Dziwna opowieść mojego wójka

Pokrewne

guitar-world portal

Fachowcy pewnie od razu będą wiedzieć, ja jestem zadziwiony.
W akwarium mojego wujka były guraminy, skalary, welony, zbrojnik i sum.
Akwa 100 litrów.
Filtr, dodatkowe napowietrzanie.
Roślina, niestety nie podał nazwy - w każdym razie o dużych liściach i długich cienkich łodygach, mogę zakładać że żabienica.
Nie było go w domu - ryby karmiła żona - stwierdziła że pokarm który wsypywała osiadał na liściach tej rośliny więc wzięła nożyczki i obcięła ją tuż przy dnie. W przeciągu dnia woda zmąciła się i pojawił się dziwny - jak to wuj określił kisiel. Padło wszystko oprócz guraminów i suma.
Wuj coś wspomniał że to może być tarło guraminów (?) i takie są tego skutki.
Nie znam sie aż tak bardzo.
Jestem ciekaw co się stało.
Pozdrawiam i dziękuje z góry za odpowiedź.

nic tylko włosy rwać z głosy.... chłopie, weź słownik w rękę ZANIM coś napiszesz... a jak ci sie nie chce słownika to chociaż firefoxa zainstaluj...
masz rację przepraszam - postaram się w przyszłości - wstyd mi
Witam.

Dziwna historia. W swoim akwarium też miałem kilka razy tarło gurami czy prętnika karłowatego ale nie miało to większego wpływu na kondycję i zdrowie rybek. Wg. mnie przyczyna leżała w czymś innym. Być może ta " roślinka" która została ścięta nożyczkami nie była akwariową, zawierała jakieś toksyny które spowodowały "zejście rybek". Na stan zdrowia pupilków mógł mieć wpływ pokarm - nie wiadomo co i w jakich ilościach było wrzucane do wody pod nieobecność męża . Takie jest moje zdanie ale poczekamy na opinię bardziej doświadczonych akwarystów.

Pozdrawiam

nie wiadomo co i w jakich ilościach było wrzucane do wody pod nieobecność męża .

Pozdrawiam

Adrian mógłbyś okreslić swoją płeć Chyba że ktoś pisał z Twojego konta... Co do wyciętej rośliny to najpradopodbnie właśnie od niej przekręciła się obsada... jezeli to była "NIE" akwariowa np. dracena
Nie rozumiem twojej sugestii ? Może warto czytać zdanie krok po kroku a nie wyrywkowo

Pozdrawiam Adrian
Dracena jak dracena, ale syngonium jest bardzo toksyczne. I nawet opis by się zgadzał, ma duże sercowate liście na długich łodygach.
Syngonium było nawet kilka już razy spawcą satrucia dzieci.
Ja też bym się skłaniał ku Syngonium sp.