Gdy krewetki czeka przeprowadzka...

Pokrewne

guitar-world portal

Witam.
Niektórzy wiedzą już, że chcę po sprzedaniu pyszczaków zrobić z akwarium 100l "mega" krewetkarium.
Oczywiście nie będzie to wcześniej niż wrzesień - październik, a może nawet grudzień,
z przyczyn finansowych (ech. znów 6 w dużego kto inny zgarnął).
Pojawia się pewien problem. Mianowicie chodzi o bezpieczną przeprowadzkę krewetek.
Obecnie krewetki mają sześćdziesięciocztero litrowy domek.
Nie jest to stosunkowo małe krewetkarium i nie wystarczy machnąć siatką i wyłowię wszystkie bez względu na wielkość.
Wiadomo, że z dużymi nie będzie problemu, ale co innego z maluchami. Jak je wyłowić?
________

W tym temacie proszę również o wszelkie rady, wskazówki związane z zakładaniem "New grand house of shrimps".

Napewno:
- dam czarny żwirek (jak najdrobniejszy)
- pojawi się z czasem ścianka z mchu
- będzie dużo mchów i korzeni (oraz krewetki )

Mam problem co do wyboru filtra. Chciałbym coś wydajnego, ale bezpiecznego dla
krewetek. Zupełnie nie wiem co wybrać.

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi / pozdrawiam.

A dlaczego nie chcesz mieć dwóch krewetkariów?
Przy takiej akcji większość młodych idzje do kanału. Możesz spróbować wyławiać je kieliszkiem lub tego typu naczyniem. Niestety wszystkich nie wyłowisz chyba że spędzisz kilka godzin przy ich łapaniu. Przy takich gatunkach krewetek jakie posjadasz, ja bym się nie bawił i wyjął te większe ale nie martw się stratą. Krewetki w szybkim tempie odnowią populacje.
Sory za offtop ale

Sory za offtop ale
Dapi napisał/a:
"New grand house of shrimps"

po polsku to już jakiś wstyd nazwać sobie akwarium???
Po "niepolsku" lepiej brzmi

najpierw wyłąwiasz te co widać. Upuszczasz spora ilość wody, kładziesz siatke nad wiaderkiem i 'sitkujesz'. Pamiętaj, że jest nie możliwe wyłowienie wszystkich krewetek...