Mech - jak zamocować???
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Czy nie ma innego sposobu na zamocowanie mchu (taiwan) do korzenia niz żyłka czy nitka?
Mam kilkanaście gałązek ok 3-4 cm , najpierw owinęłam nitką - fajnie nie było jej widać, jednak nitka sie rozłozyła, a mech wcale nie wrósł w korzeń, gałązki poniewierały sie po całym akwa.Przywiązałam żyłką, ale spod żyłki gałązki też "uciekaja", w końcu rybki też po nich buszują.Mech mam od 2 tygodni, widzę że rośnie, ale nie przyrasta...
Czy może ktoś stosował taka siatkę plastikową np od owoców?Czy zarośnie i nie będzie jej widać? Pomóżcie mi , bo bardzo mchy podobaja mi się, ale powoli mam już dość tego bałaganu...
Żyłka to najlepszy sposób mocowania mchów. Ja w swoim mcharium mam wszystko przymocowane za pomocą żyłki i nic nie ucieka. Trzeba odpowiednio wiązać mchy i będzie dobrze.
Pozdrawiam
Mój korzeń nie jest równy więc żyłka nie przylega we wszystkich miejscach na tyle mocno by utrzymała małe gałązki...W efekcie mam w jednym miejscu dość dużo a w drugim wogóle bo "uciekły" spod żyłki.Wygląda to paskudnie...
Mój korzeń nie jest równy więc żyłka nie przylega we wszystkich miejscach na tyle mocno by utrzymała małe gałązki...W efekcie mam w jednym miejscu dość dużo a w drugim wogóle bo "uciekły" spod żyłki.Wygląda to paskudnie...
Jeżeli korzeń nie jest zbyt strzelisty możesz wykorzystać siateczkę po owocach (np. mandarynka lub cytryna). Ma ona drobne oczka, wystarczy obłożyć korzeń mchem i na to siateczka. Następnie przyłapać w kilku miejscach żyłką i gotowe
No więc właśnie tak zrobiłam, tylko troche poprzeplatałam.Myślę że teraz wreszcie zacznie sie porządnie rozrastać a co najważniejsze przyrośnie do korzenia.
Może nie wygląda to pieknie, ale da się przezyć.
Czy pod siateczką jest gałęzatka? Skromnie jest jej, przy tej ilości nie zasłoni Ci siateczki zbyt szybko... Wrzuć jakiś mech, kwestia 2-3 tygodni i nie będzie śladu po siateczce.
taiwan