REGGAE DAY CZĘSTOCHOWA
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- gdzie w tej dziurze zwanej czestochowa kupie rury t5 80W?
- Med@lik Cup 2008 - Turniej piłkarski częstochowskich for
- Mecz Włókniarz Częstochowa vs Unia Leszno zapraszamy
- Hodowla Ryb Akwariowych PIRANIA Paletki Częstochowa!
- Gdzie nabić w Częstochowie butle CO2 i za ile
- Pilnie potrzebny transport Warszawa-Częstochowa pomocy!!!
- ceny sprzetu w Częstochowskich sklepach akwarystycznych
- Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt - Częstochowa - TESCO
- Nowy częstochowski portal: BAZUJ.pl
- Gdzie kupić w Częstochowskie akcesoria do mikroskopu?
guitar-world portal
Czy jest ktoś wśród kolegów i koleżanek akwarystów, któo lubi jamajską nutę? Czy ktoś z Was był w ubiegłym roku na Reggae Day? Ja byłem i muszę przyznać, że jak na pierwszy raz wypadło naprawdę przyzwoicie. Cena biletu 10zł za 4 koncerty. No Nefre wychodzi bokami, a mają grać i w tym roku. Maleo Reggae Rockers dali słabszy koncert niż się spodziewałem, nic z dawnych lat. Indios Bravos, nooo czapki z głów 2 godziny i zahipnotyzowali publikę. Vavamuffin obejrzeli nieliczni, którzy przetrwali ulewę, ja np nie, ale ich koncert miałem okazję przeżyć.
W tym roku z tego co wiem ma być raz jeszcze Vavamuffin, więc jakby co odbiję sobie. A poza tym Jamal chodziły słuchy, że raz jeszcze Maleo z nowym krążkiem.
http://www.lastfm.pl/event/1250838+Reggae+Day+2010
A teraz poznam chętnie Wasze opinie
Równiż byłem w zeszłym roku ale koncert popsuła pogoda. Byłem głównie dla Vavamuffin ale nie doczekałem (i dobrze bo jak wracałem to dopiero się zrobiła ulewa).
Co do samej imprezy - pomysł super i mam nadzieję, że sie utrwali.
Jedyne zastrzeżenia moge mieć do słabej organizacji (choć pewnie wynikała ona z tego, że organizatorzy nie spodziewali się tylu osób).
Było tylko kilka kibelków (przy imprezie z piwem to jest poważny problem) no ale Polak potrafi - wszyscy sobie później załatwiali potrzeby gdzie popadnie (wprowadziło to pewien niesmak zwławszcza dla damskiej cześci towarzystwa z którym byłem
Problem też był z jedzeniem - po kilku godzinach brakowało prawie wszystkiego - może tym razem organizatorzy się lepiej postarają.
Jesli chodzi o lokalizację i kwestię nagłosnienia to ujdzie choć moznaby co nieco poprawić.
O tak, gastronomia legła w gruzach. Pamiętam,że za talerzyk frytek wołali sobie 5zł! Więc najspokojniej w świecie pojechaliśmy na frytkową i tam za 5 zł była wyżerka
No cóż, koncert już jutro Dla niezdecydowanych dodaję link
http://reggaeday.pl/
Kto z szanownych forumowiczów wybiera się zaszalec przy jamajskiej muzie?
Wczoraj kupiłem 3 bileciki w Alamo w alejach (dokładnie w pierwszej nieopodal Seki), także jutro się bujamy...
No to pora na refleksje z koncertu. Mnie osobiście jako całosc podobała się bardziej ubiegloroczna edycja. W tym roku ogromny plus dla Junior Stressa, wystartował z pełną mocą EWR i Jamal za teksty o przeszukiwaniu wchodzących i paleniu ziela MINUS. Mogli sobie darować takie głupie komentarze. I odnosiłem momentami wrażenie, że wykonawcy przyjechali sobie pogadać a nie grać, przykład - EWR, którzy zagrali w całości tylko część piosenek, resztę kończyli po jednej zwrotce i znów nawijka. Nie zmienia to faktu,że bawiłem się dobrze
A Wasze spostrzeżenia?
Moje zdjęcia (robione telefonem ale zawsze ) i spostrzeżenia można znaleźć tutaj: http://czestochowaforum.p...p=105531#105531
A impreza udana, nie mam porównania, bo rok temu odstraszyła mnie pogoda.
Dobrą gadkę na temat całego zamętu wokół ziela, zrobił Junior Stress, wszystko z głową...