Jaki lek na obcieranie się ryb?
Serwis znalezionych frazPokrewne
- guitar-world portal
- Jaki wkład do Kaskada 500 Aqua-Szut
- Jaki klej używać do spienionego PCV?
- Jaki komputer sonda ph i elektrozawór
- jaki żwirek i ile do akwarium 200L
- jaki żwirek i ile do akwarium 112L
- JAKI SILIKON DO SKLEJENIA AKWARIUM
- JAKI FILTR KASKADOWY DO 200L...
- Jaki filtr do 200l Malawi???
- jaki filtr do 30l krewetkarium
- jaki filtr do akwarium 112L....
guitar-world portal
Od jakiegoś już czasu ryby obcierają się o dno i czasem drżą im płetwy jakby chciały coś z nich zrzucić Na początku przy kilku białych kropach, użyłam costamed'u ospa zawsze po nim przechodziła, ale tym razem nic się nie zmieniło próbowałam jeszcze takich tabletek zooleka, ale też nic nie pomogło, w końcu użyłam soli, bez skutku da się coś z tym zrobić? Gołym okiem nic nie widać...
W tej chwili nie mam już w akwa żadnego leku. Podmieniłam więcej wody, na drugi dzień też podmianka, ale już mniejsza. Temp. 25 stop.
Parametry są tutaj http://www.czfa.pl/topics...63e2663be#53394
Zastanawiam się czy to nie przez korzeń...chociaż obejrzałam go dokładnie i nie gnije, ani nic. Jakiego leku użyć? nie mam już pomysłu...
Ja bym zastosowała tu sera costapur. Cytuję:
SERA COSTAPUR
Preparat do zwalczania kulorzęska, wywołującego ospę rybią. Środek ten można używać do leczenia ryb zarażonych innymi pasożytami zewnętrznymi. Zarażenie orzęskiem Trichodina na skórze jest trudne do rozpoznania. Ryby ocierają się sporadycznie, obserwuje się drżenie płetw. Uszkadza on skórę ryb w wyniku czego dochodzi do zakażenia bakteryjnego. Inny orzęsek Chilodonella powoduje infekcje w postaci białawych nalotów na skórze o średnicy do 3 cm . Ryby ocierają się, mają problemy z oddychaniem. Zakażenie wiciowcem Costia rozpoznajemy po obecności na skórze ryb stałego zmętnienia. Masowa infekcja powoduje uszkodzenie skóry i powstanie krwawiących ubytków.
Można też stosować jednocześnie SERA ECTOPUR.
Preparat stosowany w przypadku infekcji pasożytów zewnętrznych. Zawiera wolny tlen na który pasożyty zewnętrzne oraz grzyby są wrażliwe.
Ichtiosan Tropicala, niezawodny lek na rybią ospę. Poczytaj też o metodzie termicznej - może obędzie się bez chemii.
Pozdrawiam
Witam!
Wątek - może i trochę archaiczny na naszym CZFA - ale warto do niego sięgnąć - http://www.czfa.pl/topics11/352.htm
Przedstawione są sposoby postępowania z kulorzęskiem.
Doszłam do wniosku, że to raczej nie ospa. Trwa już blisko 3 tyg. kropek nie widać, a ryby się obcierają Kupiłam Mycopur, i podam im pokarm namoczony w soku z czosnku. Teraz to już musi im przejść...
To może masz jakieś przywry lub pasożyty. Przyjrzyj się dokładnie swoim rybkom może coś je gryzie.
Pozdrawiam
Jak pisałam gołym okiem nic nie widać. Tylko mój biedny kirysek albinos ma skrzele takie jakby go ktoś uderzył, aż purpurowe Nie wiem czy to skutek tego obcierania czy ma tam jakieś pasożyty Pierwszy raz mam taką sytuację w akwa...
Mnie to wygląda na pasożyty,a czy to są płazińce,nicienie czy wiciowce trudno orzec na bazie tego co piszesz.
1jakie są odchody ryb
2czy pływają przy powierzchni, czy ciężko oddychają
Co jest nienaturalnego w ich zachowaniu.Poza tym możliwe są podwójne zakażenia.Ocieranie się towarzyszy kilku chorobom.Napisz więcej a ja poszukam kilku linków.
Doszukujecie się chorób a być może to tylko śluz porywający skrzela powstały
na skutek niewłaściwych parametrów wody,zwłaszcza PH.
Lub śluz po plazińcach
[ Dodano: Nie Cze 21, 2009 10:08 pm ]
Bernard323,dziękuje za zainteresowanie i poświęcenie czasu na znalezienie linków:)
Po tym co przeczytałam byłabym za płazińcami, chociaż nie wszystkie objawy mi pasują...
Rybole po tym mycopurze mają się lepiej, to skrzele kiryskowi już zbladlo, także jestem dobrej myśli. Dzisiaj podam 3 ostatnią dawkę, a w czwartek podmianka. Muszę o nie bardziej zadbać bo wyglądają na umęczone chorobą i chemią
Cieszę się,że jesteś na dobrej drodze
Jeśli następuje poprawa to znaczy,że trafiłaś z leczeniem.
Myślę że diagnoza jest dobra i rzeczywiście będą to przywry skrzelowe nie mniej jednak lepszym rozwiązaniem leczniczym było by zastosowanie pratelu (dostępny u weterynarza). Jest to rozwiązanie dużo tańsze od firmowych leków i bardziej skuteczne.
Pratel zawiera prazikwantel bardzo skuteczny środek w walce z przywrami (płazińce) oraz tasiemcami (stosujemy różne dawki). Prazikwantel ma to do siebie że nie niszczy biologi zbiornika a wręcz sprzyja namnażaniu pożytecznych bakterii co może być nawet problemem. Kuracja trwa szybko ponieważ stosuje się przez 7 godzin w odstępie 7 dni. Ta druga kuracja jest po to aby zabić pasożyty które podczas pierwszej kuracji były w stanie przetrwalnikowym.
Pod tym linkiem dostępny jest przepis na leczenie ryb zamieszczony przez AdamaN:
http://www.discus.org.pl/...g88902#msg88902
Podany przepis głównie dotyczy leczenia dyskowców, jednak można go zastosować dla leczenia innych ryb, wówczas np. nie trzeba mieć tak wysokiej temperatury.
W sprzedaży dostępny jest również lek firmowy który zawiera prazikwantel produkuje go firma SERA a nazywa się TREMAZOL.
Kuracje można również przeprowadzać w zbiorniku dekoracyjny lecz może ona przynieść słabsze skutki. Ważnym jest wówczas dokładne przeprowadzenie obu kuracji aby zabić przywry wyklute z form przetrwalnikowych.
Jako, że po pozbyciu się z akwarium mycopuru, historia zaczęła się powtarzać, postanowiłam skorzystać z rady barrel'a (wg. przepisu adamn). Stwierdziłam, że jak to już nie pomoże to przegrywam walkowerem. Nabyłam Paratex (skład identyczny jak pratel), rozpuściłam w wodzie 5 tabletek i wpadłam w histerię: ryby zaczęły się nerwowo poruszać i obcierać po chwili jednak stwierdziłam, że może to działa tak jak proszek przeciwpchelny w pierwszej chwili.. zgasiłam światło, przykryłam akwa i co chwilę sprawdzałam czy wszystko żyje Po 7 godzinach większa podmianka, czyszczenie filtra i węgiel. Od tyg. nie zaobserwowałam obcierania, tylko na ogonie jednej z ryb taki biały kłaczek, który zrobił jej małą dziurkę Dzisiaj powtórzyłam kurację, aby pozbyć się tego co się ewentualnie przez to 8 dni wylęgło Straciłam tylko 1 rybkę najmniejszą i najsłabszą, zrobił jej się jakiś guzek między płetwami piersiowymi i miała nastroszone łuski, odłowiłam ją od razu i już nawet nie próbowałam leczyć... Ale po tylu walkach wojnę wreszcie chyba wygrałam...
Dzięki barrel
A ja wracam do tematu
Czy to możliwe, że przyczyną tego obcierania jest gnijący korzeń? Dopiero wczoraj go usunęłam podmieniłam ok 160 litrów wody, użyłam soli akwarystycznej.
Ale rano znów to samo Wiem że jak korzeń gnił już jakiś czas to to, że go wyjmę w 5min nie spowoduje zmian na lepsze... Jak doprowadzić tą wodę "do porządku"?
Parametry na dzień dzisiejszy:
PH. 7
NO3. 40-50
NO2. 0
GH. 7
KH. 6,8
Temp. ok 23-25 stopni.
Z pkmd "lara" to napisała dla potomnych
CHOROBA: ICHTIOFTIRIOZA, ospa rybia, ichtio
PRZYCZYNA: Kulorzesek Ichthyophthirius multifilis .
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: Duze wahania dobowe temperatury.
PRZEBIEG: Do zarazenia dochodzi poprzez chore ryby, przeniesione do zbiornika; rzadziej przez rosliny lub pokarm. Dojrzaly osobnik kulorzeska uwalnia plywki, które jesli w przeciagu 3 dni nie znajda zywiciela, zgina. Pasozyty wwiercaja sie nie tylko w skóre rybki (widoczna wysypka), lecz równiez przenikaja do jej wnetrznosci. Nastepnie po kilku dniach w postaci cyst osiadaja na dnie. W ciagu nastepnych kilkunastu godzin cysta uwalnia ok. nowych 1000 plywek. Dochodzi do zarazenia calej obsady zbiornika. Uwalniajaca sie cysta pozostawia na ciele rybki otwarte ranki, umozliwiajace wtórna infekcje bakterii i plesni.
SKUTKI: W przypadku nie leczenia smierc calej obsady.
OBJAWY: Rybki ocieraja sie o rózne przedmioty, a na ich ciele widoczna jest biala wysypka. Pletwy moga byc posklejane, rybka moze nie przyjmowac pokarmu, byc apatyczna, chowac sie w roslinkach. Dochodzi do padniecia mlodych ryb i narybku.
LECZENIE: kulorzeska mozna zwalczyc jedynie gdy jest on w fazie cyklu przebiegajacego poza cialem zywiciela.
podniesienie temp. do 34°
UWAGI DODATKOWE: Inwazje kulorzeska nalezy zaczac leczyc najpózniej 3 dni po wystapieniu wysypki. Pasozyt charakteryzuje sie zlozonym cyklem zyciowym, tworzy on formy przetrwalnikowe odporne na dzialanie wszelkich leków, w skutek czego po trzech tygodniach nastepuje nawrót choroby.
CHOROBA: OODINOZA
PRZYCZYNA: Pierwotniak Oodinum, który penetruje naskórek i odzywia sie za pomoca odnózy. Uzywa swiatla jako alternatywnego zródla energii.
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: Dostaje sie do akwarium wraz z rybami krajowymi, rzadziej z pokarmem.
SKUTKI: Padniecie mlodego narybku, oslabienie doroslych rybek.
OBJAWY: Skóra i pletwy rybki wygladaja jak posypane „zlotym pylem”. Rybka ma posklejane pletwy, plywa kolyszac sie na boki, nie przyjmuje pokarmu, szybko porusza pokrywami skrzelowymi. Jak przy wszystkich chorobach skórnych wystepuje zwiekszone wydzielanie sluzu, a rybki ocieraja sie o rózne przedmioty.
LECZENIE: stosujemy kapiel krótkotrwala w odkazalniku, np. w r-rze:
- soli niejodowanej: 10 - 15 g /1L czas kapieli ok. 20 min
- nadmanganianie potasu: 1g /10L czas kapieli ok. 5 min
- akryflawinie/ trypaflawinie
- rivalnolu: 1g /50L
- wody utlenionej: 3% 10 cm3 /10L
- zieleni malachitowej: 0,05 mg /1L czas kapieli 12 godzin, temp 28*C
Kompiel dlugotrwalej w gotowym preparacie np. FMC, MFC 2000 (Tropical)
UWAGI DODATKOWE: Poniewaz pierwotniak wykorzystuje energie sloneczna, szczególnie pomocne w jego zwalczaniu jest zaciemnienie akwarium, odcinajace pasozytom zródlo energii.
CHOROBA: PIERWOTNIAKI PASOZYTNICZE
PRZYCZYNA: Pierwotniaki Chilodonella, Cyclochataeta, Costia, Trichodina pasozytujace na skórze i skrzelach rybki.
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: Dostaja sie do akwarium wraz z rybami krajowymi, rzadziej z pokarmem; wystepuje czesto wsród ryb welonowych.
SKUTKI: Trudnosci w oddychaniu, swedzenie naskórka, padniecie mlodego narybku, rybki gina z powodu zniszczenia skrzel.
OBJAWY: Rybki maja posklejane pletwy, ocieraja sie o rózne przedmioty. Kolory sa wyblakle w skutek nadmiernego wydzielania sluzu, czesto pojawiaja sie niebiesko-biale zmetnienia skóry, czasem skóra strzepi sie nitkowato. W dalszych stadiach choroby na skrzelach pojawiaja sie blekitnawe rozjasnienia. Rybki mimo choroby i oslabienia spowodowanego utrudnionym oddychaniem moga jesc i rosnac.
LECZENIE: stosujemy kapiel krótkotrwala w odkazalniku, np. w r-rze:
- soli niejodowanej: 10 - 15 g /1L czas kapieli ok. 20 min
- nadmanganianie potasu: 1g /10L czas kapieli ok. 5 min
- akryflawinie/ trypaflawinie
- rivalnolu: 1g /50L
- wody utlenionej: 3% 10 cm3 /10L wody
- zieleni malachitowej: 0,05 mg /1L czas kapieli 12 godzin, temp 28*C
lub dlugotrwalej w gotowym preparacie np. FMC, MFC 2000 (Tropical)
UWAGI DODATKOWE: Choroba jest bardzo zarazliwa. Pasozyty sa scisle zwiazane z zywicielem, bez niego gina do kilkunastu dni. Skutecznie wyniszcza je równiez temp >30*C. Leczenie nalezy prowadzic konsekwentnie, gdyz pasozyty przyzwyczajaja sie do malych, krótkotrwalych dawek leku. W wypadku nawrotu choroby nalezy zastosowac nie uzywany wczesniej lek w zwiekszonej dawce (do 50%)
CHOROBA: SAPROLEGNIOZA, plesniawka
PRZYCZYNA: Grzyby z rodzaju Saprolegnia i Achyla.
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: Pasozyt atakuje glównie ryby chore, okaleczone lub oslabione zlymi warunkami wodnymi, zwlaszcza w skutek zbyt niskiej temp wody.
PRZEBIEG: Zakazone miejsca sa bardzo narazone na atak bakterii. W dalszych stadiach choroby, gdy dojdzie juz do calkowitego zniszczenia skóry, nastepuje stopniowe niszczenie tkanki miesnej.
SKUTKI: W przypadku nie leczenia doprowadza to do rozpadu ciala lub zniszczenia skrzel, co jest równoznaczne ze smiercia rybki.
OBJAWY: Rybki ocieraja sie o rózne przedmioty, pletwy moga byc zwiniete lub posklejane. Na ciele rybki widac miejscami brudnawo-biale klaczki plesni, podobne do waty. W zaatakowanych miejscach moga wystapic ubytki skórne. Choroba atakuje skrzela rybki, powodujac trudnosci w oddychaniu, oraz oczy (powierzchnia rogówki oka moze byc zmetniala).
LECZENIE: Nalezy zapewnic rybkom optymalne warunki, w tym glównie temp. W przypadku wiekszych rybek, miejsca zakazone mozna obmyc wacikiem zamaczanym w r-rze nadmanganianu potasu w stezeniu 1g/1L. Chore rybki nalezy poddac kapieli krótkotrwalej w r-rze:
- nadmanganianu potasu 1g/ 10L czas kapieli do 10 min
- soli niejodowanej 10-15g/ 1L czas kapieli do 20 min
- FMC Tropicala
- Bactopur direct
Podczas leczenia zapewnic rybkom dobre natlenienie.
UWAGI DODATKOWE: Plesn moze zaatakowac ikre. Wtedy na jej powierzchni widac liczne nitki, które odrastaja promieniscie od powierzchni jaja.
CHOROBA: WRZODY PODSKÓRNE
PRZYCZYNA: Bakterie przeniesione do akwarium wraz ze zle przygotowanym podlozem lub korzeniami.
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: Atakuja rybki zranione lub przebywajace w zlych warunkach hodowlanych.
SKUTKI: Trudne do wyleczenia, powracajace wrzody staja sie przyczyna smierci rybki.
OBJAWY: Rybka ociera sie o rózne przedmioty, jest ogólnie oslabiona. Na pysku, pokrywach skrzelowych oraz w gardzieli wystepuja szare, brunatne badz rózowe narosla. Moze wystapic wytrzeszcz oczu.
LECZENIE: Chora rybke wylowic i polozyc na wilgotnym materiale. Za pomoca waciku namoczonego w r-rze rivanolu 1g /10L zetrzec narosla i delikatnie rozcierac wrzody. Po zabiegu umiescic rybke w kapieli krótkotrwalej w r-rze:
- nadmanganianu potasu: 1g /10L
- rivanolu : 1g /50L
- trypaflawiny : 1g /20L
- wody utlenionej 3% 10cm3 /10L
Po kapieli przenosimy rybki do osobnego zbiornika i zapewniamy im optymalne warunki. Zbiornik ogólny jednorazowo odkazamy za pomoca:
- chloraminy: 1g /100L
- zieleni malachitowej: 0,005g /100L
- rivanolu: 1g /500 L
- wody utlenionej: 3% 1-3 cm3 /10L
lub innego odkazalnika. W przypadku braku rezultatów mozna spróbowac kuracji antybiotykowej. Stosujemy wtedy kapiele dlugotrwale w r-rze:
- chloromycetyny: 5g /100L
- auromycyny (chlorocykliny): 1,3g /100L
- penicyliny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
- streptomycyny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
Produkty rozkladu antybiotyków daja silny i nieprzyjemny zapach.
UWAGI DODATKOWE: Przy braku poprawy lub nawrotach choroby po kuracji antybiotykowej nalezy usmiercic rybke.
Choroba: PASOZYTY SKORNE I SKRZELOWE
OKOLICZNOSCI SPRZYJAJACE: spadek odpornosci imunologicznej
SKUTKI: Uduszenie rybki
OBJAWY:ocieranie o przedmioty,odstajace pokrywy skrzelowe,plochliwosc,brak apetytu,rybka robi ruchy pyszczekiem jakby chciala cos z siebie wypluc.
LECZENIE: Moneol w polaczeniu z Ciliol.
- Ciliol podajemy 24godz. przed podaniem Moneolu
- przed wlaniem Moneol, 50% podmiana wody, podajemy w dawce 1ml/15l wody akwaryjnej. Zalaczamy obowiazkowo dodatkowe natlenianie. Po uplywie 4 GODZIN, 80% podmiana wody + filtracja przez wegiel aktywny.
Leczenie nalezy po uplywie 5-8 dni , w zaleznosci od temperatury wody powtorzyc.
UWAGI DODATKOWE: moze nastapic silny rozwoj bakteri.
Jak na korzeniu była pleśń to może być pleśniawka (najczęściej jest) chyba że coś przyniosłaś z nową rybką
cepelia, mój problem polega na tym, że żadnej choroby nie dopasuje, bo nic innego im nie jest...
pleśni na tym korzeniu też nie było, poprostu strasznie go było czuć po wyjęciu Co do nowych rybek to na 100% odpada.. z rok żadnej nie kupowałam.. i w sumie obsadę mam tą z którą "startowałam" 450L 2 lata temu...
Znaczy tak, jak coś zaczyna się dziać u mnie nawet jakieś może moje przewidzenia to pierwsze co robię to podnoszę tem do 30-31C.
Później jak coś nie gra dalej to dokładne oglądanie, jak coś wypatrzę (z reguły to jakieś obtarcia zwykle) to jak nie goją się przez 2 dni - akryflawina porcja do długiej kąpieli.
Oczywiście to robię jak nie ma wyraźnych objawów definiujących określoną przypadłość.
Trudno powiedzieć co może to być w twoim przypadku ale tak jak pisałem jeżeli nie ma wyraźnych objawów a ryby zachowują się tak jak przy podrażnieniu skóry to dał bym tem do góry, akryflawinę na ochronę skóry i jakieś witaminy co by stresik zmniejszyć no i powietrza duuużo (można nie zapalać światła jeszcze ze dwa dni).
Większość ścierwa które powoduje podrażnienia ginie w wyższej tem i zaciemnieniu.
Pewnie podniesienie temp. dużo pomaga, ale ja bym pozabijała rybki taką temperaturą...także jestem w kropce. Póki co będę robić częstsze podmiany i wierzyć, że to jednak TYLKO ten korzeń ;P
No właśnie, obsada. Ja trzymam paletki więc takie sztuczki z tem dają radę, ale tylko do 30 C bo paletki nie pływają same a żeby zabić kulorzęska trzeba aż 34C przez tydzień.
Trzymam kciuki