Chora bocja
Serwis znalezionych frazguitar-world portal
Proszę o pomoc w leczeniu bocji wspaniałej. Straciła swoje kolory, chowa się, ma postrzępiony ogon od dzisiaj (postaram się dołączyć lepszą fotkę). Zastosowałam jej wczoraj półgodzinną kurację w tabletce bactopur direct (1 tabletka na 2 litry wody). Do szpitalnego akwa wrzuciłam to samo lekarstwo wczoraj. Dzisiaj jak zauważyłam ten postrzępiony ogon dolałam sera bactopur. Woda ma temp. 24 stopnie. Nie chcę jej stracić, a podejrzewam że jest to choroba pochodzenia bakteryjnego. Czy mam rację?
Chyba trochę się pospieszyłaś z tą "kuracją". Napisz coś więcej o rybce, jak długo ją masz i gdzie trzymasz - w jakim towarzystwie. Rybkom często blakną kolory jak są w stresie. Bocje ponadto mają to do siebie, że jak trafiają do nowego zbiornika dostają ospy:) Postrzępiony ogon może być skutkiem towarzystwa, albo wody, a raczej jej jakości. Na martwicę mi to nie wygląda
Bocję mam już od 3 m-cy, w akwarium 249l. W towarzystwie bocji wspaniałej i siatkowanych (te kupione niedawno), welonek, neonków, glonojadów, kirysków. Ospę wykluczyłam, bo żadnych kropek na ciele nie ma. Tylko zaczęła mi "stać" pionowo w rogu tuż przy powierzchni wody. Zaniepokoiło mnie to. Ponadto ściemniały jej kolory zwłaszcza przy głowie i karku. Przeniosłam ją więc do szpitalika. Dzisiaj po nocy zauważyłam wystrzępienie płetwy ogonowej i to mnie przeraziło. Dlatego zastosowałam bactopur. Nie wiem już co robić, bo bardzo mi na niej zależy. Boję się zostawić ją w wodzie bez leku. Pozostałe bocje są w dobrej formie, tak jak i pozostałe ryby w dużym zbiorniku.
Mnie to wygląda na zbyt wysoki poziom azotanów ,sprawdź NO3 i NO2 i podaj na forum.
Napisz jak inne rybki się zachowują zwłaszcza szukaj białych kropek.
Inne rybki czują się świetnie, NO_2 0, NO_3 50, ale zważywszy że są welonki to trudno się tego pozbyć mimo stosowania wody RO. Inne rybki jak już pisałam czują się dobrze, żadna z nich nie ma objawów ospy. A tej bocji ogon poszarpał się tej nocy będąc w lekarstwie bactopur direct w akwa 10l. Więc pytam czemu tak się stało? Czy lekarstwo jej zaszkodziło?
Napisz ile masz sztuk bocji wspaniałych
2 sztuki, no ale teraz są rozdzielone.
Postrzępiony ogon to jeszcze nie tragedia, ryby często gdzieś zawadzą i ogon lub płetwa się strzępi. Problemem natomiast jest jej nietypowe zachowanie. Był niedawno podobny wątek i okazało się, że problemem była woda. Welonki to dość "brudne" rybki więc może w tym tkwi problem? Jakie i jak często robisz podmiany wody?
Ja też bym stawiał na wodę choć pewne objawy mówią o początku ospy.
Ale po kolei.
Wysokie No3 i towarzystwo tylko jednej bocji może sprawić że się rybka zestresuje o czym świadczy początkowe blednięcie oraz płochliwość.
Natomiast późniejsze ściemnienie kolorów na głowie i karku mogą świadczyć o początku ospy.
Mogą ale nie muszą.
Najważniejsze to nie panikować choć wiem że to trudne.
Myślę że powinnaś poczekać aż wyklaruje się jaśniejsza sytuacja.
Mam pytanie :czy bocja ma pręgę przebiegającą przez cała długość ciała?
Jeśli chodzi o akwarium z welonkami to były tam 2 bocje wspaniałe łącznie z tą chorą. W tej chwili są rozdzielone. Nie wiem czy mogę nazwać pręgą to ciemne ubarwienie bocji, ale biegnie ono od głowy (która jest najciemniejsza) prawie do ogona ale w części grzbietowej ryby. W tej chwili zostawiłam bocję w szpitaliku bez leków, jedynie wlałam witaminy sera fistamin. Mam nadzieję, że przetrwa do rana, wtedy będę mogła zrobić lepszą fotkę. Wracając do akwarium z welonkami to robię podmiany co tydzień 20% wody, a czasami nawet 2 razy w tygodniu. Stosuję RO z dolewką kranówki.
Korzystając z tych skąpych informacji pozwolę sobie wysnuć następującą teze:
Na skutek zbyt wysokiego NO3 i marnego towarzystwa Twoja Bocja uległa stresowi a pręga i ściemnienie karku i głowy może świadczyć o początkowej fazie ospy.
Narazie to tylko przypuszczenia.
zastanawia mnie tylko ten ogon,poczytaj tu może coś dopasujesz:
http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t=1028
Niestety, bocja nie przeżyła do rana.
Bardzo mi przykro z powodu rybki. Jednak nie odpuszczaj tematu i sprawdź dokładnie parametry wody. Szkoda, by to "coś" zaatakowało inne rybki.