CO2

Pokrewne

guitar-world portal

czy ktoś z Was stosował takie butle ? http://www.allegro.pl/ite...epmalawipl.html

albo takie ? http://www.allegro.pl/ite...o2_filtus_.html

[ Dodano: Pią Mar 30, 2007 12:12 pm ]

Lipa, nie polecam.
Lepiej zrób bimbrownię albo od razu butla z reduktorem itp.
rozumiem.... nie instalowałam butli z CO2 w swoim akwarium i nie mam o tym pojęcia co jest dobre dzięki za rade
To ostatnie to nic innego jak zwykła bimbrownia, którą możesz sama zrobić za grosze.

również polecam zrobić samemu bimbrownie niż kupować nic nie warte butle z co2 w areozolu
ja uzywam co2 z butli (z prostym dzwonem) uzywalem kiedys butli z reduktorem (aquamedic - wiec nie zadnej lipy - sprzedalem) i powiem tak ........ roslinom wszystko jedno skad maja co2 byle go mialy ......... wiec mowienie o jakims sposobie podawania co2 ze to lipa bo ja stosuje inny to nic innego jak autoreklama ... a dodatkowo jak mysliscie jaki sposob podawania co2 jest najskuteczniejszy czy rozpuszczanie babelka lecacego szybko do gory (ze strata jakies 40%) czy nie danie mu szansy ucieczki i odczekanie chwili na jego calkowite (100%) rozpuszczenie sie w wodzie?
matejoz tutaj masz racje z tym rozpuszczaniem ale zauważ że co2, czy to z bimbrowni czy z butli wysokociśnieniowej, moża podawać bezpośrednio do filtra i tak samo mamy 100%
może trochę przesadziłęm z tym "nic nie warte" ale imho bimbrownia jest dużo lepszym rozwiązaniem (zwłaszcza jeśli chodzi o koszty)
no tak myslałam o tym żeby zrobić ale boję sie "przedawkować" rybkom co2
na początku należy uważać dlatego ja zawsze w pierwszych 2-3 dniach po zrobieniu zacieru rozszczelniałem bimbrownie na noc żeby nie zagazować rybek
ale jeśli dalej się boisz to zrób bardziej rozcieńczony zacier, tzn wiecej wody a mniej cukru i drożdży lub mniej samych drożdży
ja obecnie (od dłuższego czasu) podaje co2 z butli 24h/dobe około 1 bąbla na 1.2 - 1.5 s i nie zauważyłem aby ryby były podduszone
do filtra to bym nie dawal (zrobi spustoszenie w zlozu bakteryjnym) .......... venturiego tez lepiej ominac (wymiesza sie z tlenem i po sprawie) ......... tak wiec gdzie w tym filtrze chcesz to dac aby nie tracic procentow ?
Wymiesza się z tlenem przez zwężke Venturiego?? w jaki sposób?? i co to ma do rzeczy??

Akurat moim skromnym zdaniem to jest jeden z lepszych i prostszych sposobów na dozowanie CO2 z bimbrowni. Bimbrownia produkuje 24/7 CO2 , jak ją przytłumisz to ci się rozszczelni, więc ja ograniczam ją lekko załamując wężyk tak aby z filtra leciała mgiełka, ale non stop, nie zalęży mi na 100% rozpuszczeniu bo CO2 z bimbru mam i tak nadmiar, więc czego bym nie robił to i tak co 2 tygodnie musze robić nowy zacier.
matejoz na wlot do filtra (np tak jak tutaj koledzy pisali: http://www.czfa.pl/viewtopic.php?t=612 )
Na kubełek owszem , ale na kaskadę nie polecam .
Prophet a DYSZA venturiego w filtrze po co jest? ........ moze zastosowalem skrot myslowy (majac na mysli filtr wewnetrzny) ale wymieszanie co2 z tlenem zalatwia sprawe (vide skutecznosc podawania) .......... a co do opisanego w innym watku sposobu podawania co2 ........ ciekawe jednak nie przekonuje mnie wlasnie z uwagi na obawe o zloze bakteryjne w filtrze zewnetrznym (nie omija go) i straty co2 na skutek pomiesznia z tlenem (wlasnie poprzez dysze venturiego) ........... na przyszlosc postaram sie byc bardziej precyzyjny w moich wypowiedziach
Jestem "techniczny", ale przyznam, że mnie zaskoczyliście
Rozprawiacie o dyszy Venturiego w odniesieniu do flitrów akwarystycznych....
Zerknijcie na definicję dysza Venturiego
O to Wam chodziło

do filtra to bym nie dawal (zrobi spustoszenie w zlozu bakteryjnym)

A to jakim sposobem?

a co myslicie o czymś takim ? doradźcie proszę ! http://www.rybarium.pl/ht...t=&ekran=1&by=#
http://www.czfa.pl/viewtopic.php?t=158
za 143 zł tetr1s skombinował zestaw CO2 z butli wysokociśnieniowej, więc co można o tym myśleć.
To nic innego jak bimbrownia oparta na trochę innej zasadzie, ubrana w ładne opakowanie i wyposażona w dyfuzor/reaktor i tyle. Jesli ci zależy na estetyce i cena nie gra roli to kup to. Ja osobiście za darmo bym tego nie wzioł (chociaż ten dyfuzor jest zmyślny).
dzięki Prophet .....
Droga sandro jeśli już na pewno zdecydowałaś się na dawkowanie CO2 radzę Ci zacząć od bimbrowni, ma ona swoje wady ale na początek wystarczy. Najważniejsze jest to że koszt jest minimalny więc jak zrezygnujesz to żadna strata. Jeśli sama nie umiesz tego zrobić poproś jakiegoś kolegę, na pewno pomoże a opis jak, znajdziesz tu na forum. Wszystkie formy pośrednie oferowane na allegro czy nawet w sklepie są nie warte tych pieniędzy. Bimbrownia na początek a potem butla wysokociśnieniowa z reduktorem (nie musisz tego słuchać ja się przecież tylko autoreklamuje )
dzięki Labeo. a może wstawicie tu linki do gotowych zestawów ?
sandra w tym temacie jest wszystko opisane razem ze zdjęciami: http://www.czfa.pl/viewtopic.php?t=214
czytałam to i inne też. ale nie chce sama robic tej bimbrownicy bo mam ogólnie mało czasu i nie dopilnowałabym jej. troche duzo pracuje i w domu jestem prawie gościem
co do opisu wyczytalem ze co2 ma byc podawane do filtra (interpretowalem kubelek - gdzie ma wymieszac sie z powietrzem?) a co2 napewno nie pomaga rozwojoiw bakterii zawartych w filtrze na zlozach (gabki ceramika itp) .......... co do dyszy veturiego (zwanej systemem venturiego - odpowiedzialny za napowietranie wody wydostajacej sie z filtra - nie kubelek) uwazam iz podawanie tam co2 przy zalozeniu ze trafia tam i tlen i co2 (co nie ma miejsca jak wytlumaczono mi dopiero na privat) oznacza duza strate co2 .......... swoja droga moja wypowiedz miala na celu zwrocenie uwagi na straty wiazace sie z bimbrownia (mala ekonomika - vide kwestia kosztow) czy w/w sposobem podawania co2 .............. dlatego uwazam ze prosty dzwon jest sposoboem podawania co2 ktory generuje najmniejsza strate (a kosztowny wcale nie jest a estetyczniejszy - bimbrownia - napewno) ......... pozdrawiam

co do opisu wyczytalem ze co2 ma byc podawane do filtra (interpretowalem kubelek - gdzie ma wymieszac sie z powietrzem?) a co2 napewno nie pomaga rozwojoiw bakterii zawartych w filtrze na zlozach (gabki ceramika itp)
Podaj jakieś źródło takiego twierdzenia

(a kosztowny wcale nie jest a estetyczniejszy - bimbrownia - napewno) ......... pozdrawiam
Nie jestem przekonany że jest estetyczniejszy, musisz przede wszystkim mieć dzwon w akwarium i to sporej wielkości w stosunku do litrażu jeśli chcesz osiągnąć odpowiedni poziom CO2 w wodzie. Więc jak dla mnie zdecydowanie przeszkadza w akwarium bo zabiera miejsce i widać kolejny techniczny aspekt w akwa.

musisz przede wszystkim mieć dzwon w akwarium i to sporej wielkości w stosunku do litrażu jeśli chcesz osiągnąć odpowiedni poziom CO2 w wodzie.

Sama prawda , z informacji z którymi zetknąłem się w tym temacie wynika , że aby zapewnić właściwą ilość co2, podawanego do akwarium za pomocą dzwonu należy umieścić w nim rynnę szklaną ( jako dzwon) o wymiarach : szer-5cm, wys-5cm i długości zbiornika. Należy ją napełniać min. 1xdziennie , ale czasami zapotrzebowanie roślin jest większe ( dużo roślin i mocne światło) , że należy ją napełniać po kilka razy ...
Jednak należy wspierać się przy tym testem na zawartośc co2 ( ja to robię badając Ph i TWW) , aby nie przesadzić. Po ustabilizowaniu się w baniaku Ph i TWW , i w związku z tym również co2 , codzienna stała dawka co2 do rynny pozwoli nam te parametry utrzymać bez problemów i z korzyścią dla baniaka.
Jest to łatwiejsze w tym przypadku , gdyż wymaga tylko np. 2-krotnego napełnienia dzwonu w ciągu dnia , a nie np. 20 razy . Można też podawać co2 do rynny z butli metodą bąbelkową (nawet gdy nie mamy jeszcze reduktora ), lub z bimbrowni ( nie ma wtedy dużych strat co2).
Daro a jak chcesz dzwon o dlugosci baniaka w nim umiescic jezeli poziomo bo tylko tak sie da to jak chcesz utrzymac w nim co2 (nie wyobrazam sobie tego) jezeli w pionie to i tak woda wyprze i rozpusci co2 tylko do poziomu gornego wody wiec po co ci taki dlugi .......... moj dzwon jest ustawiony pionowo ma okolo 20 cm wysokosci jakies 7 cm srednicy (na baniak ololo 300 l) napelniam go raz dziennie i nie zauwazam braku co2 (roslinki tez nie) ........ a wydawalo mi sie ze temat dotyczyl skutecznosci podawania co2 (po czesci tez eknomiki) ........ i tutaj uparcie twierdze ze najmniejsze straty sa na dzwonie ......... i jeszcze jedno (maly konkurs - z piwna nagroda ) looknijcie na zdjecie mojego baniaka i powiedzccie mi gdzie on jest ? (to apropo chowania osprzetu) ........ pozdrawiam

[ Dodano: Sro Kwi 04, 2007 6:31 pm ]
Przeczytałem i nic z tego nie wynika. Możesz zacytować fragment o który Ci chodzi?

Tak czy inaczej, miałbyś te 20cmx7cm np dla roślin.
oj nie nie tak latwo to nie ma .... popatrz na wzory a zwlaszcza paliwo (zarelko) dla bakterii ........ i postprodukty ...... swita?
Jesli chodzi o to:
C10H19O3N + 12,5 O2 -> 9 CO2 + 7 H2O + NH4+ + HCO3-
Z chemii to ja najlepszy nie byłem ale z tego wzoru wynika że m. in. z rozkładu zanieczyszczeń powstaje m. in CO2 i tyle.
nadal brak związku z CO2 w filtrze jeśli jest inaczej to mnie oświeć w końcu człowiek uczy się przez całe życie.
(mówią że wiedza przychodzi z wiekiem, szkoda że jest to wieko od trumny )
drugi wzor od gory (w artykule jaki powolalem) odnosi sie do sytuacji o ktorej rozmawiamy ........... (tj podawanie co2 do filtra) ......... a opis tego co moze wystapic w takim przypadku masz ponizej w arcie jak wyzej (zagrozenie fermentacja - i to wcale nie hipotetyczne) .......... po krotce bo krece ciasta .... labeo jezeli masz ochote zapraszam wieczorem na gg pogadamy sobie ja tez mam do ciebie pare pytan o roslinki (to moja pieta achillesowa)
Fotka dla Matejoza ( i nie tylko ) odnośnie obaw co do racji bytu dzwonu CO2 na całą długość baniaka (jest widoczny w górnej części zdjęcia nad deszczownią).

rozumiem ze to dwa pasy szkla przyklejone do tylnej scianki na calej dlugosci baniaka? . ciekawe ............ a gdzie jest wlot?
http://www.czfa.pl/viewto...highlight=#5225

zaglądnij sobie tam , może to wszystko wyjaśni...
no tak
Pomysł napewno dobry
Jedyną wadą, którą widze, to spora ilość miejsca w baniaku, jaką taka rynna zajmuje. Mimo, że jest ze szkła chyba ją widać
Widać ją jeśli nie ma się zarośniętego baniaka i to trochę przeszkadza wizualnie. Myślę o czymś innym ale jeszcze trochę to u mnie popracuje .
Jest to patent który mam od czasu gdy kupiłem butlę , ale nie miałem jeszcze reduktora - potrzebowałem czegoś co pozwoli mi podać co2 w takiej ilości do baniaka przed wyjściem do pracy , żeby starczyło na dłużej ( od 6 do 15) potem mogłem pilnować podawania . Gaz był podawany bezpośrednio z butli przez wąż do rynny , wymagało to ostrożności , bo można przypadkiem wydmuchać ryby z akwarium Na kobitę nie mogłem liczyć , bo na sam widok wnoszonej 6 kg butli do mieszkania to się już spociła.
Rozwiązaniw to daje 100% wykorzystanie co2 , więc nie spieszno mi było z jego pozbywaniem się .
Witam po świętach, no i dalej lecimy z dyskusją
Podawanie Co2 do filtra absolutnie nie powoduje zastosowanie wzoru drugiego dla naszego przypadku, nadal obowiązuje wzór pierwszy. Dzieje się tak dlatego że podając CO2 nie tworzymy przecież procesu wysokoobciążonego (mimo wszystko woda z akwa to nie ścieki).
U nas nadal pracują bakterie w procesie tlenowym.

Niestety nie używam gg. Na pytania odnośnie roślin chętnie odpowiem na priv lub tlen.

Takie rynny jak pokazał Daro to znana rzecz, podobne są w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu ale to stara technologia.
Labeo ...... jak to nie drugi wzor ?

C10H19O3N + 12,5 O2 -> 9 CO2 + 7 H2O + NH4+ + HCO3 - w tej sytuacji zaklada sie ze w srodowisku tlenowym (bez dwutlenku wegla) dochodzi do rozkladu zanieczyszczen celem zyskania energii i budowy biomasy

C10H19O3N + 1,5 NH3 + 2,5 CO2 -> 2,5 C5H7NO2 + 3 H2O - a w tej sytuacji w srodowisku z dwutlenkiem wegla

sprobuj odlaczyc filtr na kilka dni (ale tak aby nie wybic bakterii niech sobie chodzi np w innym baniaku) i zbadaj wtedy parametry pozywienia dla bakterii (No2 No3 i amoniak - ten napewno tez sie juz pojawi) i powiedz mi ze tego pozywienia jest niewiele (chodzi o jakosc procesu czy nisko czy wysoko obciazeniowy - raczej wysokoobciazeniowy - to zaleznosc od iosci pokarmu dla bakterii) ......... reszte masz w artykule jak wyzej
a na marginesie nalezy ten artykol przystosowac do warunkow baniaka np czarne wody (jak moje) ....... i wziac poprawke na zasadowosc wody (malawi to inne warunki) zwlaszcza ze wazny jest jeszcze jeden parametr zdolnosc buforowania wody (patrz ostatni akapit) ......... pozdrawiam

Matejoz, a ja myślałem, że jesteś prawnikiem
Kuna, przerażacie mnie tymi wzorami chemicznymi.
Brrrr
Nie można śiakoś tak "po ludzku"
No nie tak
Przecież dodając dwutlenek węgla nie przechodzisz automatycznie na drugi wzór bo nadal masz również tlen w wodzie. Stężenie CO2 i tlenu są od siebie niezależne.

sprobuj odlaczyc filtr na kilka dni (ale tak aby nie wybic bakterii niech sobie chodzi np w innym baniaku) i zbadaj wtedy parametry pozywienia dla bakterii (No2 No3 i amoniak - ten napewno tez sie juz pojawi) i powiedz mi ze tego pozywienia jest niewiele (chodzi o jakosc procesu czy nisko czy wysoko obciazeniowy - raczej wysokoobciazeniowy - to zaleznosc od iosci pokarmu dla bakterii) .

Tutaj zgoda, jak wyłączysz filtr i dorzucisz jeszcze to CO2 (bez CO2 zresztą też tutaj zostaną tylko przyspieszone pewne procesy gnilne) no to masakra

Ja cały czas rozpatruje normalnie funkcjonujący układ: działający filtr, tlen i dwutlenek węgla krążący w wodzie, w zasadzie nie ma różnicy czy CO2 podajesz na filtr czy w inny sposób, przecież tak czy inaczej znajdzie się on w filtrze (chodzi o nasycenie wody CO2) podobnie jak tlen.
Dlatego sądzę że do takich warunków cały czas stosujemy wzór pierwszy.
Zresztą ja mam za sobą oprócz teorii praktykę w taki sposób podaję CO2 od ponad dwóch lat (na początku z bimbrowni gdzie czasem ilość bąbli lecących do filtra mnie zatrważał) i naprawdę żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem a filtr standardowo czyszczę co jakieś 4 miechy.
Właściwie tak naprawdę to powinien tą dyskusję wyjaśnić jakiś biolog-chemik bo wydaje się że jednak obaj nie potrafimy przeprowadzić dowodu na swoją teorię.
lopatologicznie ......... pierwszy wzor ma zastosowanie od sytuacji braku dwutlenku wegla w srodowisku w ktorym zachodzi opisana reakcja ....... drugi wzor w srodowisku gdzie taki dwutlenek wegla wystepuje ......... i tyle (przeciez jak podajesz co2 do filtra to wlasnie tam wystepuje i mamy do czynienia ze srodowiskiem jak opisane w drugim wzorze) ......... co do dalszego ciagu nie twierdze ze zawsze musza wystapic opisane dalej w arcie efekty (fermentacja) ale moga ......... wiec po co podnosic zagrozenie
Coś mi się wydaje że filtrze zachodzą obydwa procesy zarówno ten z pierwszego wzoru, jaki i z drugiego, ponieważ tak jak pisałem jest i CO2 i tlen niezależne od siebie, no i nie ma środowiska w akwarium w którym któregoś z tych gazów by nie było (nasycenie w wodzie).

w zasadzie nie ma różnicy czy CO2 podajesz na filtr czy w inny sposób, przecież tak czy inaczej znajdzie się on w filtrze (chodzi o nasycenie wody CO2) podobnie jak tlen.

To podtrzymuję w całości
Chyba kończymy, szkoda że nikt inny się nie wypowiedział bo dobrze by było wiedzieć jak inni się na to zapatrują.
wlasnie ........... dajmy sobie spokoj ........... taka piekna pogoda a i piwo zimne