Obumieranie i zwijanie sie pletw u razbor.
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Co to za choroba i co moze byc tego przyczyna ze pletwy u razbor robia sie biale zwijjaja sie w taki rulonik i ryba umiera. To jest juz ostanie stadium choroby jak jej z pletw zostaje bialy kikut to znaczy ze zdechnie jutro rano ;/
Ty to masz problemy z tymi rybkami ... . Nie myślałeś może nad restartem całego zbiornika ? Co post to inna choroba. Leczysz w ogóle te ryby ? Nie wiem co ty masz w tym zbiorniku ale nie wygląda to na nic dobrego, radzę się poważnie zastanowić nad restartem. Też miałem kilka razy różne choroby ale przyłożyłem się raz a porządnie i mam spokój. Gdy nie wiesz jak poradzić sobie z jakąś chorobą ( niewiedza ) to radzę od zaraz ekshumację osobnika - u mnie ten zabieg uratował całe akwarium gdy zawodziły najlepsze leki.
Pozdrawiam
Nie wiem o co chodzi . Złapalem ta chorobe i mi caly czas razbory co troche padaja. No teraz wszystko niby ok juz plywaja a teraz jakies dzadostwo znowu . Juz mi rece opadaja .
A podajesz jakieś lekarstwa, wiesz z jaką chorobą masz do czynienia ? Czekanie i patrzenie na umierające rybki im nie pomoże, musisz działać.
Jak mi Bóg świadkiem od samego początku przygody z akwarystyką przytrafiła mi się może raz lub dwa jakaś choroba u ryb (chyba ospa). Przez moje ręce przeszło dziesiątki jak nie setki ryb, nigdy nie miałem większego problemu... Na początek może byś opisał sytuację w zbiorniku (parametry wody,jakie masz rośliny, czy coś dokupowałeś z ryb, z jakiego źródła, itp.) Tutaj zadajesz pytanie dlaczego tak się dzieje... z fusów Ci nie wywróżymy odpowiedzi... Błagam opisz wszystko dokładnie, zapoznaj się z działem "choroby" (prześledź tematy) i dopiero pytaj. z tego co pamiętam to kiedyś była o tym mowa... Swoje pytanie poprzyj jakimiś zdjęciami (jeżeli masz możliwość) i wtedy możemy Ci pomóc.
P.S.
TEMAT JAK WÓŁ JEST PRZYKLEJONY W DZIALE !
http://www.czfa.pl/topics11/1292.htm
Powiem tak najpierw mialem przyduche to dokupilem swiatlo intensywnie napowietrzam . Udało sie ryby zaczely normlanie oddychac czuja sie dobrze plywaja w tych swoich grupkach jedza i sie bawia. Ta ryba byla juz w stanie agonialnym wiec odplynela do lepszego swiata. Reszta z tego co widze to jest zdrowa i wesola. Nie lecze na nic .Przeciez jak bym wiedizal co to za choroba to bym tutaj nie pisal. Nie lecze na nic bo nie wiem na co mam leczyc .
Miałem poprzednio akwarium . Powiem wam ze robilem na odwrot wszystko co sie tu doweidzalem . Mylem filtr co 2 tygodnie pod woda z kranu wymieniaelm wode raz na miesiac. Wiem ze to bylo zle ale nie mialem zadnej choroby a tuaj caly czas cos sie dzieje.
Restart zbiornika to co ?? wylac cala wode i wlac nowa ?? czy jak
to radzę od zaraz ekshumację osobnika
Bardzo ciekawa teoria, możesz rozwinąć
Hehe . No dobra ale mozecie powiedziec na czym polega restart??
restart to ponowne wystartowanie baniaka zlewasz całą wodę, płuczesz żwir, dezynfekujesz roślinki i zakładasz akwarium od nowa i zostawiasz je na 3-4tygodnie żeby samo hulało ze wszystkim ale bez ryb
Restart to coś bardzo niemiłego ( w przypadku dużych kłopotów ze stabilizacją warunków w zbiorniku ) ale cóż czasem to jedyne wyjście.
pozdrawiam
Aha no to jak nie bedzie wyjscia to bede musial tak zrobic. Nie widze zeby nastpene ryvy chorowały
Obserwuj zbiornik, rób podmianki wody i śledź parametry.
Powodzenia
Napisz czym karmisz ryby i czy masz jakiś korzeń w akwarium
Zdecydowanie podaj więcej informacji - tak jak pisze Cezar, póki co Twoje informacje nie pozwalają na udzielenie jakiejkolwiek sensownej pomocy - a Ty już restart planujesz.
mam korzen w akarium.Karmie ryby płatkami tropikala przemieszanymi z rozwielitka tubifex. Wywaliłem kamienie ktore wylowielem z morza bo ona podnosily ph doszedlem do tego droga eliminacji kamoli. Choroba tak jak by sie cofnela nie widac nowo zarazonych ryb plywaja i jedza. Takze mysle ze chorobe mam juz za soba