Niepłodne samce mieczyków weloniastych.
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- [KUPIĘ] Molinezje, Mieczyki, platki, kiryski, kardynałki.
- [kupie] mieczyki, kiryski, samice prętników karłowatych,
- Czy samice mieczyków zmieniaja swoja płeć??
- Mieczyk? Platka? A może zmienniak?
- mieczyk i glupiki plywaja w miejscu
- Molinezje, mieczyki , gupiki , neonki
- Zmiana płci mieczyków
- problem z gupikami i mieczykami.
- Kupie Mieczyki lub gupiki
- kupie mieczyki i gupiki
guitar-world portal
Witam.
Po ostatniej wizycie u hodowcy mieczyków w Częstochowie dowiedziałem się interesującej rzeczy. Otóż właściciel tejże hodowli uświadomił mnie że, nie wszystkie samce mieczyków weloniastych są zdolne do zapłodnienia samic. Ich zdolności do reprodukcji zależą od budowy gonopodium. Jak określił to hodowca " ptaszek musi być klasyczny" czyli nie może być wydłużony. W innym przypadku mieczyki są bezpłodne i mogą nam posłużyć jako ozdoba akwarium. Przyjrzyjcie się dokładnie Waszym " tatusiom " bo może któryś cierpi na bezpłodność .
Pozdrawiam
Także u niektórych samic mieczyków weloniastych i dwumieczy zdarza się wydłużenie pierwszych promieni twardych w płetwie odbytowej tworzące niby gonopodium jak u niepłodnych wyżej wspomnianych samców.
Przez co nie jednemu przysparza problem w rozróżnieniu płci u dojrzewających rybek.
Też potwierdzam co do mieczyków księżycowych (ja je tak nazywam). A może zdradzisz kto jest hodowcą mieczyków i czy ma jakieś okazy do sprzedania?!
Temat rzeka. Wcale nie wszystkie są niepłodne. To na prawdę rozważania na kilka wieczorów. Z mojego doświadczenia wynika, że księżycowe i weloniaste z długim gonopodium są w stanie zapłodnić samicę.
Wszystkie samce mieczyków "weloniastych" mają wydłóżone gonopodium.
I tak naprawde one nie sa bezplodne , tylko budowa ich "ptaszka" uniemozliwia zapłodnienie, normalnie produkuja mlecz.
Nie wiem co ów hodowca miał na myśli, ale ja jeszcze nie widziałem weloniastego samca z "klasycznym"gonopodium.
Rodzi się zatem pytanie.skąd się biora nowe pokolenia weloniastych mieczyków?
Ano z weloniastych samic zapładnianych przez " zwykłe" samce.
Jest jeszcze inna metoda( pisalismy kiedyś o tym) ale troche jak dla niektórych drastyczna . Mianowicie można weloniastemu samcowi obciąć gonopodium do normalnych rozmiarów i przez kilka tygodni potrafi zapładniac samiczki.
Wszystkie samce mieczyków "weloniastych" mają wydłóżone gonopodium.
I tak naprawde one nie sa bezplodne , tylko budowa ich "ptaszka" uniemozliwia zapłodnienie, normalnie produkuja mlecz.
Nie wiem co ów hodowca miał na myśli, ale ja jeszcze nie widziałem weloniastego samca z "klasycznym"gonopodium.
Rodzi się zatem pytanie.skąd się biora nowe pokolenia weloniastych mieczyków?
Ano z weloniastych samic zapładnianych przez " zwykłe" samce.
Jest jeszcze inna metoda( pisalismy kiedyś o tym) ale troche jak dla niektórych drastyczna . Mianowicie można weloniastemu samcowi obciąć gonopodium do normalnych rozmiarów i przez kilka tygodni potrafi zapładniac samiczki.
Podpisuje się obiema rękami pod tym co napisałeś.
Od siebie dodam, że w ciągu całej przygody z mieczykami tylko raz trafił mi się czarny księżycowy samiec z krótkim gonopodium. Weloniaste zdarzają się częściej. Poza tym zawsze w miocie są formy zwykłe i weloniaste. Stosunek jednych do drugich nie jest stały.
Mieczyki weloniaste typowe (z dużą płetwą górną) zawsze mają krótkie gonopodium. Księżycowe tzw. pełne zawsze mają wydłużone (mniej bądź więcej). Są jak zwykle odstępstwa i te są tak jakby mieszanką weloniastych i księżycowych. Z zapłodnieniem jest faktycznie tak, że im dłuższe gonopodium, tym trudniejsze zapłodnienie. To moje doświadczenia.
Też potwierdzam co do mieczyków księżycowych (ja je tak nazywam). A może zdradzisz kto jest hodowcą mieczyków i czy ma jakieś okazy do sprzedania?!
Hodowcą jest starszy Pan, często jest na giełdzie, mieszka na Dębiu w Częstochowie ( z góry przepraszam jeżeli przekręciłem nazwę ) niedaleko stadionu żużlowego. Mój wujek ma jego dokładny adres więc jak się z nim dzisiaj spotkam to podam go tutaj wraz z numerem telefonu. Gościu ma piękne mieczyki różnej maści, wielkości, odmian itd. Poza tym hoduję też danio, platki, gupiki, neony, skalary, zbrojniki i kto wie co jeszcze innego . Ma fajną hodowlę w piwnicy ale jeszcze lepszą w domu . Sprzedaje ryby z hodowli "piwnicowe". Najlepsze jest to że sam łapiesz sobie rybki które Ci się podobają ( Pan powiedział że z racji swojego wieku nie jest w stanie ich złapać ). Cena od 2-6 zł przy czym musisz zabrać kilka tych rybek . Gościu ma swoje stoiska na giełdach w Łodzi, Poznaniu i Częstochowie ( o tylu wiem ). Jest naprawdę w czym wybierać. Sam hodowca jest bardzo życzliwy i chętnie odpowiada na każde pytanie.
Pozdrawiam
Pisząc "mieczyk weloniasty" mam na mysli mieczyka z wydłóżonymi wszystkimi pletwami, nie tylko grzbietową.
Jest kilka standardów mieczyków i te z wydłóżona pletwa grzbietowa to mieczyki wysokopletwe, z nimi nie ma prawie żadnych problemów ( chyba że sa pomieszane z mieczykami typu lira).
Tak czy siak, problem sprowadza się do przerośnietego gonopodium i związanej z tym "bezpłodnosci".
Przypomnialo mi sie teraz że kiedyś czytałem jakies opracowanie o selekcji gupików. Tam była opisana metoda sztucznego zaplodnienia samic.
Pobiera sie próbke nasienia od samca i wprowadza cieniutką pipeta do ciała samicy.
To też jest jakas metoda uzyskania potomstwa od weloniastego samca .
Można pobawić się w doktora
Ja pomimo tego że posiadam 2 samce mieczyków weloniastych z krótkimi gonopodiami to tylko z jednego jest potomstwo. Drugi się nalata i strzela chyba w wodę . Zwykłe samczyki kryją samiczki weloniaste i wychodzą piękne krzyżówki
Witam.
Przepraszam że tak późno ale jakoś nie mogłem złapać wujka. Podaję namiary na Pana hodowcę mieczyków .
Częstochowa ul. Jaworowa (6 - nie na 100 % taki numer domu ). Wszystko się wyjaśni jak zadzwonicie do hodowcy i się sami z nim dogadacie .
Telefon: 034-361-62-36
Ten hodowca był na ostatniej giełdzie, miał swoje stoisko obok forumowiczów CZFA - po ich prawej stronie patrząc na wejście do szkoły , jest zresztą na fotkach.
Pozdrawiam
Jeśli już to Słowicza 6, żadna Jaworowa. Ulica na Dębiu koło Ronda Regana.
Podaje to co otrzymałem od wujka