padające rybki
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- 54L. Foto Album Issi - krewetki, rybki i inne żyjątka.
- Ameki Wspaniałe (zabójcy glonów nitkowatych) i inne rybki.
- który zoologiczny przyjmuje rybki ?
- Rybki do 160 litrów - co wy na to?
- Rybki ocierają sie o dno??
- Czy moje rybki są zdrowe?
- Chore rybki-zabijanie
- Jakie rybki na początek ?
- znowu martwe rybki
- Rybki w naturze i nie tylko
guitar-world portal
witam, mam problem. od około dwoch tygodni padaja mi ryby nawet po dwie sztuki dziennie, wszystko zaczeło sie od mojego wyjazdu na wakacje na tydzien . gdy wróciłem zastałem dziwny krajobraz, rosliny poobgryzane i powyrywane z podłoza. karmienia pilnował karmik automatyczny. od tego czasu dzieje sie cos niedobrego, parametry wody w normie: ph=7,no3=60, nh3=0, po4=1,5. akwarium 120 litrów, filtracja Eheim 2226 a w nim ceramika sera siporax, napowietrzanie,temp.27C, CO2 z bimbrowni,rosliny blyksa japońska, limnifilia bezszypułkowa, kryptokoryny i duzo mchów. zbiornik działa ponad rok i nigdy nie było z nim problemów, zadnych chorób, glonów itp. teraz ryby padaja i to bez wyraznych objawów, rano wszystko ok, za pare godzin ryba nie zyje, u niektórych zaobserwowałem ukosne pływanie tylko ze głowa do góry, jedna ma tez z boku ciała tak jakby szary meszek.
obsada neon inessa 20szt, fantomy-15szt, brzanka wysmukła-10szt, bocja wsp.-2szt,skalar- 4szt, krewetka Amano-15szt i zbrojniki-5szt. w tej chwili podaje sere bactotabs a co bardziej chorym rybom podaje bactopur
Rozumiem, że sytuacja wyjątkowa, ale z chemią uważaj. Powiedz, czy ryby jedzą normalnie, czy ocierają się o elementy wystroju akwarium, oddychają równo?, pływają ukośnie płynie, czy są to "skoki" Powiedz coś więcej o tych kłaczkach....może to być wiele przyczyn, najlepiej jak dasz jakieś zdjęcie. Pozdrawiam
Ps. temperatura dla Brzanki wysmukłej to zakres 22-24 stopnie. W 29 rybę prowokuje się do tarła, więc może to jest przyczyna jej "brzankowatego" charakteru i podgryzania innych rybek. Jeśli to by było to, to możliwe, że mamy do czynienia z jakąś pleśniawką, ale to tylko przypuszczania na podstawie tego co napisałeś. Więcej potrzeba informacji ......
Musisz działać ostrożnie,jeśli nie trafisz z leczeniem to pogorszysz sprawę.Ja bym zaczął od serii podmian wody,obserwacji i preparatów odkażających.Napisz więcej o rybach-zachowanie,oddychanie(skrzela),odchody,kolory,czy się chowają ,czy pływają w toni.
Zajrzyj też tam http://www.discus.org.pl/smf/index.php może tak znajdziesz coś co ci pomoże w powiązaniu objawów z chorobą
Witam!
Rzeczywiście działać trzeba szybko, poprzez kilku krotne podmiany podmiany wody, w przeciągu najbiższych dni.
Nie uważam abyś parametry wody były w normie. wszak fosforany PO_4 = 1,4 mg/l to stosunkowo za dużo, zwłaszcza przy takiej obsadzie ryb.
Zerknij do jakiegoś testu i porównaj ich proponowaną zawartość fosforanów w akwarium słodkowodnym.
Dla przykładu JBL podaje 0,4 mg/l a to już u Ciebie oznacza kilka razy przekroczenie tego progu.
Oczywiście gdyby chodziło o typowego holendra - to jeszcze ta normę moglibyśmy nieco podnieść, biorąc pod uwagę iż NO_3 byłoby proporcjonalnie wyższe niż Twoje w obecnej chwili. A przy tym rośliny byłyby w świetnej kondycji a po glonach ani śladu.
krzychl, sądzisz, że tutaj parametry są przyczyną takiego zachowania przed śmiercią?
Nieco profilaktyki...
Im większe przerybienie, tym większy stres u ryb, a co się z tym wiąże podatność na choroby. Na Twoim miejscu zredukowałabym nieco obsadę. Na 120 L naliczyłam ponad 50 ryb nie licząc jeszcze krewetek Moim zdaniem to trochę za dużo...
Trzeba zauwazyc ze krewetek nie liczy sie do obsady, tak samo jak malych ryb. Choroba dotyka glownie neony chociaz padly tez dwie brzanki i Skalar. Skalar rano normalnie plywal i jadl, popoludniu już nie zyl. Na krotko przed smiercia ryby zaczynaja szybko oddychac, szybko ruszaja pyskami, plywaja ukosnie glowa do gory, zataczaja sie. Wode podmieniam teraz co dwa dni 20 litrow. Choroba nie ma praktycznie zadnych wczesniejszych objawow zewnętrznych. Nagle pogarsza sie stan ryby. Chore ryby nie chca przyjmowac pokarmu. Pomóżcie. Nie umiem patrzeć jak padaja jedna po drugiej
darek1977tg - tak jak wcześniej napisałem - doprowadźmy parametry wody do stanu co najmniej nie toksycznego dla ryb, tzn. głównie chodzi mi o fosforany. Z pewnością wyeliminuje to ciągle podtruwanie ryb które wykazują sie jeszcze dosyć dobrą odpornością.
Wówczas nie podejmując drastycznych kroków będziemy mogli na spokojnie obserwować zachowanie ocalałych ryb. Być może zastanowić się nad skorygowaniem ich ilości, diety czy jej obfitości.
A tak to możemy gdybać, łykać pigułki na serce, wątrobę, brać inhalację i krioterapię a zarazem czerpać powietrze niezbędne do oddychania prosto z rury wydechowej naszego samochody. Nieco przejaskrawione ale w tej chwili jesteśmy na takim etapie.
czywiście nie twierdzę że fosforany muszą byc glówną przyczyną zejśc Twoich ryb, ale z pewnością nie przyczyniają się do poprawenia ich samopoczucia i gólnej odprności.
Zacznijmy od tego co z pewnością wiemy.
Dzisiaj kolejna podmiana wody. Zmierze jeszcze wode z kranu pod względem zawartości fosforanow. A moze dodac Toxivec?
[ Dodano: Pon Cze 29, 2009 10:52 am ]
Darku - to Ty mierzysz parametry i na podstawie podanych wyników możemy podejmować dyskusje.
Być może należałby powtórzyć pomiary celem potwierdzenia ich prawidłowego wykonania.
Na chwilę obecną nie wprowadzałbym jakiś środków wiążących fosforany.
Ustalmy prawidowość pomiaru, dokonajmy kilku podmian wody obserwujmy zachowanie ryb, nie przekarmiajmy a po tygodniu znów pomiary.
To tyle na chwile obecną.
Oczywiście pomiar parametrów kranówki jak najbardziej wskazany. Wszak bywały i przypadki iż akwaryści wlewali kranówkę bardziej bogatą w azotany niż to c mieli w zbiorniku.
Na kres tego tygodnia jeżeli masz taką możliwość możesz zwiększyć intensywność podawania powietrza oraz zerkać na temperaturę wody czy nie jest za wysoka.
Napowietrzanie jest zwiekszone. Dzisiaj podmiana wody i pomiary.wieczorem dam znac co i jak.
karmienia pilnował karmik automatyczny. od tego czasu dzieje sie cos niedobrego
Ten automatyczny karmnik jakiś firmowy, czy własnej roboty
Szukam przyczyny także w karmniku który może wydzielać substancje szkodliwe.
Napisz z jakiej firmy/model, a jeśli własnoręczny to jakie materiały zostały użyte w jego konstrukcji, foto wskazane.
Czy ostatnią rzeczą którą dodałeś przed wyjazdem do akwa był ten karmnik, czy jeszcze coś
Jest to karmnik kupiony firmy Resun model w wyswietlaczem LCD. W sumie to tylko on byl dolozony przed wyjazdem.
[ Dodano: Pon Cze 29, 2009 9:39 pm ]
Moim zdaniem może być kilka powodów,dlatego objawy są niejednoznaczne i rybki szybko schodzą z tego świata
1 Przytrucie jakimś związkiem chemicznym KRZYCHL ma pewnie rację(wywal ten karmnik,podmiany codziennie,węgiel,podniósłbym jeszcze temperaturę(pomimo,że KRZYCHL odradza) powyżej 32 st(większość pasożytów przestaje być aktywna)
2 Mogą być zainfekowane pasożytami(choćby przywry).Osłabione ryby są atakowane momentalnie i ostro.
3 Do tego jeszcze mogą dołączyć grzyby i pleśnie,które normalnie rybkom nic nie robią ale osłabione mogą zaatakować.
4 Podobnie jest z bakteriami
Chciałbym pomóc podając jakąś receptę,jakieś leki ale za mało danych i boję się aby rada nie spowodowała większych strat-pisz jak to dalej wygląda.
[ Dodano: Pon Cze 29, 2009 10:31 pm ]
A ja zaproponuje Ci oprócz zwiększonego napowietrzania jeszcze odłączenie bimbrowni.
Szkoda ryb.
Pozdrawiam.
Nie zwróciłem uwagi na bimberek
dzisiaj padła przez dzien jedna ryba, wczoraj wlałem 20 litrów wody destylowanej i dodałem węgiel aktywny, dzisiaj kolejna podmiana wody tym razem z innego zródła. zobaczymy jutro
[ Dodano: Wto Cze 30, 2009 8:49 pm ]
z rybami juz lepiej, przestały padac, stezenie po4 wykraczało poza tabele pomiarowa, codziennie podmieniam 20 litrow i jest o wiele lepiej.
[ Dodano: Czw Lip 02, 2009 11:16 pm ]