HORROR

Pokrewne

guitar-world portal

Wczoraj było wszystko OK.Dziś zuważyłem że nie żyje ciężarna samiczka mieczyka Hellera(nie wiem czy tak się to pisze)?Co mnie strwożyło to fakt że miała pęknięte wnętrzności - wyglądało to jakby jej ktoś lub coś przecięło brzuch.Po wyciągnięciu z akwa zaczęła lecieć krewz pyska i zuważyłem czerwoną(prawie bordową)plamę na głowie rybki.Wnętrzności wyglądały jak cienki biały przezroczysty wężyk akwarystyczny o średnicy`1mm.Co się mogło stać-czyżby jakaś sąsiadka z akwa ją załatwiła? Która (bojownik syjamski czy labeo bi-color) chyba jest to niemożliwe?Obecnie obserwuję moich mieszkańców akwa i wydaje mi się że panuje błogi spokój-ryby są spokojne i nic się nie dzieje.

Nie chcę straszyć ale jeżeli ta rybka nie została tak urządzona przez współlokatorów, tzn jej brzuch został nadgryziony a wnętrzności spuchły pod wpływem rozkładu ciała, to to krwawienie o którym piszesz oraz nie normalnie wyglądające wnętrzności mogą wskazywać na posocznicę.
A czym karmisz swoje ryby?
Brzuch nie wyglądał na nadgryziony tylko jakby coś go przecieło z dużą precyzją-karmię płatkami z TETRY ,dafnią,Granulkami także TETRY oraz pokarmem w płatkach po środku każdego jest zielone kółeczko to są sprasowane glony SPIRULINA..Miesiąc wcześniej podałem ostatni raz mrożonkę(jedną kostkę) nie pamiętam składu.POZDROWIENIA

Po rozejrzeniu się po sieci utwierdziłem się w przekonaniu że to jednak posocznica(dzięki barrel za trafną diagnozę).Czy muszę zdezynfekować akwa(narazie podmieniłem~40%wody)i obserwuję, choć zauważyć objawy posocznicy w wczesnej fazie choroby jest niezmiernie trudno.Czy choroby którym ulegają ryby są niebezpieczne dla ludzi.Słyszałem że alergicy powinni darować sobie akwarystykę jako hooby?-hej
Alergicy glownie reaguja na alergeny zawarte w pokarmach dla rybek..suszona dafnia,płatki itp..a co do posocznicy to bardzo grozna choroba,szanse na wyleczenie ryby ktora na to zachorowala sa raczej zerowe..:(

Do typowych objawow nalezy nastroszenie łusek,napuchniecie jamy brzusznej( wypelnia sie plynami surowicznymi),wytrzeszcz oczu.....chora rybke lepiej zlikwidowac.
Co do przyczyn wystapienia tej choroby to krazą rozne opinie.....generalnie chodzi o to ze ryba przebywala w niekozystnych warunkach: niska temperatura,przerybienie,stres itp...
Zgadzam się z przedmówcą jedyne co możesz zrobić to szczególnie zadbać o warunki panujące w akwarium i bardziej dbać o czystość. Musisz sobie zadać pytanie czy aby nie mam za dużo rybek w akwa? czy akwa stoi w dobrym miejscu tzn. czy rybki nie są narażone na nadmierny stres?

Jak stwierdzisz rybkę o podobnych objawach jak wspomniał karlos to niestety ale lepiej ją unicestwić bo i tak raczej nie ma szans na wyzdrowienie a staje się siedliskiem tej że choroby.

Nie rób już aż tak dużych podmian – na razie nie jest to konieczne - bo fundujesz swoim rybkom szok w postaci skaczących parametrów (czytaj: dużo stresu), możesz robić podmiany ale góra 10% dziennie wody o tych samych parametrach.

Przydały by się rybką jakieś witaminki np sera fishtamin dodawane do jedzenia.

Ważnym jest też to czy masz w akwa rybki o podobnych wymaganiach gdyż jeżeli tak nie jest to zapewniając odpowiednie warunki drugim to zupełnie nie pasuje i dlatego stają się mniej odporne na różne infekcje stając się jednocześnie zagrożeniem dla pozostałych współlokatorów.
Co do alergików to jedynie ci nieszczęśliwcy co są uczuleni na składniki pokarmów nie mogą mieć akwa inni wręcz przeciwnie gdyż akwarium nawilża powietrze co ułatwia oddychanie i oczyszcza zatoki.

Czy ludzie chorują na to co rybki? Niestety zdarza się ale głównie są to owrzodzenia dłoni które skaleczone są wkładane do akwa z zarazkami. Mam w domu książkę w której jest napisane jak nazywa się ta choroba, jak wrócę to napiszę jej nazwę.
Moze warto dodac ze wszystkie przypadki posocznicy jakie mnie dopadly, mialy miejsce u ryb labiryntowch(pretnik,wielkopletw,gurami)a jak wiadomo sa to ryby wybitnie cieplolubne
I zawsze choroba ta trafiala sie pozna jesienia lub zima..co moglo by sugerowac ze decydujace znaczenie w jej wystapieniu ma niska temperatura.

Ale sa to tylko takie moje obserwacje,
Wydaje mi się że temperatura ma znaczenie ale tylko wtedy jeśli nie zapewniamy odpowiedniej dla danego gatunku.
Tata, jeśli masz zbrojniki w tym akwarium, to może być ich sprawka. Na moich oczach samiec zbrojnika niebieskiego urwał wargę samcowi molinezji żaglopłetwej, który skubał jego tabletkę. Zrobił to swoimi bocznymi ostrogami. Myślę, że również mógłby mu rozpruć cały brzuch, gdyby tylko go tam trafił. Samiec się wyleczył, ale już był na zawsze okaleczony.
Pozdrawiam