info
Serwis znalezionych frazPokrewne
guitar-world portal
kiedys ktos pytal ... oto odpowiedz http://www.rzeczpospolita.../prawo_a_2.html
O kuna, a mój Garfield jest "pożyczony"
Domaluję mu pomarańczową "zdrapkę" na czole, to będzie "mój"
Krzychl, Ty masz Kermita, nieprawdaż
[ Dodano: Sob Kwi 07, 2007 1:51 am ]
Beznadzieja
Jeśli twórca danego obrazka/fotki nie chce by jego dzieło było rozpowszechniane to powinno być takie zabezpieczenie jak w orginalnych filmach tzn. zawartość chroniona: tak/nie.
i problem z głowy
Gaber a jakie zabezpieczenie byl zalozyl czlowiekowi aby nie zostal np zabity? Przeciez to nie o to chodzi istnieje norma sankcjonowana i norma ja sankcjonujaca i tylko od nas zalezy czy bedziemy jej przestrzegac .... jezeli nie tzn ze dokonalismy zlego wyboru ......... prawo ma za cel osiagniecie celu przezen zalozonego (a nie zabezpieczenia) ..... i na koniec jeszcze jedno po co zamykasz drzwi po to zeby cie nie okradli czy po cos innego? (np po to aby zamanifestowac nienaruszalnosc wlasnosci) ...... pozdrawiam
Matejoz,my to wiemy ,ale są dziesiątki a nawet setki nowych internautów którzy z pewnością nie mają pojęcia o tym,że kopiując z jakiejś fajnej stronki obrazek lub zdjęcie łamie prawo.
Wydawałoby się ,że to co wszystko jest ogólnodostępne na necie w szczególności fotki z google.pl można wykorzystywać na swój sposób.
Skoro orginalne filmy posiadają zabezpieczenie przed nielegalną kopią to czemu zdjęcia ich nie posiadają skoro rozpowszechnianie i wykorzystywanie na swój sposób jest karalne
Witam!
Osobiście bardzo cieszę się Mateusz, że zamieściłeś ten link. Bo sprawa jest naprawdę na czasie, a my niejednokrotnie nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji. I nawet była w artykule przytoczona historia jednego ze znanych przecież Forów akwarystycznych.
Przytoczone tutaj artykuły wiele wnoszą przynajmniej dla mnie do ogólnego spojrzenia na tę kwestię. Wiele jednak pozostaje niejasności, bądź przysłowiowego postawienia kropki nad „i”.
Może przytoczę swoje wątpliwości:
1. Rozumiem za bezprawne kopiowanie całych artykułów bez wyrażenia na nie zgody ich autorów. Co natomiast jeżeli zamieścimy tylko fragment artykułu, cytat. A pod naszą wypowiedzią lub przy cytacie umieścimy sygnaturkę z jego źródłem. Czy w świetle przepisów o prawie autorskim również będziemy z nimi na bakier. Napisałem cytat, ale Sami wiecie że jest to sformułowanie nieprecyzyjne. Może to być przecież kilka linijek tekstu, uchwycona myśl lub całkiem obszerny fragment.
2. Czy za każdym razem należałoby się zwracać do autorów jeżeli pragniemy zacytować ich w oryginale.
3. Co z milionami zdjęć, ikon znajdujących się na niezliczonej liczbie stron internetowych. Czy w sposób jednoznaczny należy do tego podejść: „Nie Twoje – nie rusz. Ktoś nad tym pracował, włożył swój czas, wiedzę intelektualną. Zapytaj, uzyskaj pozwolenie – skorzystaj.
4. Jak w takim razie potraktować wydającym się na pierwszy rzut oka trywialnym przykładem - ikony Garfielda czy Kermita. Skoro te ikony były zamieszczone w necie, wiele osób z nich korzysta – ale czy to już nas rozgrzesza aby je skopiować. W jaki teraz sposób chcąc być w 100% pewnymi iż nie spotka nas żadna przykrość – np. dotrzeć do ich twórców.
Może odpowiedź wydaje się bardzo prosta i jednoznaczna. Ja mam jednak pewne wątpliwości, myślę że inni Userzy również.
Jeżeli ktoś może – to proszę o ewentualny komentarz wyjaśniający.
szykuje swieta wiec troche czasu mi brak ale wskaze zrodla ....... a jezeli to nie wystarczy to po swietach rozwine temat (na goraco dwa przepisy odnosnie najczesciej wystepujacych na naszym forum sytuacji)
Art. 29. 1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości - to do cytatow (judykatura i nauka bardzo zaweza ten przepis - szerzej kiedy indziej)
Art. 32. 1. Właściciel egzemplarza utworu plastycznego może go wystawiać publicznie, jeżeli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych - to do kermita i reszty
Najwazniejsze akty prawne
POWSZECHNA KONWENCJA O PRAWIE AUTORSKIM zrewidowana w Paryżu dnia 24 lipca 1971 r., USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, MIĘDZYNARODOWA KONWENCJA o ochronie wykonawców, producentów fonogramów oraz organizacji nadawczych, sporządzona w Rzymie dnia 26 października 1961 r. (Dz. U. z dnia 14 października 1997 r.) .............
Prawo autorskie jest w Polsce bardzo rzadko przestrzegane. Wiem coś o tym z racji mojej pracy. Z tym zamieszczaniem materiałów na forum, to trzeba uważac. Moje Stowarzyszenie FSOAUTOKLUB zapłaciło jakiemuś portalowi karę za to, że ktoś na forum umieścił ich mapkę. Na szczęscie CZFA nie ma osobowości prawnej i na razie nikt nas scigać nie będzie.
ja z racji swojej tez ...... a co do odpowiedzialnosci sa dwa jej rodzaje w przypadku prawa autorskiego ..... twoje stowarzyszenie doswiadczylo odpowiedzialnosci cywilnej a mu uzytkownicy forum jako osoby fizycznej mozemy dosiwadczyc i tej i tej gorszej karnej
i nie placiliscie kary tylko odszkodowanie .......... zreszta kary nie mozna zaplacic (grzywne owszem) ......... a co do przestrzegania prawa i swiadomosci prawnej (i zwiazanej - jako po czesci przyczyna - z tym inflacji prawa) to wole sie nie wypowiadac .... nie czas nie miejsce ... i nie chce mi sie
Ot prawnik
Nie kara, a odszkodowanie itp.
Jakbym słyszał moich Profesorów: nie "wtrysk" a "wtryskiwanie", nie "posiadają" a "mają", nie "geometria" a "kształt geometryczny" itp. kwiatki
Branżowy bełkot
Ale niestety mają oni wszyscy rację...
I powinniśmy się do tego stosować. Inaczej chaos i bezprawie
alez wodzu co wodz
Koledzy, słabo czytacie nasze forum:). O tym, jak można wykorzystywać utwory chronione prawem autorskim mówi art. 29 ustawy. Przytoczyłem go kiedyś w tym wątku:
http://www.czfa.pl/viewto...der=asc&start=0
Pozdrawiam
.... hehe dziwne ale to o tych prawach do kopiowania i używania tych wszystkich materiałów to już wiedziałem z lekcji informatyki w szkole.... ale mysle że takie "wykroczenia" które popełniamy bardziej lub mniej świadomie nie mają na celu ukradzenia czyjeś twórczosci a napewno żadnych korzyści majątkowych.... bo gdybysmy tak bardzo przestrzegali tych wszystkich przepisów to nawet głupi cytat czyjejś wypowiedzi który tak czesto zdarza sie na forum musiałby być poprzedzany zgodą autora, no bo w końcu to kogos twórczośc
A myśle że matejoz ma poprostu chorobe zawodową na tym punkcie
hehe:)
Jeżeli coś jest publikowane bez zastrzeżenia, to chyba można to wykorzystać z wyraźnym zaznaczeniem źródła i autora. Przynajmniej tak jest to przyjęte w publikacjach naukowych. Piszę swój tekst, ale "podpieram" się np. wzorem opublikowanym 50 lat temu. Trudno, żebym wyważał otwarte drzwi. Jednak przy wykorzystanym wzorze zaznaczam skąd go wziąłem (autor, tytuł publikacji, rok wydania itp.)
Bez tego rodzaju "procedury" zahamowalibyśmy rozwój czegokolwiek.
Oczywiście są patenty, wzory zastrzeżone itp historie....
Temat rzeka. Szczególnie w tak cywilizowanych krajach, jak nasz