Wędkarstwo
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Witam,
Akwarystyka i wędkarstwo to można powiedzieć pokrewieństwo Ja z wielkiego zamiłowania wędkuje, czy ktoś jeszcze z szanownych użytkowników zacnego forum praktykuje "moczenie kija" ? Jeżeli tak to może poruszyć temat łowisk sprzętu itp.Wiadomo że nie ma lepszego źródła informacji niż przekazywane z ręki do ręki.
Ja co prawda nie wędkuje, ale dostał mi sie m.in dzial wędkarstwo w pewnym sklepie i cóz, intensywnie się dokształcam, chcoiaz i tak mnie zawsze jeden z drugim wędkarz zagnie na prostych rzeczach.eh. chetnie temat bede podglądac
HEJ
Ja wędkuje od 7lat , a akwarystykom zajmuję się od 3lat . Jeżeli ktoś by miał jakieś pytania dotyczące wędkarstwa pisać .
No ja wędkuję też dość długo nawet nie jestem w stanie powiedzieć ile.I przy okazji prowadze dział wędkarski w sklepie i często dokształcam przy okazji kolegów w sklepie Patryk masz jakieś fajne sprawdzone łowiska?? Bo u nas w regionie ciężko niestety o dobre miejsca Poraj zatruty, blachownia zarośnięta, ostrowy zielone ostatnimi czasy były.Zakrzew jest wg mnie dość ciekawy ale niestety coraz mniej zębacza pływa tam Może sie zbierze na maj czerwiec jakaś ekipa z forum żeby wybrać się na zasiadke nocną przy bezalkoholowym A Ciebie meredith zapraszam do dyskusji.A gdzie masz ten dział wędkarski w którym sklepie??
Z tego co wiem jest wśród nas kilku moczykijów.
Wędkarstwo mi sie dostało wraz z moim ukochanym jeździectwem w Decathlonie
Do tego mam jeszcze myslistwo i golf.
a Ty?Kakadu?
Dais, jest dużo fajnych miejsc w mirowie za stadliną koni '' PEGAZ '' , jest tam również starorzecze które obfituje w szczupakach ( najlepiej biorą na żywce ) . Sam wytargałem tam szczupaczka 68cm . A co do rzeki trafiają się duże płocie , jazie i leszcze .
Nieraz gdy rzeka wyleje na łąkach się robią małe stawiki w których jest pełno karasi i dosyć sporych linów . Lecz sam nie łowie zbyt często tu na terenie Częstochowy gdyż po prostu brak tu ryb . Najczęściej jeżdze na Odrę w okolice januszkowic . Tam to dopiero można pobawić się z dużymi rybkami .
Wędkarstwo mi sie dostało wraz z moim ukochanym jeździectwem w Decathlonie
Do tego mam jeszcze myslistwo i golf.
a Ty?Kakadu?
Zgadza się - Kakadu.A jesteście zadowoleni z wędkarstwa z wyposażenia tam?Bo przeglądałem tam wędkarstwo jak byłem i byłem zdruzgotany jeśli mam być szczery.Nie da się dobrać sprzętu do konkretnej metody.Z 6 kołowrotków takich normalniejszych firm reszta to nie wiem co to ? Możesz jakoś to przybliżyć?Bo może jestem przewrażliwiony ale nie wygląda ten sprzęt konkretnie
wiesz, my poza shimano i daiwa mamy wylącznie swoją markę - francuskiego Caperlana, który produkuje wędki za 50 zl i za 450zl
Generalnie zasada jest taka, ze to nie jest sklep wędkarski tylko supermarket, więc towar jest w róznych kategoriach cenowych dla róznych odbiorców. Ja się słabo znam na wędkarstwie, poza mną na dziale nie ma praktycznie nikogo, więc panowie sobie sami grzebią w poszukiwaniu czegoś dla siebie, ceny są konkurencyjne i dział cieszy się sporym zainteresowaniem.
Tak, jak pisalam - to nie jest sklep wędkarski tylko sportowy, gdzie dzial wedkarstwo skierowany jest i do poczatkujacych i do juz obytych wędkarzy, do tego nie mamy wplywu na asortyment - w kazdym decathlonie jest taki sam.
Dopisuje się do grona zarażonych wędkarstwem. Już wcześniej założyłem temat o łowiskach ale umarł.
meredith a w kakadu czasami bywasz??bo jak tak to tam się przedstaw to pogadamy I może kiedyś sie urządzi jakiś wypad nad wodę?może ja kiedyś wpadnę jeszcze do decathlonu może za jakiś czas będzie coś nowego szczególnie przed sezonem.Chociaż szkoda że macie tylko daiwe i shimano ( a nie macie cormorana ? bo to pokrewna marka z daiwą ).Mogliby u was w zarządzie pomyśleć nad jakimś Dragonem, Okumą, bo też niezły sprzęt mają a ceny przystępne.
Dais, suma jak na razie największego na odrze którego wytargałem miał 76cm .
Sklep wędkarski który polecam jest na ul. cmentarnej w Częstochowie . Miła obsługa , tanio , duży wybór wędek , kołowrotków i akcesoriów .
Jest też piwo itp A tak na poważnie to fakt faktem też tam często bywam bo naprawde fajny sklepik.I co wazne w niedziele czy w godzinach późniejszych itp można dzwonkiem dryndnąć i zawsze zejdzie sprzedać np pineczke
Jak na rybki to tylko na Odrę do Opola piękny leszcz brzana kleń w zimie na Poraj na lód
byłem parę razy piękne wędkowanie już niedługo wiosna zobaczymy jak będzie w tym roku.W Decathlonie jeśli się trafi na promocję można coś fajnego kupić w tamtym roku mieli promocje zanęt sensasa paczki 5kg po 50zł ,ja czekam jest tam piękna wędka perełka GARBOLINO bolognes 6m tylko troszkę droga poczekamy zobaczymy
.
frochas, można wiedzieć w jaką miejscowość nad odrę jeździsz ?
w zimie na Poraj na lód
Napisz co złowiłeś na Poraju z pod lodu, nigdy nie byłem ale co roku kręci mnie żeby się wybrać.
Muszę się przyznac że i ja trochę wędkuję.Będzie już ponad 30-ci lat. Temat długi i szeroki. Trzeba zorganizowac spotkanie tylko dla tych co moczą kija i będzie o czym pogadac. Niedługo wiosna i znów serce rozdarte między kijem a akwarium.
frochas, można wiedzieć w jaką miejscowość nad odrę jeździsz ? Do Krapkowic lub koło elektrowni tylko tam w tygodniu bo w sobotę i niedzielę jest tam dużo wędkarzy .
i
[ Dodano: Sro Mar 03, 2010 10:09 pm ]
Witam wędkarstwem interesuję się już 25 lat.Fajnie że na forum akwarystycznym są również wędkarze.Słyszeliście o zbiorniku huty, że jest zatruty,padają ryby tu jest link http://www.dziennikzachod...-huty,id,t.html
Nie ma wzmianki o gupikach, ponoć bywały XX lat temu.
Też kilka razy byłem w Krapkowicach . Teraz tylko do 1 maja , na szczupaczka - odra
Nie ma wzmianki o gupikach, ponoć bywały XX lat temu.
Sam je łapałem na siatkę zrobioną z pończochy. Pływały w ciepłym zbiorniku, znajduje się po prawej stronie od wiaduktu kolejowego na AL. Pokoju idąc w stronę ronda na Kucelinie. Jest to mały zbiorniczek ogrodzony siatką, do którego wpływała ciepła woda z Rurowni.
Sam je łapałem na siatkę zrobioną z pończochy. Pływały w ciepłym zbiorniku, znajduje się po prawej stronie od wiaduktu kolejowego na AL. Pokoju idąc w stronę ronda na Kucelinie. Jest to mały zbiorniczek ogrodzony siatką, do którego wpływała ciepła woda z Rurowni.
Ale najpiękniejsze okazy można było złapac w ciepłym kanale który łączył zbiornik o któtym pisze Cezar z Wartą, tzw. Cieplajka.Kąpaliśmy się tam nie raz nawet na początku października ponieważ woda miała ok 30 stopni. Gaber takich Endlerków to jeszcze nie widziałeś i już nie zobaczysz.
Z opowieść słyszałem,że te gupiki ponoć były okazałe ponadto dostosowały się do zanieczyszczonej metalami wody w znaczącym stopniu, bo przeniesione do kranówki długo nie pociągły.
Nigdy ich nie widziałem
bo przeniesione do kranówki długo nie pociągły.
W tym czasie zaczynałem przygodę z akwarystyką i nie mogę stwierdzić co było przyczyną śmierci ryb, moje zaniedbanie czy brak odporności ryb na czystą wodę.
przeniesione do kranówki długo nie pociągły.
Nigdy ich nie widziałem
Nic podobnego. Jako mały chłopak łowiłem spore ilości tych rybek ale nie dlatego że szybko padały lecz w oczekiwaniu na prawdziwy okaz. Ryby były płodne.Dobrze się rozmnażały w akwarium i raczej nie chorowały. Ubarwieniem były łudząco podobne do dzisiejszych endlerków ale były dużo większe i bardziej kolorowe, a co najważniejsze były za darmo. W tamtych czasach miało to spore znaczenie dla 10 cio latka.
hej tez wedkuje od 6roku zycia a mam prawie 40ale w czewie niema gdzie lowic wiec jezdze w opolskie a z wiosny troche na warte i liswarte poniewaz wedkuje tylko na rzekach sa smaczne ryby niz na zbiornikach kture zalatuja mulem.
Sam je łapałem na siatkę zrobioną z pończochy. Pływały w ciepłym zbiorniku, znajduje się po prawej stronie od wiaduktu kolejowego na AL. Pokoju idąc w stronę ronda na Kucelinie. Jest to mały zbiorniczek ogrodzony siatką, do którego wpływała ciepła woda z Rurowni.
Cieplajka wpada do Warty, ten zbiornik jest ogrodzony metalowymi przęsłami.
Nie. Cieplajka to kiedyś 100-metrowy kanał płynący równolegle do drogi idącej na Kucelin przed mostem nad Wartą.Wychodził z oczyszczalni ścieków przy Rejtana.i przy tym moście uchodził do warty. Wspomnienie Kiedyś na tym odcinku Warty: Od Huty do mostu były piękne głęboczki.Nie brakowało ładnej płoci, okonia ,szczupłego. Kiełbi całe stada wygrzewały się na piaszczystych łachach. W soboty i niedziele całe rzesze ludzi odpoczywały nad wodą.W rzece były dołki na 2,5 m, ale mądry człowiek rzekę wyregulował i stał się koniec tej sielanki.Teraz można się tam za przeproszeniem jedynie wysrac. W ten sposób zniszczono całe mnóstwo pięknych ,malowniczych odcinków rzek.Koniec bo mnie cholera bierze.
Prawdopodobnie to o tym samym mówimy
Tak jest kiedyś nad wartą było fajnie, a teraz szkoda gadać, ale cóż może kiedyś się doczekamy, że znów będzie tam można spędzać miło czas.
Ja się wychowałem nad Wartą , tam gdzie w dzieciństwie mieszkałem Warta płynęła na moim płotem , na wyciągnięcie ręki , a na wiosnę czasami wchodziła za nasz płot , do ogródka ...
Kiedyś w niej pływało masę cierników , różanek słonecznic i no i ryb większego kalibru , które się łapało na wędki zrobione z orzeszyny i co ważne łapało się bo były... Teraz ryb tam jest już mniej mimo stałego zarybiania , ale klimat pozostał i fajnie jest tam czasami wrócić i posiedzieć nad wodą przy grillu , powspominać stare czasy kiedy to z pomiędzy filarów mostu wyciągało się płocie po grubo ponad 30 cm łapane na koniki polne ( przynęta sama biegała tuż obok po łące) czy choćby poczciwe ale smaczne kiełbiki.
Teraz tamtędy pływają spływy kajakowe , a ludzie poznają to było im kiedyś obce ( i usilnie próbowali swego czasu za wszelką cenę zmienić regulacjami) , choć było tuż obok i nikt nie myślał o spojrzeniu na rzekę z innej perspektywy , jej perspektywy...
Trochę off topic, ale nie mogłem się powstrzymać. Bardzo spodobał mi się powyższy post Daro. Taki literacki. Powiało w nim sentymentalnym wspomnieniem dawnych, lepszych czasów...
Bardzo spodobał mi się powyższy post Daro. Taki literacki. Powiało w nim sentymentalnym wspomnieniem dawnych, lepszych czasów...
Bo zima sroga tego roku , więc człowiekowi tęskno za latem , grillem i literaturą grillową , bo wtedy aż miło przeczytać jakieś 0,5 tomu np Pana Tadeusza
Wchodzę na forum po nieobecności dłużeszej a tu wędkarstwo ruszyło W sumie Grzesiek dał pomysł spotkania i jestem za, i też wspominałem, może kiedyś uda się za pomysłem Daro wybrać gdzieś z wędkami i trochę "poczytać" Pana Tadeusza.Fakt faktem sezon się zbliża powolutku,trzeba robić zapasy, zebrać sprzęt i przygotować wątrobę ( jako przynętę na suma oczywiście )
Zima sie przedluza a tu wszystko stoi w miejscu dajcie znac jak ktos bedzie w januszkowicach na rybach czy juz cos bieze jezdze tam od kwietnia co roku i powiem ze warto.
Pozdrawiam Was.
Ja na 1 Maja wybieram się do Januszkowic na 3 dni . Może jakiś ładny szczupaczek się trafi .
Patrykuzmirowa ale w opolskim dopiero mozna lowic od 1 czerwca drapiezniki
Pierwsze słyszę ze w opolskim dopiero drapieżniki można łapać w czerwcu !!!
Masz racje na zbiornikach zaporowych Nysa,Otmuchow,Brzozki i Michalice jest okres ochronny do 31 maja. Przepraszam za blad.
Nie ma za co , ale się przestraszyłem ze z wyjazdu już nici
a na warcie kolo skarpowej juz lowia cos czy jeszcze bo ktos opowiadal ze jeden przy drugim siedza.
A wiesz nie widziałem
Byłem w niedziele na lodzie w Poraju na sześciu połów był marny 4 leszczyki 3 płotki
Witam Kolegów po kiju ...
No,no nawet nie myślałem że mamy tutaj tylu miłośników wędkarstwa . Swoją przygodę z wędkarstwem zacząłem jakieś 7 lat temu. Od samego początku jestem "Obywatelem" koła PZW Poczesna. Każdą wolną chwilę spędzam na rodzimych zbiornikach Glinianki Korwinów - akwen specyficzny ale można upolować tutaj prawdziwe okazy karpi, amurów czy wreszcie upragnionych sumów. Za możliwość wędkowania na tym zbiorniku musimy ponieść dodatkową opłatę ale warto. Ponadto, w okresie wakacyjnym wraz z ekipą zapaleńców z mojego koła, robimy dłuższe zasiadki na Zb. Zaporowym Poraj. Cel - sum, sandacz i wielkości drzwi od malucha leszcze . W ubiegłym roku dopisały wszystkie poza tym pierwszym wąsatym przeciwnikiem. Preferuję metodę spiningową, feederka oraz sporadycznie (zawody) wyczynówke.
Pozdrawiam Adrian
Zeszły rok był akurat bardzo udany jeśli chodzi o wąsacze z Poraja. Kilka nawet trafiło na tablicę rekordów Wiadomości wedkarskich.
Myślę że po prostu macie złą metodę na te rybki .
Zobaczymy czym nas obdaruje w tym roku nasz Poraj i jaka będzie presja ze strony Śląska porozumienia z Katowickim brak może będzie ich troszkę mniej nad wodą , chociaż kto z nich łowił to będzie łowił
Kilka moich ładniejszych sandałków
96 cm i 8,5 kg
dwie 80-tki po 5 kg
sumek z Blachowni
A oto moja rybka z odry ( Januszkowice ) która była złapana o 3 w nocy na 2 rosówki
sumik 4,5kg
Na tym zdjęciu wyglada jakby miał ponad 20 kg
Tylko pogratulować może kiedyś razem się spotkamy na rybkach
Dosyć duży był , ale mało ważył . Puzniej dodam jeszcze zdjęcie jazia 1,80 kg który mierzył 51 cm
Przy wadze 4,5 kg nie miał więcej jak 80 cm
to tylko 10 ponad miarkę...
Może zdradzicie swoje tajemnice związane z połowem drapieżników na zbiorniku Poraj ... ? Chodzi mi dokładniej o metodę spiningową, jakie przynęty stosujecie najczęściej i z jakim efektem. Przyznam szczerze że ja do tej pory używałem wyłącznie "żelków" w rozmiarach 7-10 cm na dosyć ciężkich główkach, coś tam się zawsze zahaczy ale bez szaleństwa. Ogólnie każde sugestie i osobiste doświadczenia mile widziane, wiosna już tuż, tuż
Pozdrawiam, Adrian
Jeśli chodzi o sumy to wyporny spławik rosówki lub wątróbka Ewentualnie jakiś większy karasek
Ja kiedyś na odrze spotkałem się z Wędkarzem który łapał sumy na zdechłe rosówki .
Mówił ze dzień wcześniej zabija je i wystawia je na słońce aby dostały przykrego zapachu .
I sam kiedyś spróbowałem łapać na taki sposób po zarzuceni , po około 30min. było branie wytargałem suma 45cm . Lecz miałem tylko 1 taką rosówkę . Może jeszcze kiedyś wypróbuje tą metodę .
Bardzo ciekawa metoda, którą na pewno przetestuję
A nie wiecie czy są sumy na Pacyfiku, Bałtyku lub Adriatyku w Częstochowie ?
Wiem, że są karpie, amury i szczupaki, której mają ponad 10 kg i śliczne okonie
Widziałem padnięte miętusy, ale czy są sumy tego nie wiem. Na 100% są w Poraju i to ogromne (2 metrowe) potwory
A specjalizuje się ktoś w połowach drapieżników na spining ?? Jakie stosujecie przynęty na zbiorniku Poraj ?? Łódka czy brzeg i brodzenie ??
Pozdrawiam
Ja łowię na blaszkę 5g obrotówkę żółto-zieloną z takim brokadzikiem dla blasku i czerwoną muchą na kotwicy i czasem coś ciekawszego się trafi Na Bałtyku jak pracowałem jako ratownik to widziałem jak dziadek wyciągnął szczupaka 11 kg. Był bardzo piękny. Ja jak ryby wypuszczam bo ja raczej łowię bardziej na sportowo to takiego na 100% bym wziął (i siup do akwarium xD)
Witam
Był ostatnio ktoś może na Poraju, co się tam w ogóle dzieje, jest jeszcze dużo lodu ??
Pozdrawiam Adrian
Witam.
Na podstawie poniższego opisu lokalizacji postanowiłem odwiedzić m.i.n miejsca zamieszkałe przez legendarne gupiki. Zdjęcia miniaturki (po kliknięciu orginalny rozm.) postaram wstawić w pasujące cytaty.
Mam nadzieję, że dobrze trafiłem
Dobrze dobrze spisaliście sie agencie Gaber
Zadanie uważam za wykonane wzorowo i rozmachem
Też miałem tam się wybrać,bo zaciekawiło mnie to ,a i ostatnio jak rozmawiałem z moim tatą to mówił,że również łowił tam Gupiki.W cieplajce podobno były kolorowe, a gdzieś w zwykłej wodzie te szare Gupiki.Może uda się jeszcze jakieś odszukać
Fajna fotorelacja, swoją drogą jeszcze nigdy nie łowiłem Gupików na wędkę . Jak tu branie zobaczyć
Pozdrawiam, Adrian
Też miałem tam się wybrać,bo zaciekawiło mnie to ,a i ostatnio jak rozmawiałem z moim tatą to mówił,że również łowił tam Gupiki.W cieplajce podobno były kolorowe, a gdzieś w zwykłej wodzie te szare Gupiki.Może uda się jeszcze jakieś odszukać
To Cię wyręczyłem i gupików nie ujrzałem.
Po "cieplajce" pozostało tylko wspomnienie zaś zbiornik na terenie pompowni zdaje się być "martwy".
Woda wpływająca rurą do zbiornika retencyjnego "A" jest chłodna i całość zalatuje chlorem trochę dziwi mnie obecność pluskających tam rybek, ale widocznie stężenie chloru jest znośne.
Byłem dzisiaj na Poraju z federami ogólnie 3 płotki takie po 20cm od strony Rumcajsa ,BRYNDZA
To na Poraju już całkiem lód puścił ?? Muszę się tam chyba wybrać obczaić sprawę ze swoim feederkiem. Brania jakieś były więc są szanse na rybki. Pamiętam że w tamtym roku o podobnej porze pięknie połowiliśmy od strony Poraja płocie po 30cm+. Wczesną wiosną to tylko ochotka na małych haczykach + sporo ochotki w ziemi - zanęty nie zdają jeszcze teraz egzaminu. A na co łowiłeś, przynęta ??
Pozdrawiam, Adrian
Ja łowiłem na pinke i sztuczna ochotke
Ja jutro wybieram się na glinianke na płocie z matchówką.Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.ALe szczerze mówiąc zaskoczyło mnie to że lód tak szybko pścił.Rok temu o tej porze na Ostrowach lodu jeszcze troche byo w coniektórych miejscach.
No to mogę powiedzieć że początek sezonu dość udany.Płocie tak 25 cm + połapane i to dość sporo.Częste brania.Co cieszy bardziej, spisała się samodzielnie skomponowana zanęta.I co ciekawe sporo okoni też się błąkało.
ELO
Wiecie może w którym sklepie Wędkarskim w Częstochowie jest największy wybór plecionek
witam od jakiegoś czasu wędkuje i mam taki problem nie mam karty wędkarskiej gdzie mogę wędkować bez karty ?? wie ktoś może ??
U siebie w akwarium
ahah bardzo śmieszne ha ha pytam serio ;d
Bez karty wędkarskiej nigdzie nie wolno Ci wędkować. Jeżeli złapie Cię ktoś że wędkujesz bez stosownych uprawnień możesz mieć dużo nieprzyjemności ( w ostateczności ). Ostatnio złapaliśmy jednego takiego "Agenta" i ma sprawę w kolegium.
Pozdrawiam,Adrian
witam od jakiegoś czasu wędkuje i mam taki problem nie mam karty wędkarskiej gdzie mogę wędkować bez karty ?? wie ktoś może ??
Na prywatnym łowisku jak właściciel Ci pozwoli w innym przypadku jesteś kłusownikiem i już nie wędkujesz tylko kłusujesz.
Na Lisińcu za zbiornikami Pacyfik, Bałtyk i Adriatyk podobno jest jakieś bajoro gdzie można łowić bez karty, ale tam chyba trzeba robić opłaty na konkretne dni
na lisincu to ja wędkuje bez karty
To czekaj aż Cię złapią
Ja mimo, że jestem tam ratownikiem tam co roku to 2 dni przed końcem pracy to mnie facet przeszkolił, że nic mi nie wolno
Jak w ogóle można iść łowić nie zaczerpując informacji o łowisku. Jestem wrogiem kłusownictwa.
Wez sobie wyrób kartę Wędkarską to nie są takie duże koszty a po za tym w regonie Śląskim będziesz mógł prawie łapać wszędzie . Jak cie złapią będziesz miał większe koszty niż ta karta
Jak w ogóle można iść łowić nie zaczerpując informacji o łowisku. Jestem wrogiem kłusownictwa.
jejku wyluzujcie trochę za dużo tej politcznej poprawności
na prawdę nikt z was nigdy nie złamał prawa
poza tym na pewno chłopak to co złapie nie zabiera tylko wypuszcza
ps. co do karty wszyscy maja racje że kara będzie spora także jeśli często wędkujesz to lepiej ja wyrobić
pozdrawiam
jejku wyluzujcie trochę za dużo tej politcznej poprawności
na prawdę nikt z was nigdy nie złamał prawa
poza tym na pewno chłopak to co złapie nie zabiera tylko wypuszcza
ps. co do karty wszyscy maja racje że kara będzie spora także jeśli często wędkujesz to lepiej ja wyrobić
pozdrawiam
Może i kolega ma rację ale już taki jestem i mnie takie coś porusza. Naprawdę myślę, że lepiej by było nie propagować łamania przepisów na forum. Kolega swisty jest w wieku szkolnym więc miałby sporą zniżkę. Nie wiem jak u Was ale u nas 300 zł wynosi składka a młodzież ucząca się w szkołach dziennych od 16- 24 lat 90 zł. Sporo ale kolegium 2 większe.
o ile się nie mylę to min. 500 złotych jeśli złapią bez karty i wzwyż jeśli popełniłeś dodatkowe wykroczenia. (w tym roku "cennik" kar został zmieniony czyt. podwyższone kary)
jeśli chodzi o wyrobienie sobie karty to 300 złotych tak jak piszesz albo i więcej
Nie, nie chce propagować tego typu rzeczy ale reakcja była zbyt mocna moim zdaniem
Pozdrawiam
Koszt składki zależy chyba od koła. U mnie jak ostatnio się orientowałem było 240 dla nowicjusza.
Prywatne łowisko masz w Cięlętnikach. Można bez karty ale płacisz za każdą złowioną rybę I nie wolno wypuszczać. Więc jak ci dobrze idzie to za długo nie połapiesz .
Prywatne łowisko masz w Cięlętnikach. Można bez karty ale płacisz za każdą złowioną rybę I nie wolno wypuszczać. Więc jak ci dobrze idzie to za długo nie połapiesz .
Tak w Cielętnikach można łowić bez karty. Wchodząc na łowisko dostajesz wiaderko do przetrzymywania złapanych ryb ale nie wszystkie musisz kupić. Za wypuszczenie np karpia płacisz 2 zł, niestety pstrąga musisz kupić i chyba jesiotra, a tak pozatym to wszystkie można zanieść w wiadrze do właściciela i on je wypuszcza do zbiornika po wcześniejszym uiszczeniu opłaty za wypuszczenie.
Widzę że świsty ze masz 16 lat czyli prawie tyle co ja. Ja posiadam kartę wędkarską i za opłatę którą muszę zapłacić wynosi 40pln. Śmieszna kwota i masz spokój i się nie boisz że ktoś Cię złapie na tzw kłusowaniu. Od 18-stki dopiero musisz wnieść pełną opłatę czyli około 200pln. Ja tam się ciesze mała opłata łowię sobie na dwie wędki i mam święty spokój. Tylko że jak wyrobisz sobie kartę to wpłacisz wpisowe czyli za pierwszym razem opłata może wynosić +15pln zależy od koła wędkarskiego.
heh ja to co złape wypuszczam spowrotem bo po co mi ryby skoro ich nie lubię jeść ??
heh ja to co złape wypuszczam spowrotem bo po co mi ryby skoro ich nie lubię jeść ??
Ryb się nie łapie tylko się łowi (łapanie to kłusownictwo)
A poza tym kontrolerzy będą mieli to w głębokim poważaniu czy łowisz dla sportu czy po to, aby je zjeść. Prawo jest prawem i bez karty nie możesz nawet zamoczyć spławika w wodzie, gdzie karta jest wymagana.
Święte słowa, takie czasy ale to tylko i wyłącznie dla dobra ludzkości.
Pozdrawiam,Adrian
aha ok Dzięki za pomoc
Wybiera sie ktoś gdzieś na 1 maja ?
Poraj
Ja ogólnie jadę do Poraja na majówkę, ale wędki też chyba wezmę Pewnie się znajdzie czas na chwilkę wędkowania Tylko czy nie będę zbyt zmęczony
Ten wariat na zalewie co będzie pływał pomarańczową motorówką z nadrukiem WOPR i Wam będzie płoszył ryby to JA
mam pytanko
jaka woda na Poraju i czy bierze jakaś rybka
bylem na poraju ostatnio troche woda sie podniosla ale nic nie lowilem..zaczynam od 1 czerwca na sandaca:D
Byłem dziś na Poraju z feederami ogólnie od 4 00 do 11 00 jedna płotka i leszczyk taki z 45 cm woda dochodzi pod drogę od strony Rumcajsa, trzeba jeszcze troszkę poczekać
Rekreacyjnie pędzidłem zajechałem na Poraj i M.Natalin...
zastałem brud, smród i spse
kilka wrzutek
Widzę że wędkarzy jak na lekarstwo, porozumienia zrobiły swoje . Swoją drogą trzeba będzie się wybrać na Poraj za sandałkiem.
Pozdrawiam
W TV władze Poraja wypowiadały się, że nie ma zagrożenia żadnego skażenia itd i wody zalewu są czyste, a wyniki badań będą dziś gotowe.
W TV władze Poraja wypowiadały się, że nie ma zagrożenia żadnego skażenia itd i wody zalewu są czyste, a wyniki badań będą dziś gotowe.
Czyste ? Chyba mniej brudne niż zwykle Nie bez przyczyny jest tam zakaz kąpieli przez cały rok A syf, który spuszczali z papierni to rozumiem, że wyparował ?
Byłem dzisiaj na Poraju 12 leszczy takich od 48 do55 cm
No to ładnie połowiłeś, takie brania na całym Poraju czy wybrane miejscówki ? Sandałek też tak bierze jak te leszcze ?
Był ktoś może ostatnio na rybach na Poraju chodzi mi konkretnie o to, czy dzieje się tam coś ciekawego w nocy ?
Pozdrawiam,Adrian
najprawdopodobniej jutro sie wybiorę na nockę na poraj , zobaczymy co sie będzie działo, miejsce ,rezultat i metody opisze jak wrócę . mam nadzieje ze będę miał sie o czym rozpisać ...
Witam.
Mam zamiar kupic feedera i znalazlem pewiem zestaw na allegro i chcialbym abyscie mi doradzili czy w niego inwestowac czy nie. Odrazu mowie ze nie jestem jakims bardzo zaawansowanym wedkarzem wiec nie potrzebny mi niewiadomo jak dobry i drogi sprzet, a szukam wedki tak do 100 moze troche wiecej . Jesli mozecie to cos doradzcie.
Link do tego zestawu.
http://allegro.pl/item108...kolowrotek.html
Z gory dzieki.
Moim zdaniem ładna spinningówka i jeśli się zdecydujesz to na pewno będzie Ci długo służyła, gdyż jakość wykonania i materiał jaki na to posłużył, czyli (grafit i włókno węglowe) są dobrym materiałem. Osobiście jednak jestem zwolennikiem, aby wędkę przed kupnem potrzymać w rączkach bo nie każda wędka musi dobrze leżeć
Ja zanim kupiłem swoją spinningówkę to odrzuciłem 3 inne
Ludzie co Wy z tym Allegro? Co to za kupowanie wędki której nie można wziąc do łapy i namacalnie sprawdzic czy dany kij dobrze że tak powiem leży.Jest w Częstochowie tyle profesjonalnych sklepów wędkarskich.W każdym fachowa obsługa.Wędek całe mnóstwo i w tańszych cenach a Wy szukacie na Allegro. W sklepie macie gwarancję a nawet serwis.A co najważniejsze bierzecie kija do ręki i patrzycie czy pasi. Jak nie ten to inny.Do wyboru do koloru.Decyzja należy do Was.
A ja witam wszystkich.Może ktoś mi powie ile mnie będzie kosztowało wyrobienie karty wędkarskiej?
Wyrobienie karty kosztuje około 160 zł składka roczna + 20 wpisowe
Jak orientowałem się w kole w Mykanowie to na dorosłego wychodzi jakieś 240 PLN
No, tak jak tutaj wiele postów to i ja zacząłem się interesować wędkarstwem. Najpierw akwarysta (początkujący) teraz wędkarstwo. Trzeba spróbować.