jakiej dl. t5 do akwa 375l?
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- [112l] akwa 112l
- [60l] Moje akwa 60l :)
- Akwa 160l..JBL CP250 + turbo filter 650
- Małe Akwa wydajny Filtr?+lampa UV
- Dziwaczny problem z klarownoscia wody w dojrzewajacym akwa
- [84l][W strone nature] Moje akwa po restarcie
- Szafka 92cm na akwa 100cm problem:/ Pomocy!!!
- wima chciałbym ząłozyć akwa z paletkami
- Moje plany :) i pytania dotyczące akwa
- [96l] Moje pierwsze akwa 96 l
guitar-world portal
witam po przerwie...
zbieram sie do przebudowy pokrywy - mam akwa 375l - 150x50x50. pokrywe zrobilem z profili aquaboro, na swietle przyoszczedzilem i zrobilem prowizorke... wstyd sie przyznac, ale swieci tam teraz nieco ponad 100W - dwie t5 o jakis dziwnych mocach...
zastanawiam sie czy zakladac 2 szt t5 80W - pytanie czy sie zmieszcza... lampa ma dl 145, a akwa 150 - chyba troche malo - wiadomo, oszednosc na dlawikach - ew zalozyc 3x 54W?
zastanawiam sie tez nad zostaniem przy t8, chociaz trzeba isc z postepem:)
co do tego co mam w akwa - rosliny to raczej praktyczny dodatek - wiekszosc do wynalazki typu plazy beznogie, trzciniaki i ostatnio traszki. niestety przy obecnym oswietleniu wszelka zieleninka w akwa wyglada tragicznie, stad potrzeba modernizacji...
czy stateczniki EMC sie cos poprawily, czy dalej takie padło...?
bede wdzieczny za jakies wskazowki:)
Sugeruję T5 80W
Zmieszczą się
Cztery sztuki i będzie OK Każde zielsko będzie rosło
A glony jeszcze lepiej
zastanawiam sie czy zakladac 2 szt t5 80W - pytanie czy sie zmieszcza... lampa ma dl 145, a akwa 150
powinny wejść ale pokaż jeszcze zdjęcie pokrywy, bo jak dojdą oprawki może być ciężko.
4x80 W ?
Nie za dużo tego , według mnie przy średnio-wymagających roślinach 3x80 będzie odpowiednie.
przy średnio-wymagających roślinach 3x80 będzie odpowiednie
Oczywiście
Pod warunkiem podkreślenia słowa "średnio"
i braku roślin pływających (np. rzęsa)
3x80W daje nam 240W. Dzieląc to przez litraż akwarium ( po odjęciu grubości szyb i 5-cio centymetrowej warstwy podłoża ) wychodzi nam następujące liczba, 312L.
240W
:
312L = 0.78W/L to bardzo dużo światła, po dodaniu odbłyśników na 100 % będą rosły praktycznie każde rośliny. Do tego odpowiednie podłoże, CO2 i ciekawa koncepcja. Jak dla mnie nie ma szans niepowodzenia, u mnie przy oświetleniu 0.7W/L wszystko rośnie jak na drożdżach. Życzę powodzenia i czekam na fotki zbiornika.
Pozdrawiam
obdzwonie hurownie, gdzie ew. można coś kupić na miejscu i pomyśle co zmieścić:)
Masz już 2 x 54 to to zostaw tylko je rozsuń, do tego zestawu dołóż 2x80W i będzie gitara.
dzieki za pomoc, ale bez przesady opcja robienia na sam prąd odpada:)
Nie planuje hodować jakiś super wynalazków:)
co do tych 2x54 to ida na bank do odstrzału, mam wrażenie, że juz są mocno wypalone, poza tym to są najpodlejsze świetlówki z opraw przemysłowych... takie były, takie wziąłem.
Ogolnie, muszę przerobić całą instalację, teraz mam dławiki z tyłu, chcę je dać w środku w profilu otwartym od góry.
dzieki za pomoc, ale bez przesady opcja robienia na sam prąd odpada:)
Nie planuje hodować jakiś super wynalazków:)
Też o tym mówię cały czas . Poza tym na 375 litrowego holendra trzeba mieć całkiem niezłą pensję ażeby to wszystko utrzymać w należytym porządku . Przy 160W ( czyli takie dwie 80W ) miałbyś oświetlenie w granicach 0.5W/L, nie mało ale też nie za wiele szczególnie że akwarium jest nieco wyższe i będzie problem z doświetlaniem dolnych partii roślin. Musisz przemyśleć czy stać Cię na utrzymanie tak dużego zbiornika roślinnego, bo koszty są całkiem spore. Musisz wiedzieć, że jeżeli zdecydujesz się na akwarium o zróżnicowanym składzie gatunkowym roślin to samo oświetlenie nie zaspokoi potrzeb roślin i Twoich. Kolejne pieniążki powędrują na system CO2, bo bimbrownia już tutaj nie pomoże . Do tego wymagany jet spory bagaż doświadczeń, trochę cierpliwości i systematycznej pracy przy zbiorniku. Żeby coś "miało wygląd" to trzeba temu poświęcić czasu ale nie ukrywajmy też i pieniędzy. Skoro mówisz że nie chcesz pracować tylko na utrzymanie akwarium to proponuję coś racjonalnego.
Mam na myśli oświetlenie zbiornika 2x80 W ( świetlówki proponuję umieścić w pokrywie w przedniej i tylnej części w odległości 10cm od brzegów ) i do tego jeszcze jedną świetlówkę 54W ( w odległości po 15cm od dłuższych świetlówek, innym słowy na środku pokrywy ). Powinno być dobrze ale zrobisz jak uważasz.
Pozdrawiam
zawsze może rośliny sprzedać do zoologicznego i na jakąś cześć rachunku za prąd będzie mieć.
Nie wydaje mi się W zoologicznym płacą śmieszne pieniądze, jedyne co się zwróci to koszt dojazdu do sklepu zoologicznego . Już lepszym rozwiązaniem jest allegro, nasza częstochowska giełda lub sprzedaż osobistym odbiorcom, tutaj utrzymanie roślinek może się zwrócić. Jak ktoś ma akwarium holenderskie to doskonale wie czy te samo na siebie zarobi i gdzie sprzedawać roślinki.
Wszystko zależy na czym Ci tak naprawdę zależy. Według mnie do utrzymania ładnych roślin wcale nie potrzeba aż tyle światła (oczywiście są też rośliny potrzebujące znaczne ilości światła). Jeżeli komuś nie zależy na "pędzeniu" roślin to wcale nie musi się wpędzać w koszty z oświetleniem, nawożeniem i pompowaniem CO2 a i tak może mieć piękne rośliny. Wszystko trzeba robić jak to mówią "z głową".
Wszystko zależy na czym Ci tak naprawdę zależy. Według mnie do utrzymania ładnych roślin wcale nie potrzeba aż tyle światła (oczywiście są też rośliny potrzebujące znaczne ilości światła). Jeżeli komuś nie zależy na "pędzeniu" roślin to wcale nie musi się wpędzać w koszty z oświetleniem, nawożeniem i pompowaniem CO2 a i tak może mieć piękne rośliny. Wszystko trzeba robić jak to mówią "z głową".
no to powiedz mi jak utrzymasz ładne rośliny bez dobrego światła, bez podawania CO2 i jakiegoś podłoża??
Może to dla niektórych być szokiem ale ja mam w swoich 240l 2x18w + 1x13w i zobacz na zdjęciach ile mam roślin i w jakiej kondycji. CO2 okazjonalnie, nawożenie od przypadku do przypadku. Założyłem rodzinę i musiałem przez to mniej czasu poświęcić akwariom. Może teraz uda mi się tego czasu wygospodarować trochę więcej i oczywiście małym nakładem finansowym, zrobić coś fajnego. Nie jest sztuką zrobić coś dużym nakładem finansowym lecz małym. Niestety, wtedy musimy zainwestować swój czas i rozum. Na razie tyle.
Może to dla niektórych być szokiem ale ja mam w swoich 240l 2x18w + 1x13w i zobacz na zdjęciach ile mam roślin i w jakiej kondycji. CO2 okazjonalnie, nawożenie od przypadku do przypadku.
Wybacz ale śmiem wątpić w to co piszesz. Przy oświetleniu w granicach poniżej 0.25W/L, braku CO2 i nawozów Twoje roślinki na pewno nie są w dobrej kondycji. Ponadto masz zapewne zbiornik 50cm wysoki co znacznie niweluje ilość dostarczanego roślinom światła. Jak możesz to podaj mi link do galerii Twojego zbiornika albo wklej aktualne fotki. Może podzielisz się z innymi forumowiczami jak hodować rośliny przy minimalnym nakładzie finansowym, zapewne zrewolucjonizował byś przemysł akwarystyczny. Czekam na fotki i opinię odnośnie hodowanych przez Ciebie roślin, być może da się zrobić z niczego coś a ja o tym nie wiem.
Pozdrawiam
Zdjęcia zamieszczałem w dziale sprzedam. Nie widzę też przeciwwskazań byś to obejrzał na żywo. Zapraszam.
Ważny jest dobór roślin ale również i czas, tak jak napisałem wcześniej.
Przed założeniem rodziny miałem 7 zbiorników i w różnych miałem różne rośliny.
W 240l (50cm wysokości) miałem żabienice i prawie pędziły przy świetle 2x36w + 1x 13w a i tak całe światło nie paliło się cały czas. I tak jak napisałem wcześniej CO2 dozowane "na oko", zasilanie okazjonalne. Najważniejsza jest obserwacja zbiornika (ryb, roślin) rozłożona w czasie, długim czasie. Teraz wszyscy chcą wszystko szybko ale to z kolei pociąga za sobą koszty jak również i prawdopodobieństwo większych porażek.
Szymon aż z ciekawości obejrzałem dokładnie zdjęcia, które zamieściłeś.... Piszesz, że masz rośliny w świetnej kondycji, jednak ja dopatrzyłem się barku żelaza oraz chlorozy międzyżyłkowej... Ponadto masz dosyć łatwe i wolno rosnące rośliny, także one nie potrzebują aż takiego zapotrzebowania na składniki pokarmowe. Niestety przy roślinach juz bardziej wymagających nie podołałbyś z tymi warunkami, które masz obecnie...
tj. światło oraz nawożenie.
Czy pod pojęciem "rośliny łatwe" masz na myśli rośliny, które nie potrzebują światła? Nie byłbym taki pewien co do niektórych z nich, ale nie ważne.
Pisałem w kilku już postach o doborze roślin, czyli wybraniu gatunków właśnie takich, które nie potrzebują AŻ TYLE światła.
Pisałem też o czasie. To znaczy, że w takich warunkach nie rosną tak szybko jak byłyby "pędzone". Dalej, to oznacza, że najstarsze liście mogą mieć nawet kilka lat i w związku z tym mogą wystąpić na nich jakieś "skazy". I to jest właśnie sztuka by niepędzone rośliny wyglądały dobrze.
Osobiście wolę rośliny od hodowcy, który ich nie pędzi bo mam pewności nawet 80-90% na ich przyjęcie i rozwój w moim zbiorniku.
To moje sukcesy w hodowli roślin w akwarium, przy minimalnych nakładach finansowych.
Widziałem akwarium, roślin sporo ale tak jak powiedział Michał spore ubytki w blaszce liściowej. Roślinki rosną bo rosną, fakt nie są aż tak wymagające. Czyżby Twoje akwarium stało naprzeciwko okna ? Światło słoneczne wspomaga wzrost roślinek ale nie jest zbyt pożądane w akwarystyce, po prostu nie mamy nad nim kontroli. Mimo to jestem pełen podziwu że roślinki poza ubytkami w związki żelaza w miarę rosną, nie gniją i co ważniejsze wypuszczają odnóżki. Każdy z nas ma własne techniki i pomysły co do prowadzenia zbiornika. Najważniejszym jest jeżeli potrafisz się cieszyć tym, co sam osiągnąłeś a jak to zrobiłeś to sprawa drugoplanowa. Skoro widzisz efekty swojej pracy i są one dla Ciebie zadowalające to nie ma konieczności zmieniania czegokolwiek. Mi nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć Ci powodzenia w starcie nowego zbiornika.
Pozdrawiam
Czy pod pojęciem "rośliny łatwe" masz na myśli rośliny, które nie potrzebują światła?
Każde rośliny potrzebują światła Tak jak my potrzebujemy jedzenia w mniejszym lub większym stopniu... Miałem tu na myśli rośliny wolno rosnące, ponieważ są one łatwe w hodowli z tego względu, że są w stanie zaspokoić swoje potrzeby pokarmowe poprzez wolny wzrost. Natomiast szybko rosnące i wymagające potrzebują wspomagaczy (nawóz) ponieważ wytwarzają nowe liście w zawrotnym tempie i nie byłby w stanie tego zrobić w naturalny sposób.
Nie wiem, czy możemy tu pisać o moich roślinach, bo to nie w temacie wątku założonego przez "m-blue"?! Ja ze swej strony Jemu właśnie radzę stosowanie się do zasad zdrowego rozsądku, tym bardziej, że ja jestem przykładem tego, że da się hodować rośliny nawet przy mniejszym oświetleniu zbiornika, a przez to mniejszym zużyciu prądu.
Ale spróbuję się jeszcze odnieść do wypowiedzi wcześniejszych.
"mr_garden"
Myślę, że na podstawie tych zdjęć nie byłbyś w stanie stwierdzić: "barku żelaza oraz chlorozy międzyżyłkowej".
Choć niektóre rośliny, (których nie widać na zdjęciach) mają wyraźne felery ale jest to wynikiem niedopasowania gatunkowego jak i zbyt dużej ilości roślin.
"Adrian1989"
Moje akwarium ma bardzo mało światła słonecznego a okna są w dużej mierze zasłonięte.
Chętnie podyskutowałbym jeszcze kiedyś przy herbacie.
Zapraszam do siebie na herbatę i obejrzenie roślin "fachowym okiem".
Pozdrawiam
Szymon
PS. Mam w zanadrzu jeszcze sporo takich ciekawostek, które nie do końca mają uznanie w "dzisiejszej" akwarystyce.