[100l] Akselociarnia
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Witam.
Przyszła pora ma moją akselociarnię.
Pojemność 100l.
Filtracja:
- Elite mini
Ogrzewanie:
- brak
Chłodzenie:
- 3-4 butelki 2 razy dziennie
Podmiany:
- 2 razy na tydzień po 20%
Temperatura:
- 20-23°C
Mieszkańcy:
- 3x aksolot'y
Wystrój akwarium:
- kamienie
- piach
- jakieś żabienice?
Fotki:
Całość:
Aksolki:
I to na tyle
Pozdrawki dla "wspólnego" rodzeństwa!
Te nasze smoczki są na prawdę urocze!!
Akwarium bardzo ładne ciekawi mnie czy przy tym oświetleniu maluchy sie chowają cały czas czy normalnie pływają?? Jak duże są teraz?? Jesli rzadko kiedy wypływają z pomiędzy szczelin to wymień żarówkę na czerwoną. Radziłbym na starośc posklejać te kamory, bo moje dorosłe aksolotle na pełnym pędzie są w stanie przemieścić bardzo duży ceramiczny korzeń
ciekawi mnie czy przy tym oświetleniu maluchy sie chowają cały czas czy normalnie pływają??
Pływają, a raczej chodzą normalnie. Nie chowają się zabardzo.
Wiadomo, czasami wejdą za kamienie, ale nie siedzą tam długo.
Mam teraz oryginalne świetlówki 2x18watt, ale chcę przyciemnić pistią.
Ładnie podrosły w takim razie bo sprzedawałem Ci je jako 3-4cm szkraby chyba najmniejsze z miotu
Szczerze to nawet nie zauważyłem
Dla mnie bez zmian. Może dlatego, że widzę je na co dzień.
Mam teraz oryginalne świetlówki 2x18watt, ale chcę przyciemnić pistią.
to może warto jedną wyjąć z pokrywy ? zostanie 18stka i może będzie lepiej.
Piasku nie jedzą ?
Nie jedzą.
Jak wyjmę jedną to druga nie będzie świecić.
trochę zabawy przewodzikami i zamkniesz obieg czy niby nie można? nigdy nie miałem standardowej pokrywy
trochę zabawy przewodzikami i zamkniesz obieg czy niby nie można? nigdy nie miałem standardowej pokrywy
da rade trzeba tylko obieg zamknąć:P przynajmniej u mnie to wystarczyło:P
A i jeszcze jedno... Czy maluchowi przeszły gazy??
Chyba tak...
Jeszcze dzień po naszej rozmowie przez gg pływały na powierzchni wody,
ale później im przeszło. Praktycznie do teraz nie widziałem, żeby było coś nie tak.
Mówiłem, że im przejdzie a wszystko przez to, że z nich takie świntuszki
Trochę się martwię o malucha o dzikim ubarwieniu.
Już 2 karmienie nie jadł (karmię co 3 dni).
Prawie wcale nie wypływa zza kamieni.
Światło zapalam na 1-2h. Zazwyczaj jak coś robię,
czy chcę sobie popatrzeć. Jest najmniejszy z całej
trójki. Wczoraj jak dałem ochotkę, wyszukałem
go i wypłoszyłem z ukrycia (nie wiedziałem czy żyje).
Na robaczki nawet nie zwrócił uwagi.
Może być przyczyną to, że jest sam?
(pozostałe 2 są białe) Czy coś innego?
Mógł niechcący łypnąć bardzo dużą ilość piasku i sam sobie robi głodówkę. Te zwierzęta mogą wytrzymać bez jedzenia ponad 3 tygodnie, więc narazie się nie martw. Może być najmniejszy z całej trójki, bo tak zwykle jest jak dwa pozostałe jedzą więcej od niego. To że w ukryciu siedzi może być przyczyną wystroju (jasny piasek na którym leucystyczne sie kamufluja a on nie) ale nie koniecznie. Obserwuj go. Jak będzie się wyginał cały czas w kształcie litery C na brzuchu a czasami nawet na grzbiecie to znaczy, że się troche dużo nałykał ale powinno mu to samo przejść z czasem.