Kuracja "systamex-em" w krewetkarium ?

Pokrewne

guitar-world portal

Witajcie.
W krewetkarium 25 litrów zagościł bez zaproszenia nowy przybysz-pasożyt który osiedlił się na krewetkach znajdując tam dobre warunki rozwoju
Chcę się pozbyć "obcego" i mam trudności z doborem odpowiedniego leku przeciw pasożytniczym dla krewetek.
Na necie natknąłem się na lek weterynaryjny o nazwie "Systamex" który z powodzeniem jest stosowany w kuracjach leczniczych ryb, ale nie wiadomo jaki ma uboczny wpływ na krewetki, otoski, mchy i mikrorsorium w kuracji ogólnej.
Czy ktoś stosował ten lek na krewetkach... i może wyopiniować powyższą propozycję

Nigdy nie miałem styczności z tym lekiem, ale możesz spróbować wyłowić jedną krewetkę i przenieść ją do innego zbiornika. Tam ją poddać kuracji i bacznie obserwować, jeśli zauważysz pozytywne skutki poddaj leczeniu inne krewetki. IMHO jest to chyba najlepsze rozwiązanie...
Są wzloty i upadki niestety u mnie to drugie po doświadczalnym zastosowaniu "Capitox-s"
Po kuracji i restarcie trzeba zacząć od zera tyle, że z większym bagażem doświadczeń.

Temat do zamknięcia.

Są wzloty i upadki niestety u mnie to drugie po doświadczalnym zastosowaniu "Capitox-s"
Po kuracji i restarcie trzeba zacząć od zera tyle, że z większym bagażem doświadczeń.

Temat do zamknięcia.

Nie łam się, Zdarza się każdemu, mnie też ostatnio obsada poszła w pi*****

Nie łam się przełam się
Pewnie będzie już tylko lepiej

[quote="Mgacek"]Nie łam się przełam się
Pewnie będzie już tylko lepiej[/quote]

Gaber odczekaj teraz ze 2 tyg. przed wpuszczeniem nowej obsady, możesz wlać FMC do odkażenia.

Gaber odczekaj teraz ze 2 tyg. przed wpuszczeniem nowej obsady, możesz wlać FMC do odkażenia.
Czasem preparat "FMC" nie jest szkodliwy dla krewetek
Byłem zmuszony kiedyś go zastosować, również przy redkach i nie zauważyłem żadnych dziwnych objawów. Podałem go ostrożnie ok. 1/2 dawki zalecanej przez producenta.
Lepszym wyjsciem jest wysuszyć dokładnie akwa. Wymienić podłoże, wkłady w filtrze, roślinność.

O wiele większa skuteczność.
Barrel masz dużo racji i z pewnością taka akcja by poskutkowała, ale uparłem się i postanowiłem ratować to co mam...
Pierwszy etap kuracji "Capitox-S" mam za sobą, więc przy okazji zrestartowałem całe akwa.
Podczas płukania podłoża popłyneło w kanał cała masa martwych krewetek zalegających w żwirze