Testy czy doświadczenie?
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Witam!
A ja nieco przewrotnie w stosunku do wątku labeo tj. TEORIA- jak ustalać parametry
A mianowicie wydawałoby się interesującym odpowiedzieć sobie na pytanie czy z moimi roślinami dzieje się coś nieodpowiedniego?
Co powinno wzbudzić nasz pierwszy niepokój?
Czy patrząc na roślinę potrafię ocenić jej kondycję lub braki lub nadmiar co niektórych kluczowych pierwiastków i substancji?
Czy już powinienem sięgać po zestaw pomiarowy parametrów wody czy wystarczy moje doświadczenie?
Uważam temat za otwarty, liczę na dużą frekwencję i zajęcie własnego stanowiska ....
Moim zdaniem takie rzeczy można poznać po soczystości kolorów roślin, plamach na liściach, powstających dziurach, oraz korzeniach wychodzących z podłoża, sygnałem może być także zahamowanie wzrostu roślin.
A ja dalej prowokuję.
A może uda się stworzyć przyporządkowanie tj. objaw zewnętrzny - przyczyna?
Oczywiście coś takiego istnieje. Oto tekst Piotra Baszuckiego http://www.holenderskie.pl/art.php?go=48 opublikowany za zgodą autora na naszym Forum:
Azot (NO3- NH4+)
- składnik wszystkich aminokwasów i kwasów nukleinowych
- budulec cytokinin, fitochromu
- składnik koenzymów
niedobór (występuje bardzo rzadko)
- zahamowanie wzrostu
- plamy chlorotyczne szczególnie w starszych liściach
- czerwienienie łodyg (wzmożona produkcja barwników nie zawierających azotu takich jak antocyjany)
- słabe rozkrzewianie się roślin
- wydłużanie sie korzeni przy ograniczeniu ich ogolnej masy
Fosfor (H2PO4-, HPO42-)
- jest składnikiem podstawowych związków organicznych (kwasów nukleinowych, fosfatydów)
- występuje jako fosfor organiczny i nieorganiczny
- magazynuje i oddaje energię chemiczną (ATP)
- fosfolipidy w błonach komórkowych
- fosfatydylocholina - zapewnia włąsciwą przepuszczalność i płynność błon
- fosfoinozytole (IP3, PIP2)
niedobór
- przy względnie ciemnozielonej barwie liści - po spodniej części zabarwienie purpurowe
- słabszy wzrost
Potas (jony K+)
- aktywator kilkudziesięciu enzymów
- pełni rolę substancji osmotycznie czynnych - jest czynnikiem regulującym stopien otwarcia aparatów szparkowych u form emersyjnych
niedobór:
- żółknienie, brunatnienie i w końcu zamieranie liści
- chlorozy lub nawet plamy nekrotyczne (w środku blaszki i na krawędziach liści)
- silna redukcja organów spichrzowych
Siarka (SO42-)
- składnik wielu istonych białek (jako aminokwasy: cystyna, cysteina, metionina)
- składnik koenzymu A
niedobór (objawy podobne do objawów niedoboru azotu)
- chloroza całych liści
- więdnięcie liści
- najpierw chorują najmłodsze liście:
- żółkniecie nerwów liściowych
- czerwonawe plamy na blaszkach liściowych
- żyłkowanie może mieć zabarwienie purpurowe
Wapń (jony Ca2+)
- wraz z pektynami i hemicelulozą jest budulcem ściany komórkowej
- ma duże znaczenie jako komponent błon plazmatycznych
- jest wtórnym przekaźnikiem informacji (łączy sie z kalmoduliną)
- kofaktor amylaz, lipaz
niedobór
- zahamowanie wzrostu
- zahamowane wzrostu wierzchołkowego
- nietypowe plamy chlorotyczne
- niedobory powodują wypływ elektrolitów przez korzenie - tzw. śluzowacenie korzeni
Magnez (Mg2+)
- składnik chlorofilu
- jego jony aktywują enzym H+ATPazę i RUBISCO
- bierze udział w przenoszeniu reszt fosforanowych
niedobór
- plamy chlorotyczne przechodzące w nekrozy
- nietypowe chlorozy pojawiające sie między żyłkami
Żelazo
- bierze udział w syntezie chlorofilu (sam bezpośrednio nie wchodzi w jego skład)
- wchodzi w skład enzymów oddechowych (cytochromy, oksydaza cytochromowa, katalaza, peroksydaza)
- ma znaczny udział w procesie dysymilacji ze względu na właściowość zmiany stopnia utlenienia (z +2 na +3), w wyniku czego tworza się układy oksydoredukcyjne.
Bor
-ma zdolność neutralizowania szkodliwości nadmiaru wapnia
- przyspiesza transport asymilatów
- odgrywa rolę przy wykształacaniu się elementów płciwych - ułatwia wzrost łagiewek pyłkowych (duże ilości tego pierwiastka znajdują się w kwiatach a w szczególności w ziarnach pyłku)
Stront, Bar
- są pod względem chemicznym analogami* wapnia
- są pierwiastkami deficytowymi i są szkodliwymi składnikami wody
- stront występuje w większej ilości od baru i jest dobrze przyswajalny przez roślinność kwiatową
- bar jest lepiej rozpuszczalny w środowisku kwaśnym i wpływa na przebieg fotosyntezy (przekształcanie i przemieszczanie węglowodanów i fosforu).
- uszkodzenia roślin przez bar mogą wystąpić przy koncentracjach 0,5 mg/l
Mangan
- brak tego pierwiastka w wodzie wywołuje podatność chlorofilu na rozpad pod wpływem zbyt intensywnego światła
- jest fizjologicznym utleniczem - aktywuje kilka enzymów związanych z rozpadem węglowodanów i bierze wraz z żelazem udział w redukcji azotanów (jego działanie jest zależne od obecności żelaza) - jest antagonistą wapnia
- jego nadmiar może unieczynnić żelazo
- w liściach występuje wraz z żelazem w stosunku ilościowym 1:2
Kobalt
- dostaje się do wód i gleby przeważnie w postaci Co(HCO3)2. Możliwa jest także jego migracja z substancjami humusowymi.
- w środowisku alkalicznym łatwo się utlenia i często wytrąca się z wody wraz z magnezem
- jego przyswajalność zwiększa się wraz ze wzrostem w wodzie wolnego CO2
Molibden
- bierze udział w asymilacji azotu atmosferycznego przez mikroorganizmy oraz azotanów przez rośłiny wyższe (czynnik w procesie redukcji azotanów, względnie azotu cząsteczkowego)
- jego działanie, podobnie jak działanie manganu jest uzaleznione od obecności żelaza
- jest fizjologicznym reduktorem
Miedź
- przechodzi do wody łatwiej w kwaśnym środowisku
- występuje w przedziale wartości -10 milig Cu/l)
- najłatwiej rozpuszczają się związki miedzi dwuwartościowej
- niedobór tego pierwiastka może występować w wodach na torfach
- jest składnikiem enzymów utleniających (m.in. oksydaz fenolowych) i bierze udział w fotosyntezie (plastocyjanina w łańcuchu elektronowym)
- niedobór miedzi zmniejsza u roślin oddychanie
- w podwyższonych stężeniach działa szkodliwie na ryby, mięczaki i glony oraz bakterie - jej toksyczne działanie zależy od twardości wody
- nie jest jednak skutecznym środkiem na glony gdyż potrafią one w miarę szybko dostosować podwyższonych stężeń Cu
niedobór
- moga pojawić się niebieskozielone plamy
Cynk
- jest mało ruchliwy, występuje w postaci mało rozpuszczalnego węglanu ZnCO3.
- występuje przeważnie w ilości n*10-5 g/l
- uczestniczy w przemianie węglowodanów i białka - jest niezbędny do normalnego metabolizmu białkowego - regulacja ekspresji genow <palce cynkowe>, wchodzi też w skład enzymów fotosyntetycznych
- jest istotnym składnikiem anhydrazy węglanowej, enzymu katalizującego dwukierunkową reakcję H20 + CO2 -> H2CO3
- w wyższych stężeniach działa trująco na ryby, na glony oddziałuje ujemnie już przy stężeniu 0,1 mg Zn/l, oddziaływanie na ryby występuje już przy około 0,4mg Zn/l
niedobór:
- przy niedostatku w roślinie nie powstaje tryptofan a więc nie wytwarza się także auksyna (istotny hormon roślinny).
- zahamowanie wzrostu międzywęźli (wzrost wydłużeniowy)
- redukcja powierzchni blaszek liściowych (dezintegracja rRNA)
Nikiel
- ma podobne właściwości chemiczne do kobaltu i żelaza dwuwartościowego
- występuje przeważnie w ilości n*10-6 g/l
- ma pewien toksyczny wpływ na ryby, stężenie 10mg/l jest dla nich śmiertelne
Dzięki Labeo!
Dokładnie o to mi chodziło!
Obserwuj dokładnie swoje rośliny i wyciągaj z tego odpowiednie wnioski.
W przypadku jak stwierdzisz podobne objawy do powyżej opisanych - będziesz już wiedział na jakim kierunku masz interweniować. Których testów użyć aby na 100% poprzec swoją diagnozę.
Bardzo fajnie wyjaśnione te objawy powyżej - duży plus dla Ciebie Labeo za ten tekst.
pewnie znacie ale może komuś sie to przyda - http://www.aip.pl/~triamond/objawyniedoborow.html
Nie znałem i na pewno mi się przyda.
Dzięki za linka tetr1s.
przepraszam za odgrzewanie tematu, ale chciałem Was pochwalić. To forum w moim przekonaniu skupia lepszych fachowców niż www.akwarystka.com.pl . Pozwolę sobie wkleić link mojego tematu na tym właśnie forum. Krzychl ,teraz dopiero przeczytałem Twój temat i jest on bardzo podobny do mojego z tamtego forum, mamy chyba podobne podejście do akwarystyki. Zobaczcie jaka wywiązała się dyskusja. Pozdrawiam
http://www.akwarystyka.co...ead.php?t=59516
panga!
Zastanawiałem się chwilę nad odpowiedzią.
Cóż, rzeczywiście myślę że wiele zbieżności nam przyświecało zakładając prawie bliźniacze wątki.
Może tylko z tą różnicą iż mój umieszczony był w dziale roślinnym, natomiast Twój został uogólniony również na mieszkańców naszych zbiorników.
Mnie się znacznie szybciej udało osiągnąć zamierzony cel, chociażby po trafnie zamieszczonym poście przez Labeo a będącym kopią artykułu Piotra Baszuckiego /którego zgodę otrzymaliśmy na publikację/.
To nasza historia odnośnie tego tematu.
W Twoim przypadku trwało to może nieco dłużej, rzeczywiście po burzliwej dyskusji. Sądzę, że ostatnie posty jednak dowodzą, iż wspólna dyskusja może doprowadzić do jakiegoś konsensusu. Efektem końcowym zawsze powinno być dobre samopoczucie naszych podopiecznych /kondycja zdrowotna/ oraz pięknie rosnące rośliny.
O ile mogę wypowiedzieć własne zdanie – to ja absolutnie nie stawiałbym biegunowo twierdzenia, iż testy akwarystyczne są nam zupełnie niepotrzebne i po wtóre testy są w stanie wszystko załatwić.
Jeden kierunek lansowany to doświadczenie, baczne obserwowanie roślin, Ty rozszerzyłeś to na mieszkańców akwariów. Tutaj jak najbardziej jest to zbieżne z moim poglądem, oczywiście trafna obserwacja i wyciąganie prawidłowych wniosków nie przyjdzie od razu, to droga edukacji każdego akwarysty. To od niego tylko zależy czy będzie chciał tą drogą podążać.
Oczywiście w przypadku czynionych dużych zmian w zbiorniku, nagłych niepokojących objawów testy powinny stanowić nasz strategiczny oręż. Dokonane pomiary powinny być bazą wyjściową ku ponownej stabilizacji zbiornika.
Przypomnę jedynie to co już w Waszej dyskusji zostało kilkukrotnie poruszone. Mianowicie chodzi o prawidłową interpretację wyników testów a więc stawianie prawidłowej diagnozy.
To również wymaga czasu i dobrej woli poznawania akwarystycznego świata przez Akwarystów i to nie zależnie od posiadanego już doświadczenia.
To tyle mojego spojrzenia na tę kwestię.