Krewetkowe pasożyty
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- [30l] krewetkowe 30l
- [1000l] KREWETKARIUM 1000L
- Ilość litrów, a ilość krewetek?
- [32l] Moje małe krewetkarium 32l
- [25l profil] Krewetkowe 25 litrów (profil)
- Wiszące Krewetkarium 150 x 20 x 20 zabudowane szafką
- 54L. Foto Album Issi - krewetki, rybki i inne żyjątka.
- 112 Litrowe akwarium propozycja obsad ryb i krewetek
- Ogólnie o popularnej krewetce filtrujacej Atyopsis moluccen
- Krewetki - wielka wizja małego awkarium
guitar-world portal
Kilka tygodni temu dostrzegłem tylko na krewetkach białe wijące przecinki wielkości około 1-1.5 mm.
Te robaki zwinnie wędrują po krewetce obydwoma końcami ciała coś w stylu pijawki.
Nie potrafią pływać,a strącone lub zrzucone wraz z wylinką sprytnie "uciekają" m.i.n w gąszcz roślin i cierpliwie czekają na przechodzącego żywiciela.
Na kilku krewetkowych forach szukałem informacji na temat tego pasożyta lecz bezskutecznie
Najczęściej owego pasożyta przypisywano pod wypławka co jest totalną bzdurą
Krewetki to wrażliwe organizmy na chemię i trudno dobrać lek w celu unicestwienia robactwa.
Ma ktoś pomysły
Kilka tygodni temu dostrzegłem tylko na krewetkach białe wijące przecinki wielkości około 1-1.5 mm.
Oj Gaber ... z tego co pamiętam kilka ładnych miesięcy temu miałeś już ten problem i walczyłeś z nim bezskutecznie. Poradziłem Ci wtedy całkowitą eliminację życia w zbiorniku , podłoża i roślin oraz drakońskie metody odkażania osprzętu. Widać nie zrobiłeś tak jak było mówione i teraz masz taki oto wynik swego postępowania. Masz coś co nie potrafisz zidentyfikować i zlikwidować w konwencjonalny sposób więc uważaj aby nie roznieść tego dalej.
Dobrze pamiętasz Daro, problem był potem ustąpił na kilka miesięcy i teraz z niewiadomego źródła znów powrócił.
Myślę, że warto wałkować temat, tym bardziej nie wiedząc z czym ma się do czynienia.
Zdjęcia autorstwa "kris"
Mi to wygląda na wypławki. Być może się mylę, zadbaj o higienę zbiornika przegłodź trochę obsadę. Poobserwuj szyby po zgaszeniu światła.
A może to jakieś jamochłony np. stułbia i może nie trzeba wcale z tym walczyć.
Jak Ty "barrel" nie wiesz co to jest, to Ja tym bardziej
Gdzie można takie coś oddać do laboratoryjnej analizy i z jakim kosztem
Stułbie to nie są na 500%.
Stułbie sa wieksze (do 8mm nawet) i bardziej zielone.
I nie jest top wiedza wyczytana gdzieś tam - po prostu miałem kiedyś w "zapuszczonym" zbiorniku stułbie i potrafię je rozpoznać na pierwszy rzut oka.
Co do wypławków to sie nie bedę wypowiadał bo nie widziałem na własne oczy.
Najprawdopodobniej są to wirki ...
Więcej info:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirki
trudno powiedzieć jakie ponieważ jest ich około 100 gatunków (w tym pasożyty).
Na innym forum był cytat na którym zresztą pisałeś:
"Jackie - Czw 27 Paź, 2005
tutajpocztematu: Re: pasożyt na krewetceTo jakaś francowata przywra. Możesz próbować leczyć Flubendazolem, podobno krewetki znoszą ten lek bez problemu. Formalinę bałabym się stosować, ale można spróbować na jednym osobniku. Problem w tym że po kuracji formaliną trzeba by odczekać z tydzień by sprawdzić jak krewetka kurację zniosła... ale mógłbyś się poświęcić i próbę z jedną zrobić
Możesz kupić (o ile Ci się to uda) preparat JBL pod nazwą Gyrodactol. Z tego co wiem jest bezpieczny dla krewetek. Podobny w nazwie Gyrotox Tetry ma w składzie chloraminę i nie wolno go stosować."
Spróbuj, a może pomoże
W samą porę na świat przyszło bez ingerencyjne rozwiązanie krewetkowego problemu
Liczny narybek gupika penetrując całe akwa z powodzeniem wyjada robaki dzięki czemu krewetki odzyskują formę.