotniaki, ale to od poczatku wydawało mi sie mało prawdopodobne, bo nic na to nie wskazywało: zero zywych organizmów w akwa, woda bez zapachu, zmetnienie cały czas na takim samym poziomie (nie postepujace). Nie cierpie chemii w akwarium, ale zeby byc 100% pewnym 4 dni temu zastosowałem sól akwarystyczną w ilosci nieco mniejszej niz zalecana dawka profilaktyczna. Bez rezultatu.
Wczoraj dołozyłem w akwa dodatkowy wewnetrzny filtr gabkowy z natleniaczem, a na rure ssaca od kubełka nadziałem prefiltr z gabki. Na chwile obecną nadal bez rezultatu.
W tym momencie pomysly mi sie juz skończyły. Od zalania akwa mineło prawie 3 tygodnie i już troche szkoda robic restart na tym etapie. Moze Wy macie jeszcze jakies inne pomysły na uratowanie tego baniaka? Bardzo prosze o wszelkie sugestie...
Przede wszystkim wyciągnij węgiel z filtra i na to miejsce włóż ceramikę.
Kup biostarter i zastosuj.
Barrel dobrze gada Daj jakis starter np. BACTOZYM. Możesz też spróbować mojej metody, którą stosuję z powodzeniem i zawsze polecam. Wypłucz "brudną" gąbkę z filtra wewnętrznego ze starego akwarium w nowym baniaku. Piszesz, że masz drugi zbiornik, wiec nie powinno być problemu. Zawsze działa.
Bez wątpienia pierwotniaki, bez konkretnych podmian, nic nie zdziałasz, czy baniak był przez ten czas oświetlany ??
Baniak jest oswietlony dopiero od tygodnia, wczescniej jedynie słabe swiatło dzienne z okna (akwa stoi bokiem do okna cześciowo zasłonietego). Zapomnialem napsiac, ze podmiane ok. 1/3 zrobiłem gdzies w drugim tygodniu od zalania, ale nic to nie zmienilo.
Jesli to sa pierwotniaki to na czym sie w takim razie mnożą (w akawa oprócz żwiru nie ma kompletnie nic) i dlaczego nie bylo zadnej reakcji na sól?
Czy oswietlenie w takim razie całkiem wyłączyc i zaciemnic baniak?
Co do wczesniejszych wypowiedzi, myslicie ze to kwestia nierozwinietej jeszcze flory bakteryjnej? Czy w takim razie nie wystarczy odpowiednio długo poczekac az ten nowy filtr sam dojrzeje? Nie spieszy mi sie jesli o to chodzi. Ale z płukaniem gabki z drugiego filtra spróbuje. Cały czas mnie jednak meczy, ze to jakies fizyczne "zapylenie" wody - zdarzyło Wam sie kiedykolwiek, zeby świeże wkłady z filtra spowodowały takie coś? Ciągle mi sie jakoś nie chce wierzyć, ze zmetnienie wody zbiegło sie jedynie przypadkiem z włożeniem tej nowej ceramiki...
Ale którą - z powrotem tę gładką (mechaniczną), czy dołożyć jeszcze jedną bio?
Może być bio albo mechaniczna moim zdaniem to tylko wymysły producentów /chłyt marketingowy/. Może być też również keramzyt.
Bez wątpienia pierwotniaki, bez konkretnych podmian, nic nie zdziałasz, czy baniak był przez ten czas oświetlany ??
Łukasz dlaczego zalecasz podmiany wody? Ja sądziłem, że trzeba unikać podmian, a najlepszy sposób na pierwotniaki to cierpliwość. Nie czepiam się Ciebie, tylko po prostu mnie to interesuje. Kilka razy miałem zakwit pierwotniaków i zawsze patent z gąbką ze zdrowego akwarium się sprawdzał. Ograniczałem tylko światło, ale nigdy nie podminiałem wody.
A wiesz że ja tak samo robiłem, jak ty ale tyle razy już się naczytałem na róznych forach, że trzeba podmieniać wodę, aż weszło mi to wkrew i sam tak radzę
Mnie się gdzieś obiło, że jak przy pierwotniakach podmienimy wodę, to dostarczamy im świeżej dawki pożywki, i nic to nie daje...
No to jak jest na prawdę
Mnie się gdzieś obiło, że jak przy pierwotniakach podmienimy wodę, to dostarczamy im świeżej dawki pożywki, i nic to nie daje...
No to jak jest na prawdę
Futrzak dobrze pisze, powiedz jeszcze jak długo trwają podmiany wody u Ciebie, bo przy świeżych baniakach baterie nitryfikacyjne występują w małych ilościach i gdy na czas podmiany wyłączamy filtr na dłużej niż 20 min. powoli zaczynają obumierać. Także staraj się robić częste (np. raz dziennie) ale małe podmiany około 20-30%
No a z czego ma flora bakteryjna szybko wystartować jak w tym akwa nie ma życia?. Wystarczy albo trochę starej wody z żyjącego akwa + jakaś niewymagająca rybka (może roślinka) i zastartuje....
No wiec tak: odlałem 5l wody z drugiego akwa do miski, wypłukałem w tym gabke od filtra i cały "żurek" wlałem do nowego baniaka. Co z oswietleniem - włączać czy nie?
Co z oswietleniem - włączać czy nie?
Nie włączać a jak masz rośliny to ograniczyć.
No a z czego ma flora bakteryjna szybko wystartować jak w tym akwa nie ma życia?. Wystarczy albo trochę starej wody z żyjącego akwa + jakaś niewymagająca rybka (może roślinka) i zastartuje....
Wlasciwie to nie zalezy mi na szybkim starcie baniaka tylko zastanawia mnie to zmetnienie, ktore utrzymuje sie juz trzeci tydzień. Nigdy dotad cos takiego mi sie nie zdarzyło w pustym akwa i stąd moje zaniepokojenie. Po jakim czasie woda powinna zacząć sie klarowac?
Napiszę tylko tyle, że przy zakładaniu 256l akwarium dojrzewało równe 3 tygodnie(zanim ustąpiło mleko). Z dwoma malutkimi rybkami i oświetleniem. Wydaje mi się, że czyszcząc filtr nie przyspieszyłeś całego procesu dojrzewania...
To czyszczenie filtra po tygodniu od startu faktycznie bylo niepotrzebne. Ale wtedy podejrzewałem, ze to którys z wkładow ceramicznych byl niedokładnie przeplukany i on spowodował zmetnienie wody.
Wykwit pierwotniakow w akwa bez obsady to dla mnie poprostu zupełnie nowe zjawisko.
Witam
Ja też startowałem teraz z nowym baniakiem i też miałem wysyp pierwotniaków i poradziłem sobie z nimi w ciągu 3 dni.
Po pierwsze filtr ustaw na minimum żeby nie natleniał zbytnio wody a najlepiej wyłącz całkowicie po wyczerpaniu w wodzie tlenu pierwotniaki zginą i woda wyklaruje się.
Dla zainteresowanych tematem aktualne doniesienia z placu boju: "żurek" + brak górnego oswietlenia najwyraźniej poskutkowały, bo wreszcie się RUSZYŁO . Przez pierwsze 2 dni bardzo powoli, ale wczoraj wyraznie przyspieszyło, a dzis od rana woda wyglada juz całkiem ładnie (od frontu). Jedynie patrząc z boku, wzdłuż baniaka na odległości ok. 1m widać jeszcze lekkie zamglenie. Mysle, ze do jutra i to powinno ustąpić.
Wielkie dzieki za Waszą pomoc. Jestescie niezawodni