Szafka i akwarium 200L - tanim kosztem :-)

Pokrewne

guitar-world portal

Wszystko zaczęło się tak:
Znajomy mojego (przyszłego) teścia dostał w prezencie regał do punktu fotograficznego, którego jest właścicielem, ale nie sprostał on jego potrzebom i nie skorzystał z niego.
Niosąc tę szklaną szafeczkę pomyślał sobie, że fajne by z tego było akwarium, oczywiście na żarty. Przypomniało mu się, że ja i moja dziewczyna mamy hopla na punkcie rybek i zaproponował, że odda nam ten regał i tak oto staliśmy się posiadaczami "czegoś" co przypominało akwarium dwupokojowe z przedsionkiem
Wymiary: 90 x 60 x 40h, jednak wewnętrzna szerokość akwarium wynosi 83cm jest spowodowane tym, że jedna boczna ściana, która była podstawą szafki, jest cofnięta do środka o jakieś 6cm. Szkło nie jest porysowane ani popękane. Grubość szyb to 6mm z wyjątkiem szyby, która była blatem szafki i jej grubość to 8mm. Wspomniana szyba jest klejona do czoła szyb bocznych, a nie jak w standardowych akwariach do środka, nie przeszkadza to jednak w niczym.

Akwarium zostało pozbawione ścian działowych, żyletki poszły w ruch
Miałem pewne obawy czy spoiny wytrzymają napór wody, po wstępnych oględzinach i próbie siłowej wniosek był jeden - nadaje się!!

Ostatnie oględziny zleciłem specjaliście

Przyszedł czas na wklejenie bocznej szyby tak, aby pomiędzy wspomnianą wcześniej boczną ścianką a wklejoną przeze mnie, powstała przestrzeń, którą można byłoby wykorzystać na filtr biologiczny. Gwarancję czystości chemicznej i jakości spoiny miałem stosując klej na bazie 100%silikonu 12zł sztuka

Po wklejeniu bocznej szyby i uszczelnieniu spoin przy dnie akwarium przyszedł czas na budowę szafki. Konstrukcję szafki pod akwarium oparłem o starą i sprawdzoną nadbudówke na szafę widoczną na zdjęciach 5 i 6. A tak prezentuje się podczas przeróbki.
Cały ciężar akwarium przenoszą widoczne belki drewniane 50x50 w liczbie 6 sztuk.

Ostatnie poprawki

Kolej na oklejenie szafki folią samoprzylepną w kolorze i o fakturze drewna.

Nie było łatwo 3 godziny na to poświęciłem. Koszt okleiny 300cm x 67cm = 3 x 8,90 = 28,70 zł
Na wystające części belek nałożyłem od dołu i od góry stalowe rury fi 50.
Rury zostały pocięte dzięki uprzejmości firmy ALDEX i jej właściela, na rozmiar:
6 sztuk x 7cm i 6 sztuk x 14cm.
Następnie zostały one pomalowane sprayem w kolorze złotym (super efekt polecam)
...efekt końcowy przeszedł wszelkie oczekiwania.

Przyszedł czas na przeprowadzkę wysłużonej 60'tki

No i w końcu na swoim miejscu...

Test szczelności, troszkę nieprzemyślany, bo na samym końcu, ale miałem pełne zaufanie do tego zbiornika.

Zalane, zapiaszczone i zakamienione

Efekt końcowy

Bardzo fajnie wymyśliłeś, a raczej wykorzystałeś możliwości, na zrobienie tego ala sumpa bocznego. Na pewno zapewni ci to całkiem niezłą filtrację i odciąży finansowo od kupna filtra.

Fajne akwa.
no nieźle sobie to wszystko wykombinowałes i jakim tanim kosztem nic tylko pozazdrościć
Bardzo fajny baniaczek. A najfajniejsze jest to że Twoja dziewczyna ma to samo zainteresowanie co Ty. Gratuluję Łukaszu i życzę Wam samych sukcesów w nowym roku.

Z tym że twoja dziewczyna ProPhet ma takiego samego bzika jak ty to masz fajnie, u mnie to jest tak: jak jestem u dziewczyny i mówię że jadę do domu a ona mówi "zostań jeszcze" a ja wtedy ale muszę nakarmić rybki (małe palety jedzonko 6 x dziennie) to ona wtedy jest taka zazdrosna i pomyśleć że o rybki, nie mówiąc co się dzieje kiedy coś kupuje to wtedy jest tak: "a wiesz co ja mogłabym za to mieć".

Zatem szczęściarz z ciebie.
Kamilu minie jej to , ja Ci to mówię. (Po 20 tu latach małżeństwa). Ja mam to za sobą .
Uffff. A myślałem że będę musiał z tym żyć do końca życia.
Moja żona też już odpuściła. Ale, barrel, uszy do góry - tylko 20 lat tłumaczenia przed Tobą, później już nie będzie problemów
Pozdrawiam
Dyskusja chyba troche OT, ja sie narobiłem a wy mi tu o waszym pożyciu małżenskim opowiadacie

Dyskusja chyba troche OT, ja sie narobiłem a wy mi tu o waszym pożyciu małżenskim opowiadacie
To właśnie bardzo na temat . Obyś nigdy nie musiał tego weryfikować (tzn. nie pożycia, tylko podejścia żony do rybek).
A tak poważnie. Baniaczek wyszedł Ci fajny, ale obawiam się trochę o bezpieczeństwo. Z trzech powodów: 1) 8mm grubość szyby to niby standard dla 200l, ale nie przy szerokości 60cm, tylko przy 40, 2) brak wzmocnienia poprzecznego (pomiędzy przednią i tylną szybą) i wzmocnień wzdłużnych (na Twoim miejscu dokleiłbym je), 3) chyba nienajlepszy zastosowany przez Ciebie silikon - uniwersalny ma mniejszą wytrzymałość i słabszą adhezję niż "czarny" akwarystyczny. Oby nic się nie działo, ale lepiej spróbuj się jakoś zabezpieczyć przed ewentualnym przeciekiem. Sprawdź też, czy nie ugina się przednia/tylna szyba (zmierz odległość na środku i wzdłuż boku od góry).
Pozdrawiam
Jacek
PS: Przepraszam, nie zauważyłem, że jestem niezalogowany i pisałem jako gość.
Zgadzam się z Jackiem takie wzmocnienia na pewno poprwią bezpieczeństwo twojej podłogi a wykonanie ich nie wymaga niszczenia wystroju aqwa, wystarczy spuścić trochę wody tak aby szyby powróciły do pozycji pierwotnej. Pomyśl o wzmocnieniach wzdłużnych ale także o poprzecznych i przy montażu nie oszczędzaj na sylikonie poprzez mocna dociskanie daj jego grubą warstwę między nim a szybą, warstwa ta w dużym stopniu poprawi wytrzymałość na zerwanie takiego spoiwa poprze większą jago plastyczność.

ProPhet napisał:

Dyskusja chyba troche OT, ja sie narobiłem a wy mi tu o waszym pożyciu małżenskim opowiadacie
Widzisz Grzesiek i Jacek tak to już jest syty głodnego nie zrozumie.
Szyby wygieły się po 1 mm na strone przy poziomie wody -3cm od górnej krawedzi, tak więc pomijam to i nie widze sensu stosowania wzmocnien, akwarium ma tylko 40cm wysokości i napręzenia nie sa tak duże, wystraczy spuścić 5cm, aby szyby wróciły do pierwotnego stanu.
Witam
ProPhet widzisz...Może to się wydaje mało, co to 5cm ALE z prostego obliczenia wynika, że 5cm wody w Twoim akwarium odpowiada 25 litrów wody...To mniej więcej tak, jakbyś 10 litrowe wiaderko z wodą postawił na tafli szkła 6mm-owego. Jakoś bezpiecznie nie brzmi, co nie? Ja bym wkleił wzmocnienia wzdłużne i poprzeczne tak dla pewności. Koszt nieduży, wręcz "grosze" a pewność będzie. Na pewno zmniejszy się ryzyko rozszczelnienia.

Pozdrawiam
Paweł
na jakimś forum kiedyś widziałem temat własnie o wyginaniu się szyb, wypowiadali sie tam rozni userzy oswoich baniakach i średnia z ich postow wyszła około 3mm na strone, byli tacy co pisali ze szyby im sie wyginają nawet o 8mm na strone, wiec z tym moim 1 mm wygięcia jestem spokojny,
mam baniak 60L ze szkla 4mm i szyby się wyginają o 3-4 mm na strone, a stoi juz ponad rok i nic sie nie stało.
Sprawdź u siebie jakie masz wygięcie, zmierz baniak na brzegach a potem przez środek, nie uwierze jesli powiesz mi że wogóle sie nie wygieło
Witam
No niestety nie mam możliwości zmierzenia tego zjawiska, ale powiem tak:
Szyba wystarczyła by 8mm (na akwarium 160cm długości, 40cm szerokości i 45cm wysokości), ale ja mimo zapewnień wolałem "dmuchać na zimne" i zdecydowałem się na 10mm. Dodatkowo wzmocnienia wzdłużne i jedno poprzeczne (znów zapewnienie że wytrzyma) ale moi drodzy, moim zdaniem nie ma na czym oszczędzać.

P.S. Sam ciekaw jestem czy jest chociarz ten 1mm ale szczerze w to wątpię

Pozdrawiam
Paweł
W pełni popieram Pawła, ale to twoje akwa i podłoga zatem zrobisz co uważasz, poza tym jednak takie wzmocnienia mogą nie tylko posłużyć za zabezpieczenie bo zawsze jest na czym położyć szybę nakrywową.
co do szyby nakrywowej to jestem zwolennikiem otwartych akwariów, choć ostatnio mam z tym problem, bo w mieszkaniu mam dożo roślin i strasznie pylą, a na powierzchni wody często jest biały korzuch.
Ten biały kożuch to nie od pylenia roślin, tylko błona białkowa. Pomaga na to skimer lub molinezje.
coś o tym słyszałem, ale dopiero teraz w nowym malawi zobserwowałem to zjawisko, niewiesz czym to jest spowodowane??
Niestety ciężko to podobno ustalić, jedni mówią że to jakieś bakterie inni że wina podłoża. Nie ma to złego wpływu, oprócz ograniczania światła i estetyki. W malawi ciężko będzie dać molinezje (a szkoda bo dwie uporają się z tym w kilka godzin) więc pozostaje skimer lub ręcznie (można się zarobić a efekty mogą być mierne).

na jakimś forum kiedyś widziałem temat własnie o wyginaniu się szyb, wypowiadali sie tam rozni userzy oswoich baniakach i średnia z ich postow wyszła około 3mm na strone, byli tacy co pisali ze szyby im sie wyginają nawet o 8mm na strone, wiec z tym moim 1 mm wygięcia jestem spokojny,
mam baniak 60L ze szkla 4mm i szyby się wyginają o 3-4 mm na strone, a stoi juz ponad rok i nic sie nie stało.
Sprawdź u siebie jakie masz wygięcie, zmierz baniak na brzegach a potem przez środek, nie uwierze jesli powiesz mi że wogóle sie nie wygieło
Jak napisał barrel zrobisz, jak uważasz. Powiem tylko tyle: zawodowo zajmuję się materiałami i ich pękaniem i obawiam się, że możesz mieć kiedyś problem. Pewnie nawet nie wiesz, z jakiego szkła pierwotna szafka była sklejona. Szkło ma wewnątrz mikropęknięcia, których nie widać gołym okiem. Pod wpływem naprężeń mogą osiągnąć wielkość krytyczną i..... lepiej nie powiem. Wklejenie wzmocnień to naprawdę niewiele pracy i koszt niewielki. Pamiętaj też o właściwym silikonie (nie uniwersalny).
Pozdrawiam
A propo tych mikro pęknięć to miałem kiedyś takie zdarzenie, na Wielkanoc kiedy moja mama robiła porządki powyciągałem wszystko z witryny w meblach łącznie z półkami w postaci szyby na której zwykle stoi nie więcej jak 6 filiżanek czyli nie za dużo. Mama wyszorowała wszystko łącznie z tymi półkami i kazała mi włożyć półki. Tak zrobiłem jednak tą dolną półkę obróciłem w ten sposób że ta strona która była zwykle na wierzchu znalazła się pod spodem, zamknąłem drzwiczki i jak nie pi.......e dolna szyba pękała na pół. Wina była po mojej stronie bo włożyłem szybę praktycznie nie zauważalnym wygięciem do góry zamiast tak jak zawsze w dół, całe szczęście że pomyliłem się z tą dolną bo potrzaskały by się obie. To było szkło 8 mm. Także teraz możesz zobaczyć ProPhet do czego są zdolne mikro pęknięcia, czas plus nawet znikome obciążenia.
Witaj Łukasz.
Ten baniaczek który u mnie widziałeś ma wymiary 90x33x33 tj 98l. Został sklejony z szyby 6 ki.Na początku nie był przedzielony na dwie połowy. Po napełnieniu go wodą przednia i tylna szyba odkształcily się o 1,5 mm. Miałem nieodparte wrażenie że wystarczy lekkie puknięcie i woda będzie na podłodze. Wolałem zastosowac dwa wzmocnienia poprzeczne i miec spokojny sen. 1 mm odkształcenia to prawie nic, ale pamiętaj, prawie robi wielką różnicę.