Kobaltosan ,a krewetki?

Pokrewne

guitar-world portal

Użycie preparatu akwarystycznego "Kobaltosan" w celu lepszego wybarwienia ryb może zaszkodzić roślinom i innym mieszkańcom akwa np. krewetkom - Red Cherry
Czy w ogóle warto używać tego specyfiku
http://www.tropical.com.p...kobaltosan.html

Witam!

Gabriel postawiłeś pytanie alarmujące odnośnie stosowania jednego ze środków akwarystycznych, który może byc stosowany przez każdego z nas.
Prośba abyś uzasadnił to pytanie - chodzi mi o podstawę jego zadania.
Czy natknąłeś się na jakieś materiały, właśne doświadczenie lub innych akwarystów i to Cię zaintrygowało?
Czy jest to po prostu jedno z wielu pytań na które nie znamy odpowiedzi, a dobrze byłoby ją uzyskać?
Piszę tym - bowiem pewnie ułatwiłoby to zarówno mnie jak i innym kolegom możliwość zajęcia stanowiska.

[ Dodano: Nie Maj 27, 2007 9:12 am ]
Sorki niezrozumiałe pytanie zadałem "jednym palcem pisane"
Doprecyzuję:
Po wymianie wody,planuję zaaplikować preparat akwarystyczny "kobaltosan" ponieważ według tego co pisze na opakowaniu to wspomaga intensywność ubarwienia ryb oraz niektórych roślin.
Natomiast nic nie pisze o działaniu tego środka na inne zwierzątka akwariowe typu krewetki i mam dylemat,czy użycie tegoż preparatu nie zaszkodzi krewetkom
Preparat Kobaltosan można mieszać z Multimineralem
W sumie co jest lepsze Mulitmineral,czy Kobaltosan
Podałem multimineral tylko raz i więcej tego nie zrobie, przynajmniej w akwarium z krewetkami, przekonasz się czytając ten http://www.czfa.pl/viewtopic.php?t=276 temat, działanie multimineralu już było testowane na tym forum

Całe szczęście,że zakupiłem tylko "Kobaltosan" post ProPhet'a pomógł mi w wyborze preparatu ,ale wciąż nie wiem czy "Kobaltosan" szkodzi krewetkom
a to istotne
Jeżeli nie zawiera w swoim składzie miedzi tak jak multimineral to nie powinien zaszkodzić, gdyż miedź jest silnie trująca dal takich organizmów jak krewetki, ślimaki, glony.

[ Dodano: Nie Maj 27, 2007 10:08 pm ]

Pytanie do autora wątku co wątek o nazwie "Kobaltosan ,a krewetki?" ma wspólnego z działem "Woda"?
Kobaltosan wlewa się do wody wchodząć jednocześnie w jego skład,a w takiej wodzie żyją krewetki i tyle ma wspólnego
A tak serio nie bardzo wiedziałem gdzie to umieścić
Na butelce pisze
Sposób użycia: 10 ml / 100 l wody, co 14 dni ,oraz proporcjonalnie po każdej wymianie i podmianie wody.
Mam rozumieć,że trzeba dawkować w moim przypadku 3 ml / 30 litrów co 2 tygodnie
Sorry za określenie, ale takich >specyfików< to bym wogóle nie wlewał do wody, a jeśli już, to maksymalnie 50% zalecanej dawki.
Czym uzasadniasz konieczność dodania tego środka do wody ??

"Do stymulowania wzrostu ryb akwariowych, szczególnie żyworodnych, przeznaczony jest Kobaltosan. Preparat zawiera kompozycję przyswajalnych związków kompleksowych kobaltu, potasu, magnezu i manganu. Powoduje także zwiększenie intensywności wybarwienia ryb."
To chyba wyczerpująca odpowiedź
ProPhet - nabyłem u ciebie 3 krewety i po jakimś czasie okazały się 2 samce i 1 samica która jest w tej chwili ubarwiona na bordowo a z każdą wylinką robi się coraz ciemniejsza Zastanawiam się ,czy też ten "specyfik" działa na krewetki
Póki co wlałem "Kobaltosanu" 2ml/30 litrów oczekując z niecierpliwością efektu
prawda, nabyłeś 3 ale dostałeś 5 sztuk:-D może ci padł 2 sztuki??, albo transportu nie przetrwały??
A tak wogóle to nie lubie dolewać do wody jakiejś chemii, a to co przytoczyłeś, to poprostu jakaś reklamowa paplanina, cudów się nie spodziewaj po tym preparacie.
na zdrowy rozsądek i tzw, "chłopski rozum" ProPhet ma rajce

taki środek to jak by krem samoopalający dla ludzi wiem wiem dziwne porównanie, lecz w wodzie, coś ma ubarwić ryby, są płatki firmy Tropical, sam ich używam i są różne, dla młodych ryb pomagające wybarwić itd, już chyba te płatki pomogą bardziej rybki wybarwić niż taki specyfik. Płatki ryba zje a rozpuścić coś w wodzie, niby też tam jest, no ale ...

Zdaje mi się że płatki są bardziej wydajne, choć testów nie robiłem. Co o tym sądzicie?

prawda, nabyłeś 3 ale dostałeś 5 sztuk:-D może ci padł 2 sztuki??, albo transportu nie przetrwały??
5 sztuk ,No co TY
Zamówiłem u Ciebie 2 sztuki a dostałem 3 i te 3 sztuki są do tej pory a samica przez prawie miesiąc nosiła bladożółte jajeczka,ale od 2 tygodni już ich nie ma.
To teraz znów jestem na rozdrożu,bo taka wiarygodna firma TROPICAL sprzedaje przetestowane różne,różności w tym "Kobaltosan" do wybarwiania rybek,ponoć nieszkodliwy i według forumowiczów preparat nie jest wart zastosowania

Zamówiłem u Ciebie 2 sztuki a dostałem 3 wiedziałe ze jakiś gratis był , jesteś jedyną osobą która wzieła odemnie poniżej 10 sztuk
Dziś z 3-ech krewetek zrobiło się kilkanaście nowych które buszują w gęstej kępie mchu a dorosła samica znów nosi jajeczka.
Nie wiem,czy to normalna reakcja rybek na Kobaltosan , bo rybcie są ogólnie trochę osowiałe a samice endlera blade w szczególności te starsze sztuki.
Przedawkowanie preparatu jest wykluczone,bo dawkowałem ze strzykawki poza tym nie widzę innych objawów chorobowych,więc jaka może być przyczyna takiego stanu zachowania rybek
A ja mam taką propozycję - śledząc rozwój tego wątku.

Zostało postawione pytanie, padły oczywiście odpowiedzi ale pewnie nie do końca wszystkich satysfakcjonujące.
Ja do tematu w zasadzie nic więcej nie mogę dorzucić.

Moja propozycja to zadać konkretne pytania wytwórcy tego specyfku, niech odpowie konkretnie, a myślę że musi mieć na ten temat odpowiednią wiedzę.
Z drugiej strony - ciekawi mnie również fakt czy i jak szybko uzyskasz odpowiedź, bez względu nawet na jej treść merytoryczną.