chory skalar :(

Pokrewne

guitar-world portal

Objawy: U mojego dorosłego samca pod otworem gębowym pojawiła sie taka biała kropka, plamka (postaram się jutro załaczyć jakieś zdjecie). W to miejsce co jakiś czas atakuje go samica mieczyka i wiedziałem też że jeden ze zbrojników chciał sie tam przyczepić. Domyślam że są to jakies bakterie/grzyby ale niestety nie wiem co to może być a nie mam zbytnio doświadczenia w zwalczniu chorób u ryb więc jeśli możecie to prosiłbym o jakąkolwiek pomoc. Dodam jeszcze że od jakiegoś czasu zauważyłen że ten skalar jest przepędzany z rogu do rogu przez inne. Ale nie było zadnych zmian na skórze więc myślałem że jego dzieci troche podrosły i one zaczęły dominować.

Ryby:
1. Obsada ilościowa: 16 szt.
2. Obsada jakościowa:
- skalary 6 szt (parka dorosłych + 4 mniejsze)
- zbrojniki 2 szt
- otoski 3 szt
- kosiarki 2 szt
- mieczyk 1 szt
- kiryski 2 szt

Pokarm:
1. Żywy: od czasu do czasu i to się chyba nazywa rurecznik czy jakoś tak
2. Mrożonka: ochotka
3. Suchy: rozwielitka (tubifex) + ichtio vit + ovo vit + bio vit + supervit + pokarm wysokoproteinowy (tropical)
4. Inny rodzaj pokarmu: hmm nazwe to tak: mieszanka Krzyśka + czasem widze jak rybki skubna sobie lemne minor
5. Częstotliwość karmienia: 2 [il./dobę]
6. Czas potrzebny na zjedzenie: 1-2 [min]

Zbiornik: pojemność 140 [l]

Filtr:
1. Typ: aqua szut
2. Wydajność: 500 [l/godz]
3. Czas pracy w ciągu doby: 24 [godz./dobę]
4. Czas pomiędzy czyszczeniami: 7 [doba]

Woda:
1. Termin startu zbiornika: ponad rok (nie pamietam dokładnie)
2. Częstotliwość podmian wody: 7 [doba]
3. Podmiana wody:
- ostatna 4-5 [doba]
4. Źródło wody: "kranówka"
5. Uzupełnienie wody: nie
6.Parametry wody:
niestety nie monitoruje
7. Odmulanie – częstotliwość: 14 [dni]
8. Napowietrzanie:
- czy stosujesz napowietrzanie: nie
9. Dawkowanie CO_2:
- czy dawkujesz CO_2: tak
- okres dawkowania w ciągu doby: 24 (1,5 bąbla/s) [godz./dobe]
- urządzenie dawkujące: butla wysokociśnieniowa
10. Temperatura – pomiar: 26 [C]
- stabilność temperatury: +/- 1 [C]
- moc grzałek: 1x100 [W]

Rośliny:
1.Rodzaje i liczba sztuk:
- paprotnica szerokolistna
- - || - sumatrzańska
- kryptokoryna (nie wiem jaki rodzaj dokładnie)
- ludwigia płożąca
- rzęsa wodna
- nurzaniec
- hydrocotyle leucocephala
- anubias nana
- żabienica
- mech
+2 gatunki których nazw nie znam
2. Jakich używasz nawozów: nawóz z allego od asko2 + KNO3

Oświetlenie – łączna moc: 78 [W]
1. ilość i rodzaj oświetlenia: t5 2x 39W 865
2. czas ekspozycji: 11 [h]

Podłoże
1. Rodzaj: żwir
2. Ziarnistość: 0.5 - 1 + pare wiekszych kamieni[cm]
3. Grubość warstwy: 5 [cm]

Inne istotne uwagi:
Napisze jeszcze to bo może się przydać :
ostatnia zmiana jaką dokanałem w akwa to dołożenie jednej rośliny (niestety gatunku nie znam, wygląda jak ludwigia repens ale jest cała zielona) zakupionej w nowym sklepie

Bez zdjęcia ciężko coś powiedzieć. Może to tylko zwykłe zranienie. Postaraj się wkleić zdjęcie chorego rybka lub dokładnie opisać tą plamkę tzn. czy jest na niej jakiś nalot, czy pojawiły się jakieś inne zmiany na skórze, jaki ma dokładnie kolor.

Na wszelki wypadek odłów rybka i przemyj mu to miejsce jakimś odkażalnikiem (riwanol lub nadmanganian potasu) na pewno mu to nie zaszkodzi a jeśli to tylko zranienie nie dopuścisz do ewentualnego zakażenia.

Czekam na dokładny opis i fotkę a w miarę możliwości postaram się pomóc.
Jeżeli to rana to można także przemyć jodyną.
dziękuje za odpowiedzi i pomoc

niestety pojawił się kolejny problem samica mieczyka zachorowała - jedno oko jest całe białe tak jakby pokryte jakąś plęśnia, musiałem coś przywlec do akwarium ;/

kroki jakie podjąłem to:
-odłowienie skalara i mieczyka do osobnego zbiornika
-przemycie skalara rivanolem (mieczyka narazie nie przemywałem ponieważ nie wiem czy moge zastosować rivanol na oko)
-na wszelki wypadek wywaliłem ostatnio zakupiona rośline

fotki:

jeśli będa potrzebne jeszcze jakieś fotki to prosze pisać

Wytrzeszcz i zmętnienie oczu może być przyczyną kilku chorób ale najbardziej pasuje mi tu
KATARAKTA (ślepota) lub EXOPHTHALMIA. Niestety pewności nie mam.
A co do skalara to obserwuj go i możesz podnieść temp wody do 28 -30 stopni i dodać jakiś odkażalnik akryflawina(trypoflawina) lub MFC.

Powodzenia w walce z choroą.
Wy walenie tej zakupionej rośliny, pewnie już nic nie da. Co już jest to będzie. Ja gdy przynoszę nowe rośliny wędrują one najpierw do roztworu nadmanganianu potasu (takiego żeby woda zabarwiła się na ciemny różowy kolor) na 15 minut co zapewnia mi że nie dostarczę do akwa żadnych chorób tą drogą. Co do mieczyka jeżeli wpuściłeś go do akwa bez kwarantanny to jest wysoce prawdopodobne że to on jest źródłem infekcji i jeżeli go jeszcze nie usunąłeś z aqwa ogólnego to zrób to bo może być źródłem choroby i zarazić pozostałe ryby. W akwa ogólnym podniósł bym profilaktycznie temp wody do 29-30 stopni. Skalara i mieczyka możesz trzymać w jednym akwa przecież i tak są oba chore. Jeżeli zastosujesz MFC to pamiętaj o napowietrzaniu i temp 28-30.

Proponował bym także poza długotrwałą kąpielą w MFC w kwarantannie, kąpiele krótkotrwałe profilaktyczne w nadmanganie potasu w ilości 1g/10l wody kąpiel przez 10-15 minut w zależności od stanu ryby co 12 godzin. Kąpiel krótkotrwałą stosuje się przez 5-7 dni, kolejne 7 dni ryba spędza w akwa kwarantannowym ale już bez kąpieli krótkotrwałych. W kąpieli krótkotrwałej napowietrzanie musi być silne.

Pamiętaj o podmianie co 4 dni w kwarantannie 40% wody i dodaniu 50% pierwotnej dawki MFC.

Powodzenia.
Aha w akwa ogólnym pomieniał bym często wodę np. jednorazowo 30% i przez kolejne 6 dni po 10% w celu zmniejszenia stężenia zarazków w wodzie.
hmm, zapomniałem dopisać że w akwa ogólnym zrobiłem także podmiane wody, około 25-30%
mieczyk był cały czas w akwa ogólnym, jedyne co to dodałem rośline
dziś była niedziela więc jutro z rana zakupie MFC i podejmę dalsze kroki
Witaj.
Co to za roślina i gdzie ją kupiłeś jeśli to nie tajemnica ?
Markos pewnie że nie, sklep to Gekon na Obr. Westerplatte jednak nie winie za to ich ponieważ równie dobrze mogłem to przynieść z mrożoną ochotką albo zupełnie inny mogł być tego powód
nazwy rośliny nie znam, tzn sprzedawca powiedział że jest to różdżyca pospolita ale to napewno nie jest to ponieważ o ile się nie myle to inna nazwa tej rośliny to paprotnica szerokolistna i mam ja w akwa
jak wygląda to napisałem w 1 poście ale moge jak coś wkleić fotki tylko na jutro to raczej nie dam rady, jak coś we wtorek a jak nie to dopiero w piątek bo środa/czwartek najpierw szkoła a potem praca
Spoko, spoko.
Aż tak to nie żeby od razu zdjęcia ...
Przy okazji. Jak będziesz miał czas i ochotę. Nie pali się.
Poza tym mam nadzieję że cała "akcja" zakończy się zwycięstwem.
Trzymam kciuki.
w akwarium gdzie obecnie jest skalar i mieczyk zastosowałem MFC i zgodnie ze wskazówkami ustawiłem temp na 28,5 - 29 stopni + napowietrzanie
teraz mam pytanie do _polej_ lub barrela
czy w akwa ogólnym oprócz podniesienia temp do 28-30 stopni dodać także MFC? i jeśli tak to czy dać dawke zapobiegawczą (wg producenta 5 kropli na 10 l wody co 5 dni) czy normalna (10 ml na 100 l wody)
Raczej skłaniał bym się do dawki zapobiegawczej ponieważ FMC to odkażalnik który zabija między innymi bakterie także te nitryfikacyjne a jak masz denitryfikator to i denitryfikacyjne. Spowodowało by to za tym rozregulowanie zbiornika, poprzez które ryby mogły by utracić swoją własną odporność i mogły by zachorować. Większą uwagę przywiązał bym do wzmożonych podmian wody w aqwa ogólnym w celu zmniejszenia ewentualnych czynników chorobotwórczych. czy robiłeś może te kąpiele krótkotrwałe o których ci mówiłem? jeżeli nie chcesz robić całego cyklu to chociaż zrób je przez jeden dzień. Aqwa ogólne naturalnie bacznie obserwuj czy aby coś złego się nie dzieje, zawsze istnieje ryzyko epidemii w zbiorniku a wtedy może będziesz zmuszony zastosować lek i w ogólnym.
Barrel ma racje w ogólnym bym nie stosował chemii bo całą florę bakteryjną szlak trafi.
Podniósł bym tylko temperature wody no i oczywiście częstsze podmiany wody.
oki, dziekuje za odpowiedzi i w ogole za zainteresowanie tematem

barrel oczywiście stosuje się do wskazówek i kąpiele krótkotrwałe także robię
mam jeszcze jedno pytanie, czy moge stosować cały czas ten sam roztwór nadmanganianu potasu do tych kąpieli (podnosząc jedynie temp przed kąpiela do takiej jaka panuje w akwa gdzie są chore rybki) czy za każdym razem przygotowywać nowy?
nie za każdym razem nowy, poza tym nadmanganian potasu jest tani i bardzo wydajny. kąpiele rób w małej ilości wody np. 5l na dłużej ci starczy, w jakimś np. wiaderku, wodę do kąpieli możesz używać surową tzn nie z akwa jednak odstaną i o tych samych parametrach. Czy są widoczne jakieś efekty?
to tak, w akwa ogólnym nic się nie dzieje więc chyba jest dobrze
teraz jeśli chodzi o samice mieczyka to biały nalot na oku praktycznie znikł ale pozostawie ją jeszcze troche w akwa kwarantannym na wszelki wypadek żeby znowu czegoś do ogólnego nie wprowadzić a skalar nadal ma to co miał, dziewczyna mówi że jest tak jakby troche mniejsze ale dla mnie to nadal chora rybka a szkoda mi jej troche ponieważ miałem dobrana parke która co troche składała mi ikre ;/
tetr1s..
Takie objawy jak zmetnienie oka sa najczesciej skutkiem starej wody z nagromadzonymi produktami przemiany materii.
Pierwsze co bym Ci radzil to podmien polowe wody na swieza i podnies temperature,ryby sa zatrute nadmiarem azotu w wodzie i dodatkowo nie podtruwaj ich zadnymi chemikaliami.W swiezej wodzie zmetnienie samo zejdzie

Jak czesto robisz podmianki w akwarium ?
Już mu zaleciłem częste podmiany wody 10% dziennie ale nie wiem czy to robi. jeżeli chodzi mieczyka to się zgodzę z tobą co do objawów ale jeżeli chodzi o skalara to już nie.
Skalar ma poprostu dziurawice to pierwsza kropka.....nic na to nie poradzi sie
Mozna przemywac Rywanolem i dbac o rybke ale szansa na wyleczenie jest mala.

A tak na marginesie to tez jest efekt przebywania ryb w zlych warunkach..normalnie nawet jesli ryba jest chora na hexamitoze to dziurek nie zaobserwujemy..jesli bedzie oslabiona wowczas wiciowce opanowuja organizm rybki jeszcze bardziej i wtedy pojawiaja sie bialawe wycieki na glowie i lini bocznej..
oczywiście podmiany wody robie o których pisałeś barrel

Pozostało Ci sprawdzić parametry wody testami. Niektóre sklepy oferują taką usługę. Byleby nie testami zooleka.
troche zostawiłem ten temat ponieważ czekałem na wyniki, potem sesja itp. ale teraz mam chwilę więc go zakończe
skalar wyleczony !
nie dość że wyzdrowiał to po powrocie do akwa ponownie zaczął dominować a na dodatek dzisiaj odbył tarło ze swoja partnerką ! przeganiał nawet ponad 20 cm zbrojnika !
poniżej fotka jak był jeszcze w kwarantannie

a teraz smutniejsza wiadomość
niestety samica mieczyka nie przeżyła wyskoczyła z akwa i znalazłem ją już martwą
nie wiem czy to wina skalara czy było jej za ciasno razem ze skalarem w akwarium gdzie była kwarantanna (17l)

barrel i _polej_ wielkie dzieki za pomoc
Witam!

Gratuluje Piotr sukcesów w walce z chorobą skalara no i oczywiście Kolegą za trafne diagnozy.
Jest jeszcze jeden sukces a mianowicie ostatni post Piotrka. Oznajmiający nam jak zakończyło się leczenie, że wybrana metoda przyniosła pozytywne skutki.

Teraz czytający, czy też znajdujący się w podobnej sytuacji inny User z pewnością skorzysta z wiadomości zawartych się w tym wątku. Co więcej na pewniaka nawiąże z Tetr1sem kontakt - jako już osobą posiadającą konkretne doświadczenie.

Oczywiście przykro mi z powodu mieczyka, ale i tu można pewne wnioski wysnuć na przyszłość.