Poszukiwanie ojca chrzestnego błazenków

Pokrewne

guitar-world portal

Zaczeło się tutaj.

Rydzykowne posunięcie ze strony krewetek...

Grzesiu, jak myślisz... kogo Cezar będzie o alimenty ścigał

Ale...taki z Ciebie kolega, na moje akwarium to nie możesz wnikliwie popatrzeć, że o akwarium żony nie wspomnę ...

Ale...taki z Ciebie kolega, na moje akwarium to nie możesz wnikliwie popatrzeć, że o akwarium żony nie wspomnę ...

Futrzak uważaj lepiej z Grześkiem bo sam widzisz na krewetkę Cezara spojrzał i już jajeczka nosi a ty coś piszesz o oglądaniu Twojej żony , ja bym się zastanowił.

Rydzykowne posunięcie ze strony krewetek...

Grzesiu, jak myślisz... kogo Cezar będzie o alimenty ścigał

Ale...taki z Ciebie kolega, na moje akwarium to nie możesz wnikliwie popatrzeć, że o akwarium żony nie wspomnę ...
Jeżeli chodzi o alimenty ,to ja w tym palca nie maczałem. Chętnie popatrzę na Twoje akwarium i na Twojej żony ,ale znowu musiałbyś mnie odwozic do domu. Nie mogę się tak narzucac.

Grzechu!!! przybądź i popatrz na skałę!! Przydałoby się z 50 kilo więcej...
Magiczna woda w barku czeka!!! Bardzo chętnie ,ale czy to wypada,może najpierw rewizyta ?

Jeżeli chodzi o alimenty ,to ja w tym palca nie maczałem.

Maczłeś palec i nawet go oblizywałeś sprawdzając poziom zasolenia

Nawet ja to kojarzę. Nieco przez mgłę, ale pamietam
panocki nie róbcie se jaj beze mnie!
ja też chcę spróbować zasolena i może conieco pamiętać

panocki nie róbcie se jaj beze mnie!
ja też chcę spróbować zasolena i może conieco pamiętać

Podaj termin i już szykujemy wodę do prób organoleptycznych.

Podaj termin i już szykujemy wodę do prób organoleptycznych.

Robert jeżeli nie miał byś nic przeciwko to też chętnie bym porównał czy twoja solniczka jest też tak słona jak morze czerwone.

Podaj termin i już szykujemy wodę do prób organoleptycznych.
Może ta sobota?
Soboty odpadają do końca poździernika (jestem ślubokrętem), podajcie inny termin. Czekam na propozycje
Jakiś piątek?

jestem ślubokrętem

Robert normalnie leżę i kwicze ze śmniechu

A spotkanie, fiu, fiu.
Chłopaki sól w baniaku mi się skrystalizuje, a Was się nie doczekam. No dawać jakąś propozycję.
normalnie nie mam kiedy wdepnąć
w czwartek jadę na 5 dni w Tatry i jak/jeśli w ogóle wrócę to dam znać
chyba że mi się spodoba kopanie jam w śniegu i spanie z misiami to adios amigos
Robert ,bardzo chętnie ale ja mogę tylko w sobotę ,a Ty soboty masz zajmane. Jak Ci się trafi wolny weckend to daj znac, pomoczymy palca w solance.